Żyjąca legenda bramkarzy ręcznych, nie tylko w Polsce, ale i na świecie, Sławomir Szmal powiedział, że kiedy oni pod wodzą Wenty odnosili sukcesy, polskie władze związkowe przespały ten okres, zupełnie olewając promocję tej dyscypliny. I powstała przepaść pokoleniowa. Zupełnie odwrotnie, jak w siatkówce. Praktycznie, polski hnadball trzeba budować od nowa.
II konkurs PŚ w Sapporo.
1.Kraft.
2.Grannerud.
3.Kobayashi.
4,Kubacki
8.Stoch.
9.Żyła,
uff, dzis przespalam.
ale za to jak sie obudzilam bielutko za oknem - wyglada, ze zima?
I znów wiatr dzielił i rządził w Sapporo.
Za chwilę Magda Linnette zmierzy się z Aleksandrową. Magda jest w dobrej formie, zatem nie stoi na straconej pozycji. W rankingu zajmuje 45 miejsce, a ruska chyba 19. To nie jest istotna różnica.
Czeka mnie znów nieprzespana noc, albowiem Iga grać będzie ok 2.30 naszego czasu. Jej przeciwniczką jest tenisistka z Kazachstanu, nieobliczalna Rybakina. To taka zawodniczka, która lubi robić niemiłe niespodzianki najwyżej notowanym. Pod koniec roku sprawiła taką naszej Idze. Czas, zatem na wyrównanie rachunków.
A gdzie znów podział się @collins02, hę…?
Magda wygrała 1 gema, tamta wyrównała, a teraz jest, niestety 2:3. 3:3. 4:3. 5:3. straty odrobione, ale co dalej…? A dalej 6:3.
Aleksandrowa 2 seta zaczęła pbsem, 1 points dla Magdy. I 1 gem.
Do tej pory Aleksandrowa zaliczyła 2 asy, ale 4 razy schrzaniła swe serwisy do tej pory. Magda zrobiła 4 asy.
2:0. 3:0. W tym gemie ruska znów oddała punkta serwisem, a Magda zaliczyła 5 asa. 4:0. Robi się fajnie. 4:1. 5:1 - bardzo podaba mi się to. 2:5.
Meczbol… 40:30/ 40:40/ 3:5. Szkoda, ale Aleksandrowa rzuciła się do walki w końcówce gema i wszystko jej wychodziło. Tak fajnie było, a teraz zaczynam się denerwować. 4:5 - robi się głupio. Uff…, 6:4.
Końcówka meczu emocjonująca. Magda 2 seta grała jak w transie do 4:0, ale później do głosu zaczęła dochodzić rywalka. Zrobiło się 5:1, jednak, bo i Magda nie odpuszczała. Ale ruska wpadła z kolei w jakiś szał i rąbała niesamowicie. Niedobrze to wyglądało. Na szczęście zabrakło jej prądu i Magda zakończyła pozytywne temat.,
Brawo Magda!!!
Spokojnie, Magda w 4 rundzie! Wygrała 6-3, 6-4
Spokojnie? Spokojnie? Jak Aleksandrowa zaczęła finisz, to nie było mnie spokojnie.
Tenis juz tak ma
Jesteś pewien, że chciałeś napisać tenis?
Tak. T- E - N- I - S !
Zwariowac z tym tenisem, nawet dzis taksowkarz o Idze nawijal.
Oj cos Lewandowski będzie mial trudno z gwiazdorzeniem jak tak dalej pojdzie
Chyba tak.
Na razie trwa euforia po wygranej z Czarnogórą. Żenada.
Jak tam serduszko @birbant?
Na razie Iga i Rybakina idą leb w leb.
A na dworze snieg z deszczem…
Żarło i zdechło
Katastrofa.
Iga przegrała mecz, który wygrywała. Momentami grała jednak fatalnie, oddając gem za gemem.
W nocy nie miałem netu, dopiero od 5 się włączył.
Oglądam mecz Hurkacz - Korda
1:0 6:3.
1:1 3:6.
1:2 2:6.
2:2 6:1
Tradycyjnie piąty set. Hubi ładnie wygrywa, żeby brzydko przegrywać.
To samo dziś było z Igą. Wygrane gemy - gra fenomenalna, w przegranych - totalna lipa - za duże swoje pole, za małe po drugiej stronie siatki, a siatka za wysoka. Niestety tych przegranych było więcej.
A teraz czekam na ostatniego seta Hubiego.
set 5; 3:4/4:4/5:5/5:6/6:6… i dogryweczka…, eeh…!
3:4/ 3:5/3:6/3:7 - wygrana ucieka. 4:7/5:7/6:7 - cień nadziei… 7:7/ 7:8/ 7:9/
7:10. Jak się gra, tak się ma. Iga z Hubertem mogą sobie pójść na piwo, bo zakończyli udział w turnieju.
qrva jego mać…!
W Sapporo też kicha. Żyła 8, Kubacki 11, Zniszczoł 17, Stoch 24, Wąsek 26.
Wygrał R. Kobayashi przed Granerudem, trzeci był Eisenbichler.
W tym konkursie nasi nie liczyli się i nie ma co winy zrzucać na pogodę.
Czarna niedziela.
Tragedia.
Noc pełna “sukcesów”…
Tiaa, jakies sniadanie by zarzadzic…