Obejrzałem jeszcze Japonia - Serbia i tu niespodzianka,bo
3:1. Ten, jednakowoż mecz bardziej mi się podobał siatkarsko niż nasz z Bułgarami, jeżeli mam być obiektywny. Ale, uważam, że oba są przez Polskę do ogrania pod warunkiem, że nasi siatkarze nie będą dawać się da gnieść, jak to z Bułgarami było. Serbowie też są mocno odmłodzeni.
Za chwilę grać będą Holendrzy z Niemcami.
Djoković w wygrał z Kachanowem i meczu nie widziałem, ale teraz właśnie oglądam jego występ z Alcarazem. Djoko wygrał I set 6:3, ale w II przegrywa 3:5. 5:7. Gra toczy się w szybkim tempie, poziom tenisowy obaj generują bardzo wysoko. Póki co, świetnie to się ogląda. Rezygnuję z obserwowania siatkówki, póki co, zaglądał na siatkę będę w przerwach. Tymczasem przerwa, ale medyczna dla Hiszpana. Gra wznowiona. 6:1 Druga przerwa medyczna dla Alcaraza. Faktycznie, on w tym secie bardziej niemrawy był. Grają dalej. 6:1.
Straszą Muchova przed jutrzejszym finałem,na każdym kroku.
Istnieją po temu, powody…
A mnie się wydaje ze mimo wszystko, ta tenisistka powinna bardziej Idze pasować niż stekajaco-wrzeszczaca Sabalenka której każde uderzenie obliczone jest na nokaut…
Co ciekawe, wydaje mi się ze w jutrzejszym meczu, nawet prowadzenie 4:0 lub 5:1,niczego w danym secie nie przesadzi…
Iga jest w fantastycznej formie biegowej i tak się zastanawiam, co oprócz spokoju Czeszki,mogloby sprawić jej problem…
Poza jej własnym,chimerycznym,pierwszym serwisem…
Djoko wcale tego meczu wygrać nie musiał, sądząc po dwóch pierwszych partiach, ale Alcarazowi coś się stało. Dopadły go jakieś kurcze, czy coś i dostał zastrzyk, i podjął grę, ale od tego zastrzyku stał się tłem dla Serba.
Co do siły uderzeń w tenisie pań, to, właśnie dosłyszałem się ciekawej rzeczy. Otóż, Sabalenka jest dopiero na trzecim miejscu pod względem generowania szybkości lotu piłeczki. Największą szybkość piłki generuje Iga i jest to średnia - 126 km/godz. Druga pod tym względem jest Rybakina - 123, a trzecia Sabalenka - 121. Natomiast gabarenka najmocniej uderza, ale w pojedyńczych razach. A ten jej jęk potęguje pozornie, tę największą moc. Ale ona potrafi tylko w pojedyńczych odbiciach rozpędzić piłeczkę do nieco poniżej 150km/godz. Biorąc pod uwagę wszystkie odbicia w meczu, najlepsza jest nasza Iga. Natomiast najmocniejszy serw potrafi wygenerować uryna. Ale nie każdy.
Idze w meczu z Czeszką największym problem sprawi…Iga. Choć ostatnio lepiej już sobie sama ze sobą radzi. Co do jej gry z Muchovą, to jestem stonowanym optymistą.
Holandia ograła Niemcy 3:0.
W pozostałych meczach były następujące rezultaty:
USA - Italia 3:1.
Brazylia - Argentyna 3:2.
Chiny - Francja 1:3.
Japonia - Serbia 3:1.
A ja przystępuję śledzenia meczu między Francją a Słowenią.
I dalszych, ponieważ nie chcę marnować czasu przed finałem R.G.
Słowenia pokonała Francję 3:1. 25:23/25:18/25:21/25:22.
Bardzo dobre siatkarsko spotkanie i uwaga na Słowenię. Zastanawiam się tylko, jak oni z Bułgarią przegrać mogli? No, ale taki sportu urok.
miło czytać, bo moja wiedza zakończyła się na końcówce drugiego seta.
Oczywiście każdy kibicuje swoim. W przeciwieństwie jednak do piłki w siatkę nasi rywale się z nami liczą lub się nas boją.
A czyta
Nie jestem fanką boksu. Ale zycie jest zyciem i toczyc sie bedzie. Sporty walki? Nie sztuką jest okladac sie po przyslowiowym pysku. Sztuką jest tej walki unikac. A jezeli? No cóż historie pisza zeycizcy lub skryby ktorym dyktuje sie co mają napisac, bo szef niegramotny.
wolę czytać akurat Twoje elaboraty historyczne ale skoro “zmuszony” jestem czytać sportowe, to czytam sportowe.
Znawca sportowy ze mnie żaden ot tyle co miłośnik paru dyscyplin. Przy normalnych założeniach " ci" panowie by nigdy się nie spotkali. Ale krwiożerczość naszego gatunku doprowadziła do utworzenia takiego gatunku jak MMA. No a dalej to już lawina
Takie utrzymanie tempa też jest męczące. Cały czas w mobilizacji… ludzie jej pewnie zazdroszczą a dziewczynina tylko tłuczę tą rakietą i co ona ma z życia?
Oglądam mecz Iran - Chiny, jest całkiem interesująca, a wynik do tej pory 2:1 w setach, czekam na trzeci. 3:1.
Kolego @collins02 tak dla formalności zapodaję, iż na finał R.G. założę następny serwis.
Stówka przekroczona.
Podobał mi się mecz Chin z Iranem. W I secie Chiny zagrały życiówkę i wygrały do 20, ale w II, to Irańczycy pokazali klasę i zdemolowali żółtych do 15. Set III był niesłuchanie wyrównany, szło punkt za punkt, ale w końcówce odskoczył Iran i wygrał do 20. W IV Chińczycy nie potrafili się odbudować i dostali lanie do 14.
Iga jest podręcznikowym, wręcz przykładem, że nie tylko talent się liczy, ale osobiste poświęcenie, ogromna praca i zaangażowanie. Oraz wola walki i upór w dążeniu do celu.
I również przykladem, ze de tal palo tan astilla czyli jaki korzeń taka gałąź? W kazdym razie oprocz predyspozycji rowniez wychowanie. Jest bezposrednia, zdaje sobie sprawę kim jest, a nie tylko maszynka do zarabiania pieniedzy.