Co by to oznaczało dla Polski?
Wcale by nie zajęli zachodniej Ukrainy bo ta jest za daleko logistycznie oraz Ci Ukraińcy są najbardziej antyrosyjscy
Z pewnością wzmocniłoby to Rosję i już zapewne w Polskę leciałyby rosyjskie rakiety balistyczne
Wcale Rosjanie nie mieliby jedynego głosu w sprawach Polski bo dzieliliby je ze Stanami Zjednoczonymi
Mogłaby wybuchnąć wojna polsko-rosyjska
Rosjanom multikulti w Polsce byłoby na rękę bo żyliby tu ludzie nieznający historii i nie przeszkadzającyby Rosji w realizacji swoich wizji w Europie Środkowo-wschodniej
Polacy nie widząc przyszłości w Polsce rozjeżdżaliby się po Niemczech czy Zachodzie a z czasem nawet i po Rosji
A mielibyśmy PRL 2.0.
Rosjanie narzuciliby nam niekorzystne rozwiązania gospodarcze. Znów jak za komuny na rękę Moskwie a nie Polsce
Dla polski to oznacza okupację w niedalekiej przyszłości
Ciężko byłoby im okupować Polskę. Tak samo Ukrainę Zachodnią. Wschodnią też mieliby problemy
Kolego, nie tak prędko.
Srutin Ukraine wykorzystal jako straszak na kraje afrykanskie - choc tam ma poważna konkurencje w postaci Chin, to lepiej dopasowal sie do mentalnosci tamtejszych kacykow, dajac im to czego potrzebowali, zeby sie utrzymac przy korycie - bron i psy wojny zwane dzis wagnerowcami.
Degenerat z podobnymi sobie zawsze się dogada.
A zajecie Ukrainy, które wydawalo sie byc latwe bylo czescia planu. Miec w garsci tereny, które są w stanie wykarmic 400 milionow ludzi i jeszcze zostanie? Tu sie przejechał. Ale jak widać po stanie aktualnym plan nie do konca wypalil, w tej chwili zaczyna improwizowac.
Co nie zmienia faktu, ze na tym spotkaniu w Petersburgu 40 krajow afrykanskich podpisalo umowy o wspolpracy wojskowej z Rosją. Czesc pewnie w nadziei, ze wielki bwana kubwa z Moskwy cos im z panskiego stołu odpali i beda mogli dalej się beztrosko rozmnazac i wyrzynac potem na różne sposoby.
Tego nie mozna zignorowac.
A i plan rozwalenia zgnilego zachodu idzie jak po grudzie - tu wiele zależy od tego na ile kupiona i oteczkowana przez ruskich jest polska rządząca klika?
I na ile naród jest oglupiony jadem z Torunia i TVPiS?
Bo obawiam sie, ze kon trojanski w postaci Wegier pod rzadami Orbana w koncu doprowadzi sie do wyjscia z UE. Ale Węgrzy tak mają, moze się ockna, bo to narod dosc pragmatyczny, ale daleko im do plemion Madziarów gadajacych w jezyku, ktory do dzis moze przyprawic o bol glowy, a trzesli historią tych ziem przez co najmniej od najazdu Hunow?
A tak na margonesie, wegierska Republika Rad juz była, (od 21 marca 1919 do 1 sierpnia 1919 (133 dni).
Więc projekt Orbana odkrywczy nie jest.
Ukraina stanowi swoisty firewall dla Europy. Trzeba dać im pociski dalekiego zasięgu i f-16. Niech Putin się zesra
Najpierw to trzeba dogadac sie z Chinczykami.
W kwestii ustalenia granicy na Uralu.
Na poczatek NATO - Chiny. Potem pojdzie z gorki…
Amerykanie nie pójdą na darmowe surowce dla Chińczyków
Rosjanie pojawiliby się w spółkach państwowych
Surowce to sobie Chinczyce zorganizuja w Afryce albo pod bokiem w Azji. Tu gra idzie o technologie, a rozbija sie glownie o diametralnie inne podejscie do prawa autorskiego i patentowego.
Chinskie powiedzenie, ze dobry pomysl nie ma wlasciciela w duzym stopniu jest prawdą. Nie do strawienia dla Amerykanina.
A po co Rosja miałaby zajmować nasz kraj? Zero surowców. Natychmiast zaczęlibyśmy organizować ruch oporu i partyzantkę. Jeśli chcą wykorzystać rakiety to mogą to zrobić z Mińska albo obwodu kaliningradzkiego czy królewieckiego. A nawet gdyby wystrzelili z Archangielska to i tak byśmy się zorientowali dopiero wtedy kiedy trafiłyby w Pałac Prezydencki. Chociaż nie, nie strzelaliby do czegoś co się nazywało kiedyś Pałacem Namiestnikowskim. W Pałac Kultury raczej też nie.
Surowce z Afryki też nie są takie darmowe. Zawsze coś muszą im. zbudować tam
Musi to na Rusi
Dostana troche amunicji i pare barakow, gdzie beda uczyc po rosyjsku jak poslugiwac sie kalasznikowem.
Nic nie musi a już się któryś z tych afryk.przywódców zbuntował i naciska na zakończenie wojny.