To się dzieje na Wyspach. Szokujące sceny w marketach Wielkiej Brytanii - o2 - Serce Internetu
To sie chyba nazywa histeria tłumu, czy jakos tak?
Zdarza sie nie tylko w marketach
Człowiek jest tak głupi, że można mu wszystko sprzedać. A ja sie dziwiłem kiedyś, jak sprytni warszawiacy sprzedawali przyjedznym z prowincji Kolumnę Zygmunta
Na głupotę nie ma lekarstwa.
Wiele lat temu, gdy nic nie było w sklepach ludzie potrafili szturmować sklep w podobny sposób, ale chodziło i produkty niezbędne. A nie napój.
Zamiast papieru toaletowego mozna bylo uzyc gazety.
Tylko Trybuna Ludu się nie nadawała, papier byl za dobry jakosciowo.
Terapia szokowa zaczyna się od jednego pozbawionego wiedzy z ekonomii rachunku i kalkulacji w dłuższym okresie. Tyle kolejek mnie omineło lody ekipy - w tej cenie miałem 2 kg lodów z Zielonej Budki, krem na zmarszczki ?, czy eliksir na porost włosów 30g/450 zł, cudowne narzędzia, sprzęt AGD w reklamie które wszystko zrobią za ciebie, karp na wigilję 90zł/kg - miałem 3 kg dorsza itd. Mądrzy omijają takie spędy. Dla większości najlepszym prezentem byłby nowy mózg, skoro w młodości uczyli się dla rodziców i prezentów
Homo sapiens to jednak niewypał był
Ewolucja postepuje.
Nie wszyscy się tratuja za puszkę wody nafaszerowanej chemia
A może starali się nauczyć dzieci, że nie wszystko w życiu przychodzi łatwo
To nie chodziło o jakość papieru. To treści zawarte w Trybunie Ludu były nieprzyswajalne nawet podczas próby ich aplikacji ‘od doopy strony’.
Moze też i tresci? Ale chyba tylko kubanska Granma byla wydawana na lepszym, w latac 80 do łódzkiego empiku trafialo cos 20 egzemplarzy tego fidelowskiego szmatlawca. Dzięki różnicy czasu prawie aktualnego.
Ale Trybuna dlugi czas byla jedynymm dziennikiem z nakładem a sobote - a co za tym idzie aktualnym programem telewizyjnym. Ludzie kupowali.
Do zawijania zakupow, jako oslona przy remontach byla przydatna. Papier dobry, format duzy