I znowu: kto się wyłamuje?
“Współpracy z Rosją zakończyć nie chcą za to Francuzi, Niemcy oraz Szwajcarzy.”
Dlaczego?
Gówno będzie z tych sojuszy. Liczy się hajs
Właśnie: kasa, kasa, kasa
Mnie najbardziej rozwaliła informacja że Putin w ramach zemsty też nałożył sankcje…Od kilku dni rosyjskie dzieci nie mogą już oglądać ulubionej przez dzieci na całym świecie bajki - Świnka Peppa…
Ja rozumiem że chodzi o kasę,że jakiś inny kraj straci no ale kuźwa dzieciom w swoim kraju bajkę zabrać??
Pod wzgledem urody swinka Putinowi konkurencje robi.
Tak hurtem? To glupota. Wiele uczelni i osrodkow badawczych w Rosji ma bardzo wysoki poziom (pisze o technicznych, nie klubach uwielbienia wielkiego wodza)
A naukowiec to czesto ma ideologie w miejscu gdzie plecy traca swoja szlachetna nazwe, byle mu dali robic to co lubi.
Oficjalnie mozna sie wypiąć na wspolprace, ale drenaż mozgow będzie trwał.
A i nas przestali emitować Kozacką miłość bo to setial rosyjski. Oj jaka straszna sankcja (tym bardziej że już opłacony). Putin się na pewno przestraszy.
Sportowiec też tam nieraz ma ideologie, ale jednak jest reprezentantem danego kraju.
Skoro ma być izolacja, to raczej w każdej dziedzinie.
Wiem, wiem, niemieccy naukowcy po wojnie też byli ściągani do USA i innych państw, dla ale nie uważam, że to było etyczne. Zamiast gnić w więzieniach za zbrodnie wojenne jechali do pracy do Stanów.
Straszne, nawet nie wiem, że taki serial był
Ci Niemcy co mieli pecha ladowali tez w ZSRR.
A swiat oprocz wojen zyje szpiegostwem przemyslowym.
Nie zawsze szpiedzy kończą tak jak Ethel i Julius Rosenbergowie, ktorzy korzystajac z wielu informatorow, poczynajac od brata poprzez znajomosc ze skomunizowanym fizykiem Klausem Fuchsem i wieloma latwowiernymi, ziarnko do ziarnka poskladali informacje i sprzedali Stalinowi.
Jako jedyni w tej sprawie skonczyli na krzesle elektrycznym.
Wniosek? Nie dowierzac nikomu, komunizm to powazna zaraza, gorsza od covida z rakiem razem wzięte.
Ja wiem, że świat nie jest idealny, ale Niemcy, którzy lądowali w ZSRR nie tyle mieli pecha, co raczej ponieśli konsekwencje swojej działalności. Ale wielu wojskowych i cywilnych dysydentów miało szczęście, kasę i trafili do odpowiednich ludzi, którzy załatwili im dalekie podróże np. do Ameryki Płn., czyli bezkarność. No chyba, że wytropił ich Mosad.
Mosad naukowcow nie tropil, chyba, ze na własny uzytek.
Mengele naukowcem trudno nazwac. Eichmanna tez nie. Skupiali sie raczej na wykonawcach i projektantach Holocaustu.
Mengele jednak był naukowcem jakby nie patrzeć. Z jego badań i jego wiedzy korzystamy do dziś…
Powiedz to jego ofiarom, tym, ktore przezyly oczywiscie.
Z niego byl taki lekarz jak z Lysenki ogrodnik.
Bo Francuzi dmą w tę samą dętkę
Ależ ja doskonale wiem jakim kosztem to wszystko. Co nie zmienia faktu że korzystamy z tego do dziś…
z czego korzystamy? z eugeniki, której byl “wyznawca”?
czyli jak odroznic zyda od aryjczyka i zwiekszyc plodnosc tych ostatnich?
moze zapalenie gardla to by i wyleczyl…
A czego sie spodziewac po skundlonych francuzikach którzy świeto narodowe mają w rocznice początku holocaustu własnego narodu?
Jacy oni są,pokazali w czasie wojny…
Dla Szwajcarów neutralność zawsze była"przepustką" do…“grania w piłkę z hitlerowcami”.
Ale Niemcy mnie rozczarowali…
No “niestety” w dalszym ciągu rozumujesz jak człowiek a nie jak soviet.Dla nich dzieci nie są dziećmi a jesli nawet to najwyżej tak jak w Biesłanie.Dla nich dzieci to jedynie narybek pod przyszlych utrwalaczy władzy…
Odpowiem zdjęciowym rebusem.