Serwis sportowy 22

Pewnego rodzaju wytrzymalosc miales . Nogi wytrenowane

W rzutach i pchnięciach nie byłem zbyt mocny. Ale namawiano mnie na skok w dal lub trójskok. Miałem naturalnie piekielne wybicie z prawej nogi. Prawdę mówiąc, to nigdy nie opanowałem techniki skoku. Rozpęd, wybicie i hop do przodu. Miewało się jeszcze 6,48 i 6,61. Ale najczęściej lądowałem w granicach przed 6,40. Nikt z moich rówieśników nie przekraczał 6 metrów, chodź jedna dziewczyna skakała ponad 5,90 i setkę robiła w 11,6. tyla, co ja w podstawówce. Jeszcze w ósmej klasie podstawówki, ale ona była drugoroczna. Niestety, rodzina jej to patologia i ona też w to poszła.

1 polubienie

My jako dzieciaki,próbowaliśmy sie bez przerwy,pod coś podłączyć
Nasze boisko było wykorzystywane przez LO no.2 i…czasem szczęście sprzyjało.
Np. raz zgubili kulę…
No to,nim oddalismy,upłynęly dwie doby :star_struck:
Nie pamietam…Bylem wtedy w 5 albo 6 klasie i jednego dnia,z kolegą Darkiem,obaj"trafilismy z formą" i wg.telewizyjnych instrukcji,pchnęliśmy ponad 2 m.!
Nikomu jednak nie udalo sie pchac w stylu Barysznikowa.
Niby zabawa a uczyła respektu :thinking:

1 polubienie

Miałem, niestety, już miałem, dwóch kuzynów, jeden starszy o 15, a drugi o 13 lat. Bracia. Dwa potężne chłopy i oni jako juniorzy pchali na Dolnym Śląsku, będąc w czołówce. Trochę mnie nauczyli. Ale rezultaty moje nie były, delikatnie mówiąc, imponujące.
Poza tym jeden z moich szkolnych kolegów z podstawówki 1-4 też pchał, jak dorósł, ale na Wybrzeżu i również skończył po wieku juniorskim.

1 polubienie

To jednak sport,wbrew pozorom,techniczny o wiele bardziej niż siłowy.Szczególnie dzisiaj.
Tacy jak Ryan Cruiser to wyjątki,raz na dekadę…
Siłacze zwykle frustrują sie gdy ich imponujące gabaryty,nie idą w parze z wynikami :wink:

1 polubienie

Dotyczy, głównie kulturystów.
Mięśnie powinny być tylko takie, jakie potrzebne są danej dyscyplinie.

Tak, tylko miesnie sa rowniez potrzebne do utrzymania organizmu w stanie jakies rownowagi🤣

Udany poranek. I oby dzień był taki, choć zaczęło się od rozsypania cukru przeze mnie przed rozpoczęciem meczu Igi z Raducanu, gdy pierwszą dnia tego kawę słodziłem.

Iga ograła rywalkę 2:0 6:3/6:1.
Początek meczu nie był tak jednoznaczny i zacząłem się niepokoić, bo Emma grała dobrze, czego nie można było powiedzieć o Idze, która seriami popełniała dziwne błędy. zresztą i Emma też to robiła, ale mniej. Tak było do stanu 2:2. Od tego momentu Iga znacznie zredukowała te błędy i spokojnie dojechała do 5:2, aby łatwo oddać gema. A następnie równie łatwo z wdziękiem wygrać seta.

Drugi set zaczął się od straty gema przez Polkę, a następny gem był niesamowicie zażarty, nie naliczyłem ile razy było AD, ale w końcu to Iga go wygrała. I od tej pory zaczęła po swojemu wybijać tenisa z głowy przeciwniczce. Raducanu starała się temu przeciwstawiać, ale jej trud był nadaremny, bo Iga ze spokojem ją do samego końca poziomowała.

1 polubienie

Jestem na “walizce”.Nie dało rady oglądać…
Ale tak,mniej wiecej,to sobie wyobrażałem/życzyłem sobie… :joy:

1 polubienie

Spokojnej podróży.

1 polubienie

Sorana Cirtstea z Rumunii bedzię następną “do golenia” dla Igi.

Sabalenka wygrała z Krejcikovą 2:1. 6:3/2:6.6:4, rewanżując się tym samym z Dubaj.

Oglądałem powtórkę Uryny z Coco. Niedobrze. Łukaszenkowa putinówka jest w formie. O ile Gauff w I secie stawiała jakieś opory, to w II Sabalenka ją rozbiła. 6:4/6:0.
Z Krejcikową, w poprzednim meczu też w dwóch setach grała wybornie, choć jednego przegrała.

Miła wiadomość z dzisiejszego RAW AIR jest taka, że do II serii awansowała cała polska piątka, a Dawid jest 4.
Rewelacją jest młody Tschofenig, który wygrał pierwszą serię. Kubacki w grze o podium.
Granerud na razie 7.

Kuba Dawicki :skier:
:muscle:

.czy jakoś tak.

Jabadabaduuuu…!!! Brawo Dawid…!!! Yuhuuuuuu…!

:muscle: :+1: :+1: :+1: :+1:

Jak już, to Dawidzki… :stuck_out_tongue:

Gugel i Wiki piszą coś o …CKI.

.sam już nie wiem. :person_shrugging:

A ma być Kubadzki…? A może Kubatzki? :sunglasses:

A skoro Dawid, to Dawidzki. Gdyby był Dawit, to Dawicki. Ale w polskim przy nazwach własnych ortografia nie obowiązuję, wiec niech Ci będzie… :grinning:

Lech rządzi w Sztokholmie. Już widzę radość Twoją i kolegi @Farang :muscle: :grinning:

2 polubienia

Muchova - Rybakina - bardzo ciekawy mecz. 0:1 6/7

A w II secie 5:2. Wygląda, że będzie trzeci. 6:2

1:1. A niedługo gra Iga.

0:2 4:6.
Rybakina już w półfinale i czeka na Świątek albo Cirsteę.

Mecz był świetny.