Serwis sportowy 12

No i mamy niezly numer na dzień dobry…
Sabalenka poradziła sobie z Ons!
A trybuny puste…
Swiat dla LUDZI kurczy sie.
Humanoidy dyktują warunki…

2 polubienia

W grupie można dwa razy przegrać i awansować. Jest tam jeszcze Pegula i Sakkari.
Do Sabalenki mam teki sam stosunek, jak Ty. Jej jedynej życzę odpadnięcia. A naszej Idze, jak się rozpędzi, to za jedno, z którą przyjdzie jej grać. Dla nas liczy się tylko ona i już.
Daria Kasatkina, mimo, że Rosjanka, stoi na przeciwległym biegunie, niż ta rozkapryszona uryna. Oficjalnie, głośno publicznie wyraziła swój stosunek do napaści na Ukrainę, Putina i wszystkich jej rodaków popierających agresje. W swej ojczyźnie jest odsądzana od czci i wiary i uznano ją za zdrajczynię. Mam wielki, zatem szacunek do tej Rosjanki i będę jej kibicował we wszystkich pozostałych spotkaniach oprócz pierwszego z Igą.

1 polubienie

Sakkari wygrala z Pegulą 2:0, oba sety na przewagi. Wymęczyła to zwycięstwo. Spotkanie było niesamicie wyrównane, fajnie się oglądało, bo obie grały świetnie.

A nasz Hubi teraz w Paryżu męczy się z kelnerem z Francji, z dzikiej karty, niejakim Mannarino. Było 3:1, a już jest:
3:3. 4:3. 4;4 - Hubert przegrał do 0. 5:4 - 2 asy Hubiego, a ma już 7. Rywal - 1. 5:5. 6:5 - Hurkacz zakończył asem. 6:6 do 0. 7:6/7:5. Jak Hubert będzie tak dalej sobie poczynał, to wyleci z turnieju. Wygrał tego seta głównie asami serwisowymi-12. Rywal -2. W polu już tak dobrze nie było. Francuz jest top- 43. Hubert-9.
1:0.
0:1/15. 1:1/15 - 13 as Hubiego zakończył gema. 1:2/0. 2:2/30. 2:0/30. 3:3/40. 3:4/15. 4:4/15. 5:4/30. 6:4/./30 :+1: Hurkacz zakończył mecz asem serwisowym.

2:0. Polak zdobył 20 punktów serwami, Francuz 6. I to chyba zadecydowało o zwycięstwie Huberta, bo w polu grał tak, że zaczynały mnie boleć resztki włosów.
No, ale pierwsze koty za płoty. Gra się dalej.

1 polubienie

Uryna jest niestety bardzo doswiadczona.Widać ze mierzy wysoko.Ją stać na każdy wynik.

1 polubienie

Jesli Hurkacz wygra ten turniej…Sam nie wiem co obiecywać :joy:
A tylko to,da mu szanse na masters…

1 polubienie

W tej chwili jest top-9. Wygranie turnieju przesuwa go na 8. Więc wątpię, czy zagra Mastersa. :man_shrugging:

Widać, że wysoką formę złapała Sakkari. To może być ciekawa walka. Pegula i Jabeur nie powiedziały ostatniego słowa, zwłaszcza Pegula, bo z Sakkari grała świetnie i przegrała o włos. Ciekawie się zapowiada.

1 polubienie

W masters nikt nie odpuszcza.To są topowe zawodniczki,nawet jesli to jest,jak u kobiet,nieco złudne.Nie podejmuje sie prorokować ale wydaje mi sie ze stac Jabeur na wydobycie sie z dołka.
Licze na jakąs niespodzianke…Byle nie kosztem Igi!

1 polubienie

Oglądałem powtórkę Jabeur - Sabalenka. Pierwszy set, to kapitalna gra Tunezyjki, uryna niewiele miała do powiedzenia i byłem przekonany, że drugi set będzie kopią pierwszego, tym bardziej, że Ons prowadziła 4:2 i 5:3. I coś się u niej zacięło. Do końca meczu była krok przed szczochą, ale ta ją doganiała i stawiała kropkę nad i. Dziwny mecz, choć stojący na wysokim poziomie. I już po tych dwóch pojedynkach widać, że masz rację, tu żadna nie odpuści. A jak żadna, to i nasza Iga, też nie…

1 polubienie

Nie widzialem ale Jabeur to forhend…Jak zaczyna pokować w siatke to sie denerwuje…Tak to wyglądało?
Zresztą…To jej problem :joy:

1 polubienie

A uryna też machała rakietą, jak jej nie wychodziło. Ale, obiektywnie przyznaję, że kilka zagrań miała fenomenalnych. Zresztą i Ons zagrała spektakularnie parę razy, aż miło było patrzeć. Zwłaszcza na powtórkach.
Wszystkie cztery, które widziałem są w bardzo dobrej dyspozycji.

1 polubienie

Bedzie sie działo!

1 polubienie

I o to chodzi…, i o to chodzi…

Przydało by się Idze zwieńczenie tego sezonu w postaci wygrania tego turnieju. Na razie, to jej się boją, ale i robić wszystko będą by mistrzynię bić… Z tym, że muszą też bić się między sobą. Będzie się działo…!

1 polubienie

Tymczasem Magda Fręch wygrała w 3 setach z Coco Vandeveghe! Midland WTA 125
Tego sie nie spodziewałem.
Brawo Magda!
Byle nie było tak że nazajutrz bedzie koniec z nie wiadomo ,kim…

1 polubienie

6:2 a Daria ma przegryw w oczach…To nie nasz problem oczywiscie!

1 polubienie

6:2;6:3

Tak.Miałeś rację.Bezradność Darii była całkowita

1 polubienie

Iga wygrała ten mecz po swojemu. Pewna siebie, grała spokojnie, rytmicznie, panowała na korcie. Daria odbijała się od ściany. Z tak grającą Igą, żadna nie wygra.
Wydaje mi się, że Iga wygrywając w ten sposób, dała jednocześnie sygnał pozostałym, że nie będzie; zmiłuj się.

A teraz spotkanie z Garcią, tej jednej zawodniczki obawiał bym się, bo Francuzka wydaje mi się silną psychicznie. Ale Iga ma z nią do wyrównania rachunek za Warszawę. Tam nasza tenisistka była w słabszej formie, teraz, zdaje się jest w dobrej. Grały ze sobą 2 razy i są na remisie.
Garcia też bez trudu ograła Gauff 6:4/6:3 i Amerykanka w tym pojedynku za dużo do powiedzenia nie miała. Trochę pobrykała w I secie, ale Garcia zawsze znalazła sposób by wypoziomować rywalkę.
Kasatkiny jeszcze nie skreślam, z Gauff ma spore szanse. Tu stawiam 50/50.

1 polubienie

Tak,racja…Nie Wimbledon a Warszawa.Tam byla Alice Cornet i caly czas o niej myślałem…Strasznie lubie jej tenis ale to nie tlumaczy błędu :roll_eyes:
Po wczorajszym,to chyba dobry moment na wyrównanie rachunków.Garcia i Gauff to ten sam poziom i ta sama zdolność tak do dobrej gry jak i dołowania.
Bardzo wyrównana grupa.Poza Świątek oczywiście!

1 polubienie

Obejrzałem wszystkie dotychczasowe spotkania i, powiem szczerze, że w moim mniemaniu poziom tych meczów jest wysoki. Widać, że to najlepsza ósemka na świecie. Szkoda, że nie ma tu jeszcze kilku tenisistek, np, wzmiankowanej Cornet.
Te, które przegrały też grały świetnie, no, ale ktoś przegrać musi, żeby wygrał ktoś. Powiedzmy, że zwyciężyły odrobinę lepsze, a wyraźną przewagę miała tylko Iga. I nie sądzę, by wynikało to ze złej gry Kasatkiny, ale, właśnie z bardzo dobrej postawy Polki. Gaufff w I secie była równorzędną przeciwniczką dla Garcii, przegrała końcówkę, a w II secie też nieźle poganiała Garcię po narożnikach pola. Ale Francuzka wydaje mi się w wybornej formie. Bardzom ciekawy pojedynku Darii z Coco.

Sądzę, że teraz przed Igą najtrudniejsze zadania w grupie. Jeżeli zagra tak, jak z Kasatkiną powinna wygrać, ale łatwo nie będzie. Tzn, będzie trudno dla obu. Póki co, jestem przed meczem Igi z Garcią optymistą umiarkownym.

1 polubienie

Tak…
Garcia jest trudnym przeciwnikiem,zdolnym do niesamowitej koncentracji i wygrywaniu z najlepszymi.
Jestem jednak dobrej myśli.Byle Iga nie zaliczyła jakiegoś przestoju w 1 secie!
Takie “coś” może zmienić oblicze meczu.
Mam nadzieje że to juz"szukanie dziury w całym".Ta pewność w meczu z Darią,bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła!

1 polubienie