Jak zacząć? Jakie kursy? Gdzie szukać inspiracji?
1 polubienie
Nie potrzeba kursów. Robię to hobbistycznie od 10lat. Co potrzebujesz wiedzieć?
1 polubienie
Wszystko: jak zacząć? Jakie akcesoria? Książki, strony www. Czy da się na tym zarobić?
2 polubienia
Zarobić to nie wiem. Ja kupuje stare graty i sobie odnawiam do domu. Jeśli chodzi o sprzęt to zależy co trzeba zrobić.
Podam Ci przykład, dwa tygodnie temu odnawialam starą dębową komodę. Wykorzystałam do tego szlifierkę z tym papierem co się przykleja, szpachle taką do mebli, trochę papieru ściernego do drewna i na koniec olej do konserwacji drewna, pomalowałam dwie warstwy.
Ja nie zajmuję się profesjonalną renowacją, zazwyczaj zdzieram farby i staram się przywrócić pierwotny stan mebla. Dużo antyków przeszło przez ręce bałwanów którzy pomalowali np na biało. Ja to potem zdzieram ile sie da, czasami używam wypalarki jak ktos użył farby olejnej. Jak zobaczę zdjęcie to wtedy jestem w stanie Ci powiedzieć co można zrobić z danym meblem
4 polubienia
No i 1 błąd. raczej opalarkę się stosuje. Usuwa lakier. I po tym delikatny papier. Dużo mebli jest fornirowanych. Tu się wymienia okleinę.
2 polubienia
Mam do oddania kuchnię własnie na biało pomalowaną. za free. tzn kredens.
1 polubienie
W tej komodzie to nie bylo lakieru, może 50 lat temu.
Ktoś już przy niej majstrował i chyba dał sobie spokój.
2 polubienia
Stare meble to nie zawsze czyste drewno. Dawali tanie drewno i na to dębowy fornir. Oszukiwali już dawno temu.
3 polubienia
Takich nie biorę, mam już trochę doświadczenia w kupowaniu tych gratow i zaufanego faceta co mi to sprowadza. Czasami coś przerabia mi stolarz. Dłuższa historia… dwa domy urządzam to mam miejsce to pchać
3 polubienia
Ostatnio dostałem stół sosnowy. Niestety frezarka odkryła prawdę. To była płyta wiórowa z warstwą sklejki. Nie używam szlifierki a frezarkę. robi równiej i szybciej. I potrafi więcej.
2 polubienia
Nie lubię iglastych. Biorę tylko dęba. Marzy mi się gdańskie biurko, niestety nie ten kolor:) nie lubię ciemnych
2 polubienia
to zabieraj mój kredens. Jest z wiśni. Ale… z tona farby.
1 polubienie
Ja kupuje takie, że nie oddałbyś mi go za darmo:)
1 polubienie
No serio? wiśnia to szlachetne drewno. Mi zalega a ładniejsze tylko drewno orzecha. No w naszym klimacie.
1 polubienie
A tobie? wymiana za zaległe sake?
1 polubienie
Dam Ci ile chcesz tego sake, mam chyba z 6 butelek. My nie pijemy już alko
2 polubienia
I można za free oddać?
Spytaj @Vilemo, ona się chwali renowacjami 
2 polubienia
Bez kursów,instrukcji - samouk.
2 polubienia