Rzym WTA 1000

I to jest właśnie to, nerwy i roztrojenie uwagi.

2 polubienia

Magda Linette na korcie…
Nie chciałem zapeszać nim zacznie się mecz ale Sakkari jest na fali i może zajść w tym turnieju daleko.
Na razie 6:1 i 2:2 w drugim secie.Niby sprawa otwarta a Magdy zwroty w grze są już legendarne…
Zobaczymy…
I 4:4 w 2 secie!.Brawo Magda!!!Ależ walka..

Trzecie przełamanie i Magda prowadzi 5:4 w drugim secie…Zenit!!!
No i mamy to!!!
Magda wygrywa drugiego seta 6:4!!!

Trzeci set.
Kapitalna walka!
1:0…Magda z trudem ale utrzymuje swój serwis!

2:0…A teraz przełamanie.Magda sprytnie bije wyrzucające Greczynke piłki,aż pod samą linię a ta myli sie coraz częściej…
Jest SZANSA!

3:0 dla Magdy! “Szkoda że państwo tego nie widzą” :laughing:

3:1.A była szansa.Magda prowadziła ale 3 auty z rzędu… :face_with_raised_eyebrow:

4:1!!! Tym razem nerwy Magdy na mistrzowskim poziomie.Było już 0:30 ale trzy KAPITALNE minięcia załatwiły sprawę.

6:1…M.Linette pokonuje M.Sakkari w 3 ,chwilami pięknych setach.

Pogłoski o wracającej do wielkiej fomy Greczynki,okazały się mocno przesadzone.Pół biedy z siatką ale tylu autów to już dawno nie widziałem.
A Magda,poza 2-3 gemami,nie myliła sie wcale! Konsekwentna i spokojna,co chwilą popisywała sie mistrzowskimi minięciami.
I w całej tej pięknej historii jest tylko jedna,techniczna[?] rysa…
Otóż SKY transmituje tutaj turniej na 3 kanałach.Kiedy Magda wygrała gema na 5:1,stała sie rzecz niebywała :enraged_face:
Transmisja przerwana bo na kort obok,wyszedł Alcaraz.I tego Alcaraza należy pokazywać na wszystkich trzech kanałach!
Mogę zrozumieć że nikt sie nie spodziewał 3 setów Magdy ale to SKY a nie jakaś prowincjonalna tv ze specjalnością parapolitycznego pohukiwania!!!
Wyszło albo niechlujstwo albo wręcz chamstwo.

2 polubienia

Trwa mecz Magdy Fręch z Azarenką…No i nie mam transmisji…
Ale Magda wykorzystała drugiego setbola i w setach jest 1:0 [7:5]
Yeaaahh :laughing:

W drugim secie na razie 1:1
1:2 a w drugim secie mamy dotychczas jedynie przełamania :innocent:

2:2 czyli przełamanie no.4 Brawo Magda!!!
3:2 !!! No nareszcie utrzymany serwis.Pokazali fragment w przerwie meczu Noskovej.Magda gra jak zwykle dystyngowanie i chyba niezle,jesli chodzi o całość.

5:2 !!! Okres świetnej gry Magdy choć swe zdanie opieram na owych przerywnikach,po minucie każdy…No ale WYNIK!!!

5:4…wszystko na przewagi ale topnieje w oczach przewaga Magdy…Przekleństwo"5:2"?

I jeeest!!!
Za przełamaniem,a jakże! 6:4 i Magda w 3 rundzie!!!

Mamy polski dzień w Rzymie!
3 Polki w 3 rundzie.
A wczoraj…Trzy Włoszki pożegnały sie z turniejem!

Mecz Igi Świątek w sobotę.Z D.Collins :laughing:

2 polubienia

Brawo Magda! :+1:

To był bardzo przyzwoity mecz, a dla Magdy szacunek nie tylko za dobrą grę i wygraną ale i za upór, inteligencję i wielką wolę zwycięstwa, co było szczególnie widać.

2 polubienia

Ale która Magda? :thinking:

Obie.Kolega być może widział tylko jedną…
Dzisiaj rezultaty jednak są rewelacyjne!

2 polubienia

Kolego @ciekawie
Chodziło mi o Magdę Linnette.
Meczu Magdaleny Fręch z Azarenką nie widziałem i żałuję.

1 polubienie

A ja dzis żałuję. Iga. Mialo byc tak pięknie…
Tiramisu nie bedzie…

2 polubienia

Iga jest w totalnym kryzysie. Spirala się nakręca. Spodziewałem się jej porażki. W I secie nie miała serwisu, w całości zabrakło zabrakło tego co zwykle, koncentracji. Iga jest psychicznie rozstrojona, jaka na to rada, nie wiem.

1 polubienie

Ba, jakby ktos wiedział?

1 polubienie

Wozi ze sobą osobę, która jest specjalistką od sportowej psychologii.

1 polubienie

Ale dlaczego wozi?
Bo z ta specjalizacją? Tu juz nie kwestia przyjaciolka cze wiecej, ale na temat toksycznosci tej pani rozne dziwne przecieki sie pojawiaja?

1 polubienie

Nie wiem?
Już nie pamiętam po którym przegranym meczu Igi przyszło mi do głowy takie pytanie’ dlaczego tak nagle w niezapowiedziany sposób Wiktorowski zrezygnował z pracy u Igi? Myślę, ze odpowiedź na to byłaby kluczem do wyjaśnienia tego, co teraz z Igą się dzieje. I nie winię tu Fissette, bo to dobry trener. Tylko, że sprawia na mnie wrażenie bardziej figuranta w sztabie niż trenera. To tylko moje wrażenie, ale jakieś takie natrętne.

2 polubienia

Miałoby to sens, gdyby Iga studiowała psychologię trenerską czy sportową. Wtedy przecież o wynik by nie chodziło wtedy, no ale Iga zawsze cierpi po przegranych, czyli to nie wchodzi w grę.

Iga ma słabszy sezon, i trzeba się do tego przyzwyczaić.
Gdzieś tam wcześniej była mowa, że w Wimbledonie nie będzie brała udziału, tylko na jakieś treningi ten czas przeznaczy. Ale czy to będzie miało sens?

No dobrze, Iga, to już nie ta sama osoba, co kiedyś i dlatego nie może się odnaleźć, brakuje jej tego ducha łamiącego przeciwniczki.
Obejrzałem, krótki skrót meczu, no i w sumie ciękżo coś tam więcej wywnioskować. Pierwszy set w plecy, a drugi pechowy, bo źle nie grała.

Zacząłem czytać komentarze, i w nich wiele osób powiedziało, że Igę łatwo ograć na sposób, że jej gra już nie jest żadną filozofią, że nie ma planu B, i taktycznie można wybierać taki typ grania, który Igę rozmontuje prędzej czy później.
Po prostu większość już zna na pamięć Igę, i próbuje swoich szans.

1 polubienie

Czyli mowiac po ludzku gra schematami i nie potrafi sie od nich wyzwolić?
To troche brzmi jak jakis protest wewnetrzny - na zlosc babci odmroze sobie uszy…

1 polubienie

Za końcowego Wiktorowskiego wzmocniła serwis i zaczęła grać urozmaicony tenis. W ten sposób zaczęła ubiegły sezon i w ten sposób wygrała kolejno Madryt, Rzym, RG, w ten sposób jeszcze wcześniej rozwaliła wszystkie w Cancum, w Meksyku. Podczas wiatru i na nierównym korcie.
I nagle wszystko zapomniała? Już jej nie szło w Paryżu na IO, ale była ta afera z dopingiem. I nagle Wiktorowski odchodzi. Dlaczego? Doszły do mnie słuchy, że nie lubił gdy ktoś wcina mu się w trening, w jego pracę.
Dziś w sztabie Igi rządzi jedna osoba i nie jest to Iga. Ona tylko akceptuje ten stan rzeczy. Dlaczego? Przyjdzie czas, dowiemy się wszystkiego ale ja mam te informacje gdzieś. Mnie interesuje tylko powrót Igi do świetności.

2 polubienia

Póki co, Magdalena Fręch wciąż broni honoru polskich dziewczyn w Rzymie.
Już zbliżało się do 6-0 w pierwszym secie, gdy nagle Magda odrobiła 3 gemy z tego seta, i spowodowała, że Chinka nie wiedziała jak grać.
Aż do tego momentu odmiany, Magda zmierzała prosto w przepaść, jednakże, pokazała swoje pazury, jej niezwykłą czasami grą.
Podsumowując mamy teraz
6-3 dla Chinki. Może 2 set już nie będzie taki z górki, a jeśli, to niech dla Magdy będzie.
2-1 dla Chinki, ale Magda dobrze rozegrała ostatniego gema. Wciąż ma jednak breaka do odrobienia.

Drop shoty Chinki są najbardziej dobijające, narobiła ich dużo i prawie wszystkie wygrały punkty. Powinni ich zakazać…, taka niesprawiedliwość dla przeciwników, którzy ich nie grają.

3-2 dla Chiki, z przewagą breaka. Chociaż w między czasie Polka już wyrównała, no ale znowu straciła swój serw przed chwilą.
5-2, no niestety…

6-3, 6-2 i koniec meczu.
Mecz zdecydowanie zdominowany przez Zheng. Magda swoją defensywną grą może być przykładem dla innych zawodniczek. W zasadzie ona nie rezygnuje menttalnie z gry. To jest jej zaleta.

Tym sposobem ostał nam się tylko Hurkacz w Rzymie. O ile czegoś nie przeoczyłem.

Gdzieś odbywa się mecz Mirry z Noskową, ale ciężko mi łączy odbiór.

1 polubienie

To jest coś gorszego niż"słabszy sezon".To,na chwile obecna,zakrawa na katastrofę.
Już tyle razy o tym było…Ale kto uważnie obserwował mecz z Collins,ten mógł zauważyć coś już nie gorszego, a bardzo złego.
Danielle zagrała przyzwoicie ale…Z taka gra,dostalaby baty i to w 2 setach, od Magdy Linette!
Collins trafiala w kort.A i to nie zawsze.Ale na Igę wystarczyło…Iga nie startowała nawet, do piłek uderzanych dokładnie ale lekko, bez złości,bez jakiejś wyjątkowej pasji.
Troche jak na kortach w Kołobrzegu,ok. 30 lat temu.
A jednak ten plażowy tenis zupełnie wystarczył na Igę która zagrała chyba najgorszy mecz jaki widziałem w jej wydaniu.W 1 secie w ogóle nie grała.Czasem sparring-partner daje z siebie więcej.
Powtórzę raz jeszcze…Można się mylić,można grać źle,można mieć kontuzje albo być przemęczonym.Zdarza się i zdarzać się będzie coraz częściej,większości tenisistek.
Niestety w przypadku Igi to jest z pewnością coś innego.Najpierw zaczęła przegrywać finały,potem półfinały…Teraz odpada w 2 rundzie.Jest wokół niej chory szum ale temu trudno się dziwić.Do niedawna była bezwzględnie najlepsza na świecie.
I jesli znajdzie się ktoś kto wie lub dowie się,co się dzieje,byc może będzie zdolny odwrócić te tendencje.Na razie nikogo takiego nie ma.A psychika naszej zawodniczki, bardzo blednie kiedyś przez wszystkich oceniana jako wyborna, dzisiaj nie istnieje…
Może przydałby się jakiś turniej typu WTA-25?
Takim pytaniem chce tylko podkreślić,jak dalece czuje się zagubiony,widzac to co się dzieje…

1 polubienie

Widziałem tylko Frech ale zdaje się,w obu meczach, szans wielkich na zwycięstwa nie było.Przede wszystkim dlatego ze obie nasze Magdy,po raz nie wiem już który,wychodza na kort z jakimś zakorzenionym przekleństwem ze nie stać je na niespodzianki.Bo gdyby któraś wygrała…Byłaby to niespodzianka.Moze nawet wielka ale nie sensacja.Sensacja jest wtedy gdy do peletonu dostaje się ktoś z końca drugiej setki, kosztem np. rakiety np. 20 czy 40.
Nasze Magdy jednak tych niespodzianek raczej nie czynią… :laughing:

Jest jednak na tyle dobrze ze gdy nie mamy już dziewczyn, mamy walecznego Hurkacza.Widzialem sporo fragmentów z 1 seta i chwilami było wspaniale!
Hurkacz ja zwykle jest nierówny ale ośmielę się zaryzykować twierdzenie ze o Mensiku jeszcze usłyszymy.Zapowiada się na bardzo dobrego gracza!

1 polubienie