Z przyjemnością stwierdzam, że się z tego kompletnie wyleczyłam!
A byłam lekko podłamana kiedy wszedł zakaz handlu w ten dzień.
Zawsze zakupy na nowy tydzień robiłam z rana w niedzielę właśnie.
W Lidlu bez ludzi wtedy było, cisza , spokój i ja w dresie i bez makijażu 
Początkowo się jeszcze buntowałam i odwiedzałam sklep, kiedy było otwarte.
Od dłuższego czasu całkowicie zapomniałam, że są czynne i wczoraj walnęłam niezłego karpia pod Kauflndem ( 5 aut na krzyż) !
I z radością odkryłam, że wcale mi to potrzebne nie było!
Ten czas spędzam efektywniej, chodząc cały dzień w pidżamie i czytając książki
Bądź też waląc jak z armaty nowe odcinki " Grace &Frankie " na Netflixie
5 polubień
A ja wczorej zrobilam zakupy. Jak poczytalam o temperaturze w najblizszych dniach, to dzis mam (prawie) niedziele!
2 polubienia
Ma być ogień !
Już jest!
Ale musiałaś zrobić zapasy mała
2 polubienia
Wczoraj byłam w Jysk, bo mieli kołdry w mega promocji 
1 polubienie
Osz Ty 
1 polubienie
Nigdy nie robiłem zakupów w niedziele. I nadal nie robią. Ale wiem że są tacy co w niedziele wieczorem kupują gips alb inne ustrojstwo.
Nie wiem o co było tyle hałasu. Przecież nikt nie haruje 24h by nie mieć czasu poza niedzielą. Tak sie po prostu głupio nauczyliśmy że zamiast do kina, knajpy czy parku szło się do galerii.
3 polubienia
Dokładnie!!
Ogólnie nie robiłam zakupów w niedzielę, bo nie musiałam, nawet jak nie było zakazu handlu 
2 polubienia
Jakoś wybrnęłaś
A te kołdry muszę oblukać!
1 polubienie
W tym jednym przypadku posłuchajmy biskupów - niedziela jest dla rodziny.
1 polubienie
Fajnie, że mamy rodzinę
Polecam mam je od lat i je uwielbiam. Zawsze przy takiej promocji odświeżam szafy i kupuję nowe. Wczoraj dla mamy.
1 polubienie
Do matki na obiad jadę. Produkty kupuje w piątek i sobote 
1 polubienie
Ja też potrzebuje nowych na nową chatę.
Jutro zajadę
Dzięki
1 polubienie
U mnie ogień pogodowy od przedwczoraj. Dziś w południe, prawie 40 C.
3 polubienia
Dobrze już dobrze
Fajnie masz z obiadkami u mamy choć w ten 1 dzień. Moi już od dawna nie gotują.
Jak idziemy to do knajpy czasami.
Ostro!
1 polubienie
Ostatnio tam jadam tylko w weekendy bo mnie wkur*ą
1 polubienie
Spokojnie moge bez tego zyc…Niestety,wkoorvia mnie jak ktos mi wciska na siłe co ma byc a czego ma nie byc…
Wyladowalem przed wakacjami w sobote wieczorem i nie mialem jak kasy wymienic bo wszystko zamkniete do poniedzialku…
Dobrze ze wode i piwo mozna bylo dostac…
3 polubienia
Promocja, tylko do środy
1 polubienie