Rock z demoludów czyli QUIZZZZ!

3 polubienia

10|12 Popełniłem 2 karygodne błędy, a Bregovica zgadłem. ot, po prostu, nie wiedziałem i zgadłem.
Błędy, to; pierwsza polska grupa hard rock i "Przepraszam, czy tu biją? W tym drugim, to typowa pomyłka przy kliknięciu, bo odpowiedź znałem. Czyli, tak czy owak, wynik jest adekwatny do mojej wiedzy.

3 polubienia

Pewnie dostaniesz kolor lub ramke bo tu sie nie zanosi na szerszy udział :wink:
Jestem zaskoczony,Obstawialem Twoje ewentualne błedy w zupelnie innych miejscach.
Ale,przede wszystkim,brawo! :wink:

3 polubienia

Dojdą jeszcze “udziałowcy”.

Większość pamiętam. Zresztą, taki quiz też odświeża pamięć.

3 polubienia

A to prawda.
Ten quiz o statkach…Nie zajmuje sie tym WCALE.Ale gdy zobaczylem pytania,przynajmniej 5-6 razy oswiecilo mnie do tego stopnia ze przypomnialem sobie serie znaczków :innocent:

3 polubienia

Bardzo smakowity quiz!!! Miałem dwa błędy: Polska grupa z filmu Przepraszam czy tu biją i piosenka Niemena w bułgarskiej aranżacji. Reszta bez problemu.
I mała korekta: w ostatnim pytaniu tytuł płyty powiem brzmieć: “Raport z fikcyjnego festiwalu…”. Miałem te płytę, pamiętam taka żółta okładka

4 polubienia

Miałem obawy, że mnie wybingolisz w tem quizzzzie…

1 polubienie

Tak,zgadza sie.Moj błąd…
A plyta jest znakomita!Szukam wciaz jakiejs okazji by to nabyć ponownie po ludzkiej cenie…Na cd nie widzialem nigdy.
Co do Paszy…Zginela tragicznie w katastrofie…Niemen wreczal jej kwiaty osobiscie na scenie.
Potem inna Bułgarka probowala iść za ciosem ale efekt juz byl nie ten sam…

3 polubienia

Dodam jeszcze że zespół z pierwszego pytania występował na festiwalu w Sopocie w 1973. Udało mi się jakim cudem dostać do busa dla artystów, który kursował między Operą Leśną A Grad Hotelem i miałem autograf całego zespołu wraz z rysunkiem dwugłowej żyrafy jaka uzupelniala zestaw perkusyjny na scenie (jak znajdę fotkę to wkleję)

3 polubienia

Juz wtedy polowałeś?
Hmmm…Brawo Ty!
Ja zaczynalem pozniej…Za SBB i Middle Of The Road…

2 polubienia

Tego Dziwnego Świata oglądałem i słuchałem w tv. W bezpośredniej transmisji z festiwalu. Nieźle to zapodała.

2 polubienia

Moj wujek byl tlumaczem zatrudnionym na festiwalu, wchodziłem z nim gdzie chciałem. Że Stanem Borysem uciąłem sobie miła pogawędkę

4 polubienia

A ja się napiłem ze Skaldami… :stuck_out_tongue:

2 polubienia

Ja z nimi piłem jeszcze 5 lat temu🤣

2 polubienia

Wszystkie drzwi otwarte…
Ja radzilem sobie inaczej… :innocent:
Wynajmowalismy wtedy pokoje dla gosci targowych…A ci zostawiali wizytówki.Zresztą nie tylko :rofl: Pierwszego Heinekena wypilem w wieku lat bodaj 12…
I na te wizytówki,ze niby “ten pan mnie oczekuje”,wciskalem sie wszedzie na Miedzynarodowych Wiosnach Estradowych :blush:

3 polubienia

A ja w Poznaniu grałem z Wodeckim w elektrycznego bilarda i piłem z Bilewiczem czyli Kwiczołem. Też w Poznaniu. :grinning:

3 polubienia

A ja z nikim nie pilem,póki mi sie Dżem nie nawinął…I Adam z Raz Dwa Trzy…Ale to juz historie odbiegające od tematu bo ledwie z przed 20 lat :joy:
Aaa…I Justyna Szafran w pol. lat 90-tych,gdy spiewala Edith Piaff…
Nazwalem ja przy stole,Calamity Jane polskiej piosenki…Oczywiscie najpierw zglupiala a potem,gdy wyjasnilem,śmiala sie 5 minut…

3 polubienia

Miala diablo mocny głos.Komuna miala to do siebie ze kto nie szkolony ten rzadko dostawal paszport.Pasza spiewała tak ze nawet moja babcia bila brawo :innocent: :innocent:

3 polubienia

Aplauz był olbrzymi i niekłamany.

1 polubienie

Bo publika wtedy bardzo sie roznila od obecnej.Jest to zrozumiale.Sopot byl oknem nie na Baltyk ale w duzej mierze,na swiat…
Przychodzili tam ludzie nie"od gibania sie z lewa na prawo"ale ci ktorzy liczyli na jakies przeżycia.I czasem sie trafialo świeto…Nigdy w zyciu nie zapomne tych otwartych gęb gdy Kanadyjczyk,Robert Charlebois zaśpiewał"Ordinaire"…
I Henri Des ze Szwajcarii…Zdobylem wreszcie te plyte nagraną przez nasz Pronit.Czysta poezja!

2 polubienia