Nie widziałem 5 seta ale 4 sety były arcyciekawe, zmienne ale i pełne fantastycznych zagrań.Wielka szkoda.Hurkacz znowu przegrał mecz którego przegrać nie powinien…
A wiesz, bylam przekonana, ze Hurkacz jest starszy?
Nie wiem skad mi sie to przekonanie wzielo?
Od tego jest specjalistą…, niestety.
Jestem niepoprawny, nierefolmowalny i wbrew swoim postanwieniom znów zarwałem połowę nocy. Ale warto było.
Magda Linnette wygrała po ciężkim i emocjonującym boju z Garcią, pokazując tym samym swemu wyżej notowanemu koleżeństwu, że można wygrywać.
2:0. brawo Magda! 7:6/7:3/ 6:4.
Przy okazji dodam, że polscy “geniusze” od ręcznej w ostatnim swym meczu wymęczyli wygraną z Iranem 26:24. To była, jak zwykle bardziej szarpanina, niż gra.
Wielki mecz Magdy!!! Kto wie czy nie najlepszy jaki w ogóle widziałem…Bez kryzysów, przestojów…Magda uparcie puka do bram niebios i z taką grą, może zajść jeszcze dalej.Drugi set wręcz fantastyczny! A Polacy z Iranem wygrali 26:22
Szkoda, że jej backhand jest slaby. Ale szacun wielki. W szczególności po wczorajszych porażkach. A tak na marginesie, jaki ch… wymyśla skoki w trakcie meczu Igi?
To się już z Japonia nie powtórzy w tym sezonie
A Hiszpanie przegrali z Francja. Nad czym przeszli do porzadku dziennego.
Dziś w nocy Magda Linnette spotka się z Pliskovą. Grubo, ale to już walka o bilet do najlepszej czwórki.
Znowu sobie nie pośpię w nocy.
Robi się gorąco bo media zwęszyły krew i lansują tezę że z Pliskową"ma być łatwiej".Otóż bardzo wątpię.Nie w tej fazie turnieju,to raz.
Dwa,Pliskowa gra bardzo dobrze,komuś po drodze dowaliła seta do zera i wyraznie jest bardzo skupiona na swojej szansie.
Stawiam 3:7 na Pliskovą, ale sercem, oczywiście za Magdą.
Trzymaj kciuki, bo serce ma Ci jeszcze posłużyć
Oby w parze z rozumem…
Nie wiem co mam myśleć…
Ogladalem ostatni mecz Magdy i jestem pod sporym wrażeniem.Ale z nią już nie raz tak bywało ze po dobrym meczu,wracaly chmury i szarość z bezradnością…
Ja się bardzo chętnie przestawię z myśleniem o niej!!!
Ba! Podobnie jak w przypadku Frech,czekam na to od lat…Jednak tenis pozostaje jednym z najbardziej nieprzewidywalnych sportów.
Magda wciąż nie będzie faworytem w tym meczu, dlatego przewrotnie jest duża szansa, że może wygrać… Gdy była faworytką kiedyś, prawie na 100 procent przegrywała większość meczów, gdy chodziło o większą stawkę.
Ale oczywiście Magda się zmieniła, ma tzw. swoje lata, i głębsze spojrzenie na swoją grę. No i trenerów też dobrych ma.
Oglądałem skróty z meczu z Garcia, i byłem w szoku, jak ją z pełną premedytacją grała przeciwko jej sposobowi grania, i to rozwaliło w końcu Francuskę, która nawet prawie wyrównywała grę w każdym secie, lecz Magda mentalnie ją lepiej ogrywała
Tak, Magda wygrywała bardziej precyzyjną techniką… i, o dziwo, spokojem.
Magdo moja Magdo!!!
Jesteś najwieksza niespodzianka w historii polskiego tenisa!
Iga wskoczyła na top jako dzieciak a Magda osiągnęła największy sukces w karierze gdy wydawało się ze tu już zbyt wiele się nie wydarzy.
To już nie psztyk w nos a ciężki kop w tyłek sceptyków
Magda Linette pokonala Karoline Pliskova w dwóch setach 6:3;7:5 i nie pozostawiła Czeszce żadnych złudzeń.
To co mi najbardziej imponuje to ilość wygranych piłek.To nie jest przypadek.To się powtarza w kolejnym meczu a ilość błędów własnych,znikoma!
Przyznaje z wielka radością,ze nie mialem racji.Balem się ze doświadczona Pliskova przejmie inicjatywę i narzuci swój styl gry, oparty na atomowych uderzeniach z forehandu.Nic z tego!Taka sytuacja miała może 4-5 razy miejsce w tym meczu.Poznanianka nie dopuściła Pliskovej do gry po swojemu.
Człowiek patrzy i oczom nie wierzy…Ona może po prostu wygrać ten turniej!
Teraz prawdopodobnie Sabalenka choć Vekic lekceważyć nie można.I jeśli tak się stanie, mecz może być bardzo podobny.Sabalenka nie schodzi poniżej pewnego poziomu od dosyć dawna ale Magda z taka gra nie musi się bać nikogo.Jest tak pewna, tak kapitalnie kombinuje a co najważniejsze,nie ma żadnych przestojów w grze! Nawet jak schrzani gema to następny już tak nie wyglada…
Noooo… Wielkie brawa!!!
Co tez musi się dziać w jej sercu!
Ja też nie miałem racji, bo prawdę mówiąc, nie bardzo wierzyłem, iż Magda wygra z Pliskovą. Tak, to już jest półfinał i ona w nim jest. Zostały jeszcze cztery tenisistki, które rozegrają tego szlema. I Magda jest jedną z ich. Niesamowite. Ale prawdziwe.
Nawet ciekaw jestem tej Vekic.Ona tez gra życiówkę bo, jak sprawdziłem,dotad w turniejach tej rangi,zatrzymywala się na 4 rundzie…
Życzę jej wygranej w dzisiaejszym meczu, z całego serca!
Ale potem, nie ma zmiłuj
No to już wszystko wiadomo.
W polfinale zagra Azarenka z Rybakina a Linette z Sabalenka ktora w 2 setach,pokonala Donne Vekic.