Gauf-Andrejewa 6:4;7:6.
Plus Sabalenka i mamy chyb obecne podium.Nic stalego a podejrzewam ze wrecz przeciwnie,co moze sie okazac juz na RG.
Ale jest w tej trójcy jakaś regularność
Sabalenka-Zheng 0:2
No i ledwie coś komuś zaczyna się wydawać,już się wszystko zmienia.
Normalnie skwitowałbym to określeniem niespodzianki czy czefoś co się zdarza.
Ale Zheng tutaj panowała od początku do końca!
Zakład że w RG odpadnie szybko?
Ale na razie wielkie brawa dla niej!
Szkoda…
Miałem nadzieję że Hurkacz poradzi sobie wreszcie z Paulem…
Nie,nie widziałem meczu bo dzisiaj było to wykluczone.
Niemniej są dwie sprawy…Po pierwsze i najważniejsze,Hurkacz chyba nie jest w pełni sił…[kolano]
Po drugie,była szansa by poprawić choć troche,zdecydowanie za niski ranking.Hurkacz błąka sie w okolicach 30 a bez wysiłku,powinien być w okolicach top-15
No nie udał nam się Rzym tego roku…
A więc jednak…Będzie Paolini vs Gauff.
Ta ostatnia musi odpocząć,w pełnym tych słów znaczeniu bo Chinka dała jej popalić!!!
Zapowiada sie niezwykle ciekawie!
Ale tym razem,kapelusze z głów przed Sinnerem! 6:0;6:1 z Ruudem???
Masakra to mało powiedziane…
Oglądałem mecz Gauff z Zheng. Maraton. 7:6 4:6 7:6. Maraton w trudnym terenie z piachem pod stopami, ostrymi wzniesieniami i mnóstwem wiraży. Czasem zamiast piachu - ostre kamienie. Poziom gry falował w okolicach 10 w skali Beaforta. Od niesamowitych zagrań, po nieprawdopodobne skuchy. Nie było nudy przez ponad 3 godziny. Powiedzieć, że wola zwycięstwa obu tenisistek była wysoka, to nic nie powiedzieć. Zmienność sytuacji na korcie, zawałowa. I tak od początku do końca.
I te 3 godziny…To dla kobiety na pograniczu wytrzymałości.I dlatego,stawiam na Paulinkę.Mimo iż obecna medycyna potrafi redukować taki wysiłek,do minimum.
A poza tym,fajnie by było!
I moje serce jest po stronie Jasminki.
Jak ona sie nauczy wygrywać turnieje to strach się bać!
Widzę przyszłość dla tak żywiołowego tenisa.Pod warunkiem że nie wali sie co drugiej piłki w siatke…Ale to chyba już ma pod kontrolą.Czy tylko w Rzymie,czy w ogóle,czas pokaże.
Eeh…, żeby tak jeszcze nasza Iga przestała by wreszcie co drugiej piłki walić na aut…
RG to chyba ostateczna odpowiedz.
Czasu mało,stopień zagubienia,ogromny.
I do tego to,co bawilo w kabarecie Olgi Lipińskiej [no to mam grać czy mam nie grać?] już chyba nie bawi nikogo…Poza hołotą,zwaną"hejterami".
Niestety,chyba po raz pierwszy jak dotąd,nie jestem optymistą.
Pieprzyć gusła i inne brednie ale być może,jak to mi sie ostatnio często zdarza,wydarzy sie coś wspak
Co by był ze mnie za kibic gdybym nie wierzył
Gdzies czytalam, ze sa teorie w kwestii Igi. Ma problem z fizycznym opanowaniem pilki . Czyli albo zmieni sposob myslenia, a raczej wypracuje nowe odruchy, albo mielismy kolejny zmarnowany takent. Na tenisie jako grze trzymajac rakiete sie nie znam, u mnie sie skonczylo na badmintonie, ale wiem, ze bardzo duzo zalezy od wytrenowania odruchow. Co do kobiet i maratonu @collins02
Ja biegalam w szkolnej reprezentacji na dlugich dystansach sztafeta ostatnia zmiana .bylyśmy dobre. to tak dawno, ze kobiety tak dlugo nie żyją
Wytrzymalasc jest wrodzona, talent tez. Ale niektorzy po prostu maja dość. Iga? Cale zycie szykowana na mistrza i chyba zabraklo tego co dalej maturzysto?
I tak jej bede kibicowac
Bardzo ciekawą tezę odnośnie Igi wysnuł Andy Roddick, ale zanim do tego przejdę, zapodam to co powiedział na temat polskich mediów i polskiego hejtu w stosunku do Igi; - hejt na Igę w polskich mediach i niektórych polskich dziennikarzy jest po prostu.., pierd…nym sqrvysyństwem. Macie najlepszego sportowca z ostatnich czasów razem z Lewandowskim i nie umiecie tego docenić. Po czym dodał, że taki hejt na pewno Idze nie pomaga.
A jeśli o Igę chodzi, to stwierdził, ze źródło zła tkwi w aferze dopingowej. Jego słowa mniej więcej brzmiały tak, że Iga która potrafi przebijać kort w miejscu, które uzna za stosowne, od tej afery słyszy za sobą “szepty” tych, którzy mówią, że póki brałaś doping, byłaś najlepsza, kiedy cię niesłusznie uniewinnili, przestałaś dobrze grać. I to wewnętrzne przeświadczenie sprawia, że Iga przestała sobie ufać. Straciła czucie rakiety, kortu i piłki. Jeżeli uda jej się prawdziwie odzyskać wiarę w siebie, wróci na tron.
Mówił też o Fisseccie całkiem pozytywnie. O pani Darii nie mówił nic. No to i ja dodam; - pani Dario, do dzieła, za coś bierze pani kasę…
Ma to sens.
Ale my czasrm nie wiemy co w.naszych glowach siedzi, a wyrokowac za innych?
Owszem polskie piekielko…
Nigdy nie uwierzę w żaden przesyt.Chodzi o to że to co się dzieje z Igą,nigdy nie dzialo się z żadnymi innymi,najlepszymi.NAJLEPSZYMI a nie z drugim szeregiem.
Fajnie że Andy sie nie czaił.
To oczywiście 100% racji.Ani Linette ani Fręch nigdy tego nie doświadczą bo nie ośmielą sie być najlepsze.Klasyka polskiego piekła i polskiej nienawiści.Od tej strony,ohydny naród, nie wart nawet splunięcia
A "doping"to tylko narzędzie jakim posługuje się ta hołota.
Ciekaw jestem,ilu z tych tchórzy,z tych wściekłych psów,wychwala pod niebiosa np. Gołotę…Choć bardziej prawdopodobne że nikogo nie wychwala, bo to niepodobne do tchórzy.
A Iga
Trzymam za nia kciuki. To, ze cos sie nie dzialo z innymi?
Łatwo powiedziec zmarnowany talent .jak te paskudy przestana na nia mowic raszynianka i zaczna Polka? Nikt z nas pod taka presja nie byl. Mamy swoje wygrane i przegrane. Dolki psychiczne i wzloty? Gdzie jest nasz dom?
Jaki zmarnowany talent???
O czym Ty gadasz?
O czterokrotnej zwyciężczyni RG,jak mi się zdaje!
A jak sugerował cytowany Andy Roddick,powinniśmy stać przed Nią na baczność!
I trzymać ryje!TRZYMAĆ, bo nic sportowo, nie jesteśmy przy niej warci.
Jeszcze jeden głos.
Chyba tak samo ważny.I tak samo trafny.
Kolego, co do spotru wyczynowegi w oostaci Igi? Trzymam za nia kciuki.
Definicja ?
zmarnowany talent ?
Kazdy z nas ma swoje etapy rozwoju fizycznego.
I tu zeby mozg wypracowal nowe nie niszczac starych sposobow?
Psy hika na pwno, ale tez nauczy siw zyc w nowej skorze?
I brawo Jaśminka!!! Coco bez szans…