Serwis sportowy 12+1

Nie to, żebym była przesadnie przesądna…
Ale nigdy nic nie wiadomo.

1 polubienie

A ci to jest srewie? :shushing_face:

Piłaś, nie pisz

@Devil @birbant smartfon idzie do poprawki, znowu zaczyna się wpychać miedzy wódkę i zakąskę.
A milo mi sie dzis sluchalo komentatorki działającej sie nad przegrana Hiszpanek w ręczną. Prawie się popłakała.

1 polubienie

Ja staram się panować nad autokorektą.

1 polubienie

Mi sie czasem z łańcucha urywa…
Chinczyk niepokorny

Większość z tych, którzy posługują się smartfonami, nie zna wszystkich pytań, komentarzy. Próbowałem i ja. Bo na laptopie mam wygodny przegląd sytuacji, a na smartfonie, po prostu, odechciewało szukać, tyle tego przewijania. No i szkoda czasu. A później taki przykładowy @Devil narzeka, że nic się nie dzieje.
Mamy też dość często dublowanie tematów, właśnie dlatego, że w smartfonie nie zauważamy, że takie pytanie już było. Dlatego, jeżeli będę na forum, to tylko na laptopie, chociażby z szacunku dla innych użytkowników.
Malo tego w niektórych pytaniach powtarzają się komentarze. Jak jest więcej odpowiedzi korzystacze ze smartfonów nie silą się na zorientowanie się, co kto pisze i wyskakują, jak Filip z konopii.
Dlatego, jak mam coś do kogoś, to wiem, że należy go wywołać, bez tego smartfonowiec nawet nie będzie wiedział, że otrzymał moją odpowiedź. Chyba, że jest mało komentarzy.

1 polubienie

Teoretycznie forum pokazuje nowe pytania i komentarze nawet na smartfonie.
Tylko trzeba chciec.
A powtarzanie to czesto albo zlosliwie, albo harmonijna zieleń w glowie :rofl::rofl::rofl:
Lub brak żony?

U mnie wyświetla się praktycznie, ale jak jest ze 20 - 30 komentarzy w pytaniu, a widać tylko jeden lub dwa, do dla mnie kicha jest. Ze dużo smarowania palcem po ekranie. Dlatego wolę laptop. Tu mam “obgląd” na wszystko.

Nie moge sie zorientować… :thinking:
To jest faktycznie, forum sportowe?Ciąg dalszy poprzednich 12?

1 polubienie

Teoretycznie tak …
Tylko wiadomo 12+1 :rofl::rofl::rofl:

1 polubienie

Ja tego temata nie zakładałem, żeby nie było… :joy:

2 polubienia

To teraz z czystym sumieniem mozesz zalozyc z numerem 14 :rofl::rofl::rofl:

1 polubienie

Acha, chodziło o czarnego kota przebiegającego komuś drogę.

1 polubienie

I to w piątek :wink:

Na zakończenie tego serwisu, chciałbym zajęczeć na temat ostatniego meczu Polski z Chile. Co prawda udało się go wygrać 1:0, ale jęczenia nie da się uniknąć choćby z powodu bólu pleców, zębów i włosów przy oglądaniu tego piachu w wykonaniu naszej narodowej…
Ale spoko, to tylko sparing.

Słuchałem kilka pomeczowych wypowiedzi Michniewicza i wyłapałem to, że już zaczyna się usprawiedliwiać na wypadek, gdy odbędą się trzy pierwsze mecze Polaków; o punkty, o wszystko i o honor.

To tyle na razie, a niedługo założy się następny serwis.

Najbardziej popłynął Krychowiak:
„My tak będziemy grać. Nie oczekujcie od nas, że będziemy grać pięknie”

Nie wymagam, żebyśmy grali pięknie. Ale jeśli bedziemy grać TAK jak z Chile, to kiepsko

3 polubienia

Za pana Górskiego sparingi też były kiepskie i odsądzano go od czci i wiary przed Weltmeisterschaft- 74. Ale, to, co się tam stało, to już była poezja.

Problem dla mnie jest w tym, że porównanie Michniewicza, do Górskiego, to profanacja. Póki się polska piłka nie uwolni od brzęczyków, fryzjerów, kuleszów i im podobnych, będziemy tkwić w futbolowym szambie. Polska liga jest zaprzeczeniem gry w futbol, a kilku prawdziwych polskich piłkarzy robi karierę w prawdziwych ligach. Reszta jest wstydliwym milczeniem.
Kiedy tak obserwuję sobie ligi europejskie i czasem zerknę na polską, to mam wrażenie, że murawy w Polsce posmarowane są jakimś klejem. I negatywne jest to, że, kopacze z naszej ligi za snucie się i obijanie na boisku biorą całkiem niezłą kasę.

Nie sądzę, bym za żywota swego doczekał się zmian na lepsze.

2 polubienia

Jakoś ich nie widzę w tym Katarze… To najłagodniejsze określenie, jakie udało mi się na ich temat wymyślić…

2 polubienia

Ja to nawet nie wiem czy będę ich ogladac …
Jest tyle ciekawych rzeczy do zrobienia przeciez :wink::joy_cat: