Roland Garros,2024/Mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce

Zaczelo się…
Po ostatnich turniejach tegorocznych, jestem oczywiście w lepszym nastroju niż na początku roku bo to co pokazuje Iga,wydaje się być z innej galaktyki, w porównaniu z reszta, na ogół bezradnej,czolowki.
Jest tylko jedno"ale".Żaden sportowiec, a w sportach indywidualnych w szczególności,nie jest w stanie utrzymać super formy, przez cały sezon.
Oczywiscie mączka to nie “cały sezon” :wink:
Wrecz przeciwnie.Niemniej jak zwykle jaśniej będzie po pierwszym meczu…
Pamietajmy jednak ze druga"w tabeli",Sabalenka,w madryckim finale,grala wyśmienicie ale już w rzymskim,byla cieniem tej z Madrytu…
Jeszcze kilkanaście tygodni temu,stawialem tezę ze nasza tenisistka czwarty raz Paryża nie zdobędzie…Teraz jednak, nawet wobec wątpliwości co do zwyczajnej, ludzkiej wytrzymałości,nie wykluczam a nawet gorąco to wierze.
Przy braku Peguli,bezradnosci Gauff,straszy trochę Rybakina oraz trudne do przewidzenia Czeszki z których przynajmniej jedna, zawsze gra w Wielkim Szlemie swoje mecze życia…Zawsze można na kogoś takiego trafić ale…Zagadka polega na razie na tym ze żadna z dziewczyn nie daje najmniejszego powodu by się jej jakoś bardziej obawiać…

3 polubienia

Na razie cieszmy się z udanego początku H.Hurkacza który w swoim, dobrze znanym stylu,wymeczyl zwycięstwo nad Japończykiem Mochizukim,w 5 setach.
Tak więc,pierwsza wysokość,wzieta!

4 polubienia

Powiedziałabym, że Japończyk ambitny i troszeczkę nerwowy na początku, potem się uspokoił.
Hubert, jak to Hubert błysnął w dwóch ostatnich setach, czwarty 6:0 to już coś :grinning:

2 polubienia

Iga powinna wygrać RG z tym, że kluczowym słowem jest; - “powinna”. To znaczy, że może też i nie wygrać czego jej i sobie absolutnie nie życzę.
Najbardziej obawiam się Rybakiny i jakiegoś jednorazowego kryzysu, co już się Idze niespodziewanie przydarzało.

4 polubienia

Nigdy go nie widziałem ale to podobno nie jest"jeździec znikąd".Niebezpieczny na własnym terenie,cos już w tym sezonie osiągnął…
Nie pamietam szczegółów…
Dla Huberta chyba ważniejsze nawet ze ubył mu Francuz Humbert z którym ostatnio dwa razy przegrał…

1 polubienie

Z Rybakina jest wszystko możliwe.Jesli pogra,moze dojść do finału…Ale ona co drugi turniej przerywa, rezygnuje…To w żadnym wypadku nie jest zawodniczka na cały sezon.Jedna z czołowych ofiar tenisowego maratonu który trwa ponad 10 miesięcy…

1 polubienie

Sroga lekcja tenisa dla Jeanjean :innocent:
6:1;6:2
Iga odrobiła lekcję i może zwiedzać stare kąty :wink:

3 polubienia

W tej chwili gra Zverev z Nadalem, właśnie pierwszy set wygrał Zverev,
6:3 Chociaż wielkie starania Nadala się odbywają, to jednak robi błędy,

Jak na moje oko mecz się skończy dla legendy tenisa raczej przewidywalnie. No chyba, że Zverev też kondycyjnie nie wytrzyma. Obaj są zamknięci w hali, co im deszzc by nie przeszkadzał. Jak dla mnie to kiepskie warunki do gry dla kogoś o słabszej kondycji.

4 polubienia

Zgadza sie ale o kondycje to chyba raczej Nadal może się obawiać bo w 1 rundzie ktoś taki jak Zverev,musi dać radę.
Wczoraj obserwowałem kątem oka szybki stosunkowo koniec innej gwiazdy,Andy Murray’a.To nie był zły tenis ale…On już będzie albo grał dla przyjemności albo,zostanie komentatorem Eurosportu…
Okropne błędy robi teraz Nadal…Ale znać starego mistrza gdy wali asy niemal,z nożem na gardle…I cieszy go utrzymanie jak wygrany mecz :blush:
Piękny widok!

No i Nadal ma przełamanie!!!
Jego agresywny forhend…Ciekawe.
I genialny gem na utrzymanie wprawia w trans publikę!!!
Nadal 4:2 w 2 secie…Spora niespodzianka ale…Podkreślam że pierwsze mecze bywaj`a trudne do przewidzenia.
I jedna z piękniejszych wymian,wygrana niesamowicie przez Zvereva…
4:3…

Nie mogłem sie oderwać…Mamy tie break!!!
A ostatni gem na sucho dla Nadala!
1:1…Co za gra!Już powoli brak słów…
3:3…
4:3 Zverev…Gra godna finału…
5:3…Szkoda.Ten skrót [udany!] był w złym momencie…
5:4…Coś kapitalnego!!!
6:5…Uparł sie na te skróty Nadal ale tym razem,weszło!
7:5 i 2:0 dla Zvereva…

Anglicy uważają że to brutalne,po takich piłkach i tak dalece mistrzowskich piłkach…No ale Nadal oddał w tie breaku 3 piłki niemal za darmo…
Piękny mecz.

Set trzeci.
1:0,Nadal…
2:2 i zanim ten gem się skończy…Nadal i jego technika…No nie ma sobie równych!
3:2,Nadal…

Przerwa wymuszona seria e maili,poza tematem,za co przepraszam…
Koniec meczu.
3:0 dla Zvereva ale chyba bardziej liczyło sie genialne chwilami,widowisko.Oby tak dalej.
Bo Rafy będzie nam bardzo brakowało.

2 polubienia

Mecz Igi z 2xJean to zderzenie dwóch jakości. Trochę sobie Iga poluzowała 2 gemy w secie II, ale szybko się zdyscyplinowała i bezradnej Francuzce pozostało tylko biegać od rogu do rogu. Myślę, że Iga nadal trzyma formę więc powinna z Osaką sobie poradzić, tym bardziej, że Japonka wymęczyła swą poprzednią wygraną w trzech setach.

No właśnie. Kiedy jest w pełni zdrowia, gra niesamowicie. Najmocniejszy serwis w damskim tenisie, precyzja, upór, konsekwencja, taktyka, celność, to jej piekielnie mocne strony. Słabiej biega, ale za to technikę popiera taką dynamicznością, że nie pytaj. Zauważyłem, że przy jej wzroście i szczupłości chyba przeszarżowano u niej z treningiem siłowym, co teraz skutkuje tymi przerwami. Bo z natury jest dość delikatnej konstrukcji fizycznej. Nie każdy jest uryną gabaryną z tejże natury. Rybakina gra też ze swoistą tenisową inteligencją zawsze stara się tak kreować grę, by utrudniać życie rywalkom. I robi to cholernie skutecznie. Widziałem dużo jej pojedynków.
Jak wszystko się potoczy zgodnie z opiniami fachowców, to w półfinale, tak jak w Madrycie Rybakina spotka się z Sabalenką. Ale fachowcy fachowcami, a mecze meczami, poczekajmy zatem jak to wszystko się poukłada, trzymając mocno kciuki za Igę… To dla nas najważniejsze.

3 polubienia

Nooo…Co mogę dodać…Chyba nic :wink:
Zerkam na Magde Fręch z Kasatkiną [bo obie lubię] ale i tak,jak zwykle co roku,o tej samej porze,nie moge sobie miejsca znalezć gdy nie ma już Giro :innocent:
A poważnie…
Ubył mi…Ubyła mi jedna z “cegieł” bo chyba nikt dotąd nie zajmował się kapryśną Rybakiną i Ty zrobiłeś to najlepiej możliwie!
Wzrost a reszta sprawy…Trafione w punkt!!!

2 polubienia

Widziałem bardzo mało…
Niemniej utwierdziłem się w przekonaniu że top Magdy to owa pierwsza “50” i nic z tego więcej nie wyniknie.
Magda jest tenisistką z minionej epoki choć i wówczas były takie kombajny jak Sanchez-Vicario,Kim Clijsters czy najmocniejsza i dyktująca warunki Steffi…
Kibicuję Magdzie bo jej klasyczny tenis i wdzięk…Sam nie wiem…Przypomina mi czasy gdy sam próbowałem?
Dzisiaj jednak,wydaje się że to wręcz anachronizm.Jedyny trade mark Magdy to… całkowity brak siły :thinking:

1 polubienie

Wiem coś o tym z autopsji bo sam uprawiałem wyczynowo sport i nieraz obserwowałem czym kończy się przeładowanie siłowe w niektórych organizmach. Bo nie tylko tenisa to dotyczy. Nigdy, przenigdy, gdy chce się mieć rezultaty nie można w niczym przesadzić. Cała sztuka polega na tym, by dawki wyrabianej siły były akuratne. Przesada zawsze się mści.
Nawet sztangiści starają się dać sobie tyle w treningu ile potrzeba, nie więcej.

1 polubienie

Dokładnie,tak.

1 polubienie

Iga wygrywa I set z Osaką 7:6/7:1
Set zaczął się podaniem Naomi, które wybroniła, ale następne 3 gemy należały do Igi zdecydowanie, a potem maszyna się zacięła. Iga zaczęła się śpieszyć, błąd gonił błąd i zrobiło się 5:6. I od tego momentu zaskoczyło, wyrównała do 6:6, a w dogrywce Naomi nie istniała.

2 polubienia

Co się dzieje z Igą? Już 0:3 w II secie…

2 polubienia

Bardzo kiepsko to wygląda, jestem w szoku.

1 polubienie

Koszmarna ta końcówka…Tak nie powinno to wyglądać.
Mam nadzieje że to było na szybkie skończenie nieudanego seta…
Podsłuch w transmisji świadczy o sporej nerwowości.
I konsternacji w studiu…Nie wiem jak to wygląda w Polsce ale tu…Po prostu zle.

1 polubienie

Ja też. 1:6. Iga w tym secie oprócz jednego gema nie istniała. Od początku meczu nie wychodzi serwis, a Osaka strzela serwem jak z armaty. 5 asów.
Nie wygląda na to, że Iga się podniesie.

2 polubienia

Właśnie ten tragiczny serwis wydaje mi się po prostu poddany.Zobaczymy ale serw MUSI być choć nieco lepszy i wiećej gry z pierwszego serwisu!

1 polubienie