Rolland Garros czas zacząć!

swieta (przepraszam, ze sie wetne miedzy wodke a zakaske). to jak tak dalej pojdzie bedziemy obchodzic forumowo przez messengera albo whatsappa, bo wszysko stanie deba.
a ja cie ciesze, bo stary wyga Nadal wyglada, ze sie obudzil?
a dziewczynie najlepszego - dzis czytalam wywiad z jej tata - ma i bedzie miec w nim wparcie…

1 polubienie

Fibak nie daje mu szans na zwyciestwo.Ale Fibak nie zawsze wlasciwie ocenial.Co ciekawe,wlasnie meski tenis.

1 polubienie

Zmierza sie dwie najpewniej dotad grajace zawodniczki.Po obu bym sie tego nie spodziewal…Wloszke w ogole po warszawskim turnieju,chyba 2 lata temu,stracilem z pola widzenia…
Gdybym mial obstawiac,stawiam na Ige,mimo iz Trevisan"is on fire" :joy:
Wydaje mi sie jednak ze kwalifikantka musi w koncu poczuc zmeczenie.

Na początku napisałeś, że polka rozjechała czeszkę 6:1 6:2
Czy w pięciosetowych rozgrywkach nie jest wymagane zwycięstwo w co najmniej 3 setach?

No jezeli Ty z taka wiedza podchodzisz do zakladow to sie nie dziwie ze w koncu padles zniechecony.
Nie ma czegos takiego jak 5 setowe gry.
Do 3 wygranych setow gra sie w szlemie wsrod panow.Panie graja do dwoch wygranych.

1 polubienie

No jeżeli jest 2:2 w setach to jednak macz jest pięciosetowy

U mezczyzn.

A dlaczego tak?

Tak jest i juz.Kiedys w latach 90-tych,panie graly tak na jakichs mistrzostwach.Ale nie wiem ,nie pamietam jakie byly rangi tych gier.Od ponad 20 lat panie graja wylacznie do dwoch wygranych setow.

I ile jest mozliwych wyników zwycięstwa w setach?

9 posts were split to a new topic: Temat wydzielony - dywagacje na temat tenisa

W angielskim podsumowaniu wypowiadal sie nawet Jim Courier :slightly_smiling_face:
Ige nazwano “absolutelly new hero"ktora nie dala szans ogolnej faworytce…
Na papierze to bylyby ogolniki ale gdy potem pokazywano wybrane zagrania,prowadzacy studio robili wrazenie jakby nie wiedzieli co sie dzieje.Wciaz tylko"amazing” :slightly_smiling_face:

1 polubienie

Kolejna sensacja w turnieju kobiet…
Aregntynka o"charakterystycznym",argentyńskim nazwisku,Podoroska,zmiażdżyła jedna z 2-3 faworytek,będącą ostatnio w formie,Ukrainke Eline Switoline,6:2;6:4…
Nie dzielmy skóry na niedzwiedziu!!!
Ale to ona własnie teraz czeka na zwyciężczynie meczu Igi.Trudno nie zauważyć ze całość,teoretycznie uklada sie idealnie dla Polki…
Ile wiec warte są te nikomu nie znane tenisistki?Czy to nowe gwiazdy?Czy meteory których blask szybko przeminie wraz z Rolland Garros?
Fibak ma w jednym niezaprzeczalną racje.Nigdy w historii nie bylo takiej destabilizacji w kobiecym rankingu.Tu nie ma żadnej Graff czy Seles,tu nie ma Williams,Clijsters,Dementiwej czy Szarapowej.Nie ma Henin,Mauresmo czy Hingis…Nie ma Davenport.Sa natomiast dziewczyny ktore wygrywaja bardzo szybko a potem…Roznie bywa.
Czy Iga znajdzie sobie w tym tyglu miejsce na dlużej?
Odpowiedz lub choćby jej cześć,poznamy dzisiaj.

1 polubienie

Iga zadanie wykonala!!!
Piekny mecz w wykonaniu naszej zawodniczki,choc zaczelo sie przecietnie.Wloszka,poki ma sily,potrafi byc bardzo niebezpieczna a kiedy tych sil juz nie ma,dalej jest zadziorna.[i sympatyczna!]
Balem sie jakiejs niewymuszonej serii bledow ktora tylko Martine"podpali".Ale okazuje sie ze nasza nastolatka,jak ja w Anglii nazywaja,to juz nie tylko diablo sprytna ale i zdaje sie,doswiadczona zawodniczka.
I zadnych wiekszych nerwow!Bylem pewien ze 2 set pojdzie latwo bo Wloszka to kwalifikantka ktora rzadko dostaje sie do 2-3 rundy.Skad ona ma brac sily na osmy mecz???
No i w koncu tych sil zabraklo…
Iga natomiast od stanu 2:3 w pierwszym secie,kontrolowala gre,wygrala 8 gemow z rzedu,oddajac tylko raz podanie w 2 secie.
Tu juz nie ma mowy o"fali",o przypadku,o"sile rozpedu".Iga po meczu,nie byla specjalnie zmeczona.Mowi plynnie po angielsku,z czego tez mozemy byc jak nie dumni to przynajmniej bardzo zadowoleni bo obciachu nigdy nie bedzie!
Jutro cwiercfinal debla a potem …Polfinal Rolland Garros!!!
Brawo Iga!!! Wielkie brawa!!!
I sluchaj dalej Guns And Roses i Pearl Jam :innocent: :wink: :slightly_smiling_face:

3 polubienia

Spoko, Podoreska też nie jest przypadkiem w półfinale.

Iga w pierwszym secie pokazała dorosłość, a w drugim opanowała sytuację. Jest mocna.

1 polubienie

Podoroska sprzątneła Switoline.Dla mnie to szok.Trzeba uwazac…
Ale po tym co wczoraj zobaczylem…
Iga jest mocniejsza od Radwanskiej.Gra inaczej ale dla niej,w optymalnej dyspozycji,nie bedzie przeciwnika nie do pokonania.No chyba ze…Kvitowa.

1 polubienie

I to miałem na myśli.

Pojawiły się młode, żądne krwi lwice i toczą walkę o prymat. Póki co, Iga w tym towarzystwie wydaje się najmocniejsza. Ale to jest sport, gdzie dzielenie skóry na niedźwiedziu nie jest wskazane.

2 polubienia

Póki co,nie widziałem nigdy,ani nie slyszałem o tej Argentynce.Wielki znak zapytania choć wyniki mówią same za siebie.
Czy jednak i tu zmeczenie nie powinno dać znać?

1 polubienie

Oczywiście, całym sercem za Igą jestem, nie może być inaczej, ale przyszłości przewidywać nie umiem.

1 polubienie

Moze powiem tak nieco przewrotnie…
Nie wyobrażam sobie by Iga to przegrała za sprawą geniuszu nieznanej zawodniczki.
Gdyby,odpukać,tak mialo sie stać,to jedynie za sprawą słabszej gry Polki.
Ale po tym co wczoraj widziałem,widze Igę w finale!