Wlasnie skonczyla sie czesc trasmisji bezposredniej z Westminster.Oficjalne obchody tradycyjnie w niedziele…W holdzie ofiarom obu wojen…
Jest to tak piekna uroczystosc ze znowu mialem lzy w oczach…
Glowne uroczystosci tradycyjnie pod pomnikiem The Glorious Dead,przy Whitehall…Ponad 200 osobowa orkiestra lub raczej polaczone sily orkiestr detych.Od piccolo po tuby,przez genialnie brzmiace puzony i klarnety…
Koncert melodii tradycyjnych [Isle of beauty,Flowers from the forest…] po kompozycje Elgara i Pourcela.Dziesiatki tysiecy ludzi zgromadzonych az po horyzont,slucha w ABSOLUTNEJ ciszy!I ta cisza to chyba element najbardziej wzruszajacy…
Oficjalna czesc to skladanie wiencow pod pomnikiem…Zaczyna ksiaze Walii w imieniu nieobecnej krolowej.Kolejna minuta przejmujacej ciszy…
Potem ksiaze Cambridge i inni z rodziny krolewskiej…
A potem Boris Johnson,Gordon Brown,Theresa May,Tony Blair,John Mayor…Razem i zgodnie!Byli i labourzysci w pierwszym szeregu choc bez tego drania,Corbyna.Co dziwic chyba nie powinno…
A potem kilkadziesiat delegacji dawnych kolonii i panstw Commonwealthu…
Oraz…pani arcybiskup Londynu.Wraz z elitarna reprezentacja duchowienstwa.I to ona rozpczela modlitwe z ktorej pamietam tylko czesc:
“Boze nie szczedz nam nigdy tej laski ktora obdarzyles minione pokolenia.Abysmy byli zdolni do sluzby i nie ogladali sie na nic.Sluzby dla kraju.”
A potem “Ojcze nasz” w wydaniu tych kilkudzisieciu tysiecy gardel…Ech,co za ciary po plecach!!!I niemal z rozbiegu,"God save The Queen"oraz armatnia salwa…
I marsz weteranow…Ok. 11 tysiecy…Nieprawdopodobna ilosc sluzb mundurowych i cywilnych…
Teraz wszystko przeradza sie w czesc mniej oficjalna i zakonczy wieczorem seriami koncertow.
Nie sposob tego nie porownac do naszych cyklicznych burd ulicznych i braku jakiegokolwiek szacunku dla przeszlosci…
To tyle… 
A u nas rząd podarował to Wielkie Święto Polaków faszystom i się schował.
To tyle.
Zgadza się. W wiekszosci cywilizowanych krajow swiat narodowych nie oddaje się w lapy troglodytom a najwazniejsze osoby w państwie nie chowaja się po kątach.
Ja wiem, @collins02 , ze nazwanie kątem świątyni katolickiej może byc dla Ciebie blasfemia, ale nie za bardzo znajduje inne słowo na tchórzów uciekajacych pod biskupie kiecki (Jedraszewski, Nycz) czy zamykajacego się '“na pokojach” w Belwederze, generalom ordery przypinać.
Nie za bardzo wiem o czym mowisz bo juz sie polskimi"obchodami" od lat nie interesuje.Nie wiem co znaczy nazwanie swiatyni"katem".Natomiast widze ze w Anglii szacunek do religii i duchowienstwa [nie wspomnialem o chorze chlopiecym i meskim] bije na glowe to co sie u nas wyprawia.Pomijajac stalinizm,nie bylo w Polsce za komuny nigdy takiego zbydlecenia i chamstwa jakie panuje w tym niby wolnym kraju teraz.
O upolitycznieniu niemal kazdej sfery zycia juz nie wspominam bo to jest wlasnie to czego w rozmowach nie poruszam.Zaden Anglik by po prostu mnie nie zrozumial.
Stopien zjednoczenia angielskiego spoleczenstwa jest tak zupelnie nieprawdopodobny ze wydaje sie iz nie ma dla nas miejsca w Europie.Nawet bexit im nie zaszkodzil.
Prezydent nos z Belwederu wychylil złożyć wieniec i pojsc na msze do Nycza, a prezes z pinokiem pognali do Jedraszewskiego, do Krakowa.
Tyle ich widziano.
Dlatego nazwalam to chowaniem sie po kątach. A ze to byly kościoły?
Od lat znakiem rozpoznawczym 11 listopada jest dezorganizacja i promowanie zachowan chamskich, ocierajacych sie niebezpiecznie o faszyzm.
Nie cierpie jak sie dzisiaj uzywa slowa"faszyzm".Na serio,nie wiesz jak wygladal faszyzm?Podciaganie pod faszyzm jakichs kretynow z ulicy to bardzo delikatnie mowiac,naduzycie.
Zreszta ja przeciez nie bronie tego burdelu na kolkach jaki ma miejsce w Polsce.
Nie po to opisalem to wszystko co dzisiaj obejrzalem w tv.
Wiesz, ja to pokolenie, które o faszyzmie, narodowym socjalizmie słyszałam z pierwszej reki - rodzina i ich znajomi.
Uroki komuny poczulam na wlasnym grzbiecie, a i w Hiszpanii te 30 lat temu bylo dużo ludzi, ktorzy Franco pamiętali i to niekoniecznie dobrze.
I co z tego wyniklo też wiem.
A te bezmozgi i z ulicy to wbrew pozorom bardzo niebezpieczny element rzeczywistosci.
Fakt, to co się dzieje w Polsce, to trzeba w innym temacie. Tylko Angolom pozazdroscic, ze swietowac potrafia…
Niebezpieczny element to mozesz w kazdym parku,w kazdej wsi czy miasteczku znalezc…Swoj niebezpieczny element ma kazda dzielnica a czesto kazda posesja.
Ale od kretyna do faszysty jeszcze droga daleka.Nie mowiac juz o tym ze lepszy faszyzm niz komunizm.
Dzisiaj mozna sobie poczytac co Stalin zmajstrowal w Kazachstanie w latach 1931-33.To tak na marginesie…
I min. dlatego napisalem juz bodaj po raz trzeci,jak to mogloby i powinno wygladac w kraju z taka przeszloscia jak nasz…
Malo jest krajow na swiecie w ktorych spoleczenstwa az tak bardzo sie nienawidza.A jesli nawet to chyba w zadnym nie wykorzystuje sie do tego swieta niepodleglosci.To tak jakby wszystkim poleglym za niepodleglosc,napluc w twarz.
Święte słowa.
Mozna też poczytać co robil Hitler i jakimi przyjemniaczkami byli Franco i Salazar. To tylko, zeby zostac przy Europie. I pominac rewolucje francuską.
Ja miedzy faszyzmem i komunizmem stawiam znak rownosci.
Posłuchaj sobie przemówień z Kalisza. Chodzą po necie. Jeżeli to, co tam usłyszałem nie jest faszyzmem, to znaczy, że nie rozumiem znaczenia tego słowa. Niektóre fragmenty wprost przetłumaczone z Mussoliniego i Hitlera. Do tego już doszło.
A te małpouludy z ulicy, to mięso armatnie.
Slyszalem i nalezaloby takiego doopka czym predzej zamknac.
Ale stawianie znaku rownosci miedzy ludzmi to najgorsze co mozna uczynic.Niemal taki sam idiotyzm i zbrodnia jednoczesnie,jak odpowiedzialnosc zbiorowa.
Przypominam ze mnie tez tu jedna wywloka wyzywala od faszysty!
Nie tylko Ciebie.
Nie mam nic przeciwko prawicy, choć się z nią nie zgadzam, ale uznaję demokrację.
Ale to co się teraz w Polsce wyrabia, jest jej zagrożeniem.
Tak sie zawsze dzieje gdy demokracje lub wolnosc,utozsamia sie z tym ze"wszystko wolno".Do tego od razu dochodzi brak odpowiedzialnosci ,najczesciej podparty politycznymi przepychankami a co za tym idzie,bezkarnoscia.
Przyklady plynely juz od dawna czy to z radia Maryja czy…ze sportowych aren.Nigdy nie zapomne gdy jakis wlodarz bodaj z Gorzowa Wlkp. zdefiniowal swoje podejscie do kibolstwa:“My wiemy ze to sa bandyci.Ale to sa NASI bandyci.”
Wniosek z tego plynie taki ze to nie jakas blizej nieokreslona prawica jest wszystkiemu winna ale mamy do czynienia z calkowitym rozkladem moralnosci w spoleczenstwie.W koncu 4 czy 5 lat temu burdy wzniecali importowani z Niemiec lewacy i jakies bandy anarchistow niewiadomego pochodzenia…
Nominowana do jakiejs nagrody typu czlowiek roku,tzw. babcia Kasia rzucila sie z piesciami przed kamerami tv na jakies dzialaczki pro life 
I taka mamy rzeczywistosc.Kazdy ciagnie w swoja strone a obie opcje coraz mniej sie od siebie roznia…Jedyne swiatelko w tunelu to pojawiajace sie co jakis czas postaci jak Holownia.Oby nie skonczyl tak jak Jawlinski w Rosji bo w dobie nienawisci i wzajemnych oskarzen,moze nie byc miejsca dla kogos takiego jak on…
Żeby krótko wyjaśnić o co mi dokładnie chodzi, to, prawica to jeszcze nie nazizm, tak jak lewica, to jeszcze nie komunizm. Z naciskiem, na słowo; jeszcze.
Jeżeli mam jakąś ideologię, to jest nią z mojej strony nienawiść do fundamentalizmu. Obojętnie w jakiej dziedzinie życia.
I teraz wracam do Święta Niepodległości. To powinno być święto wszystkich Polaków, którzy w tym dniu mają zapomnieć o podziałach i wspólnie świętować. Bezpiecznie i radośnie!
Tak, jak np, w Anglii.
Był Bąkiewicz?
I tutaj moge sie zgodzic w calej rozciaglosci.
W Warszawie był i darł ryja. I teraz ma ksywę; Krużganek… 
Poeta kurła
nie mial paszportu. covidowego.
daj spokoj z tym czlowiekiem - jak sie okazalo tez ma swoja cene. i to jak na rozrzutnosc rzadzacych przystepna.
nie psuj dyskusji wyciaganiem g** na powierzchnie