Serwis sportowy 30. WIMBLEDON

… i wszystko jasne… :grinning:

Do tego panowie siatkarze znów wkraczają do akcji - trzecia faza grupowa VNL. A panie za ok 9 dni.

Plus inne imprezy sportowe.

Dziś ok godz 14 Iga Świątek zagra swój pierwszy mecz tegorocznego Wimbledonu z Chinką Lin Zhu. Obie panie spotykają się na korcie po raz pierwszy. Faworytką jest Iga.

Tymczasem znikam w sprawach medycznych, ale na meczu Igi już tu będę… :grinning:

1 polubienie

Iga Świątek - Lin Zhu.
Podaje Iga…

Set 1. 1:0 do 40. 2:0 do 0 - mamy przełamanie. 3:0 do 0. 4:0-AD. 5:0 do 30. 5:1-AD.
6:1 do 30. :+1:
Oko cieszyła pewność siebie Igi w poczynaniach na korcie i dokładność.

Set 2. 0:1 do 0. :man_shrugging: :shushing_face: 1:1-AD. 2:1 do 40 w przełamaniu. Przełamanie powrotne i 2:2 do 40. 3:2 do 15. 4:2 do 0. 4:3 do 30. Zaczęło lać, będzie przerwa. zamykają dach, suszą kort. A miało, qrva, nie padać… no, gramy… 5:3 do 15. 6:3. :+1: :+1:

Pierwszy kroczek w misji Wimbledon zrobiony. Iga uczyniła postępy w podstępnej grze na trawie, :grinning:
Co do rywalki, to ona w II secie rzuciła wszystko na jedną szalę i zaczęła grać na krawędzi ryzyka, czym na początku zaskoczyła Igę, ale tylko na początku. Nie z igą takie numery, Lin Zhu… i… inne… :stuck_out_tongue_winking_eye:
Iga grala pewnie, bardzo dokładnie, kreowała grę, panowała nad meczem.

A kolega J-23 to z pracy tak nadaje zapewne?

Za zwycięzców
:beer:

2 polubienia

Kolega J-23 to juz swoje odpracował…

1 polubienie

Magda Linnete i Hubert Hurkacz wygrali swoje pojedynki.
Magda ograła Jill Teichmann 2:0 6:3/6:2 i wyjątkowo gładko jej to poszło. Hubi wymęczył zwycięstwo nad Hiszpanem Vinolasem 2:1 6:1/4:6/6:4.

Śledzę teraz V. Williams - Switolina. Legenda tenisa już tak nie gra, jak niegdyś. Przegrała 0:2 4:6/3:6. Z dawnej Venus już nic nie zostało, nawet przewróciła się na korcie podczas dobiegu do siatki. Ponadto zachowała się nieładnie po meczu.

Kenin - Gauff 1:0 6:4 1:1 4:6. - Naprawdę, świetny mecz, obie zawzięte, jak nie wiem… 2:1 6:2, ale to mylący wynik, bo wszystkie gemy kończyły się na 40 albo na AD. Tak, jak większość w całym meczu. Typowe tenisowe przeciąganie liny, ale na bardzo dobrym poziomie. Obie pokazały wysokie umiejętności, wolę walki, Kenin wygrała te zmagania, co ociera się o sensację. A mnie oglądało się to przyjemnie, bo lubię dobrą robotę. :+1:

Hiszpanka Sarra Sorribes Tormo wygrała z Martiną Trevisan 2:0 6:1/6:3 i będzie grała z naszą Igą.

Przeciwniczką Linnette w następnej rundzie będzie Strycova i Magda tu jest faworytką.
Ale za to Magdalena Fręch nią nie jest, bowiem grać ma z Jabeur. Jednakowoż Tunezyjka w tym sezonie słabo gra, więc może się uda Magdzie…

Hubi w następnej rundzie zmierzy się z Brytyjczykiem, który nazywa się… Jan Choinski.

1 polubienie

Uwaga na Jelenę Rybakinę, obrończynię tytułu.
Wygrała z Rogers 2:1. W pierwszym secie nie poszło i przegrała go 4:6, ale później było 6:1 i 6:2. Bezwzględna przewaga Rybakiny, piekielny serwis ustawiający grę, siła uderzeń, precyzyjna dokładność i stoicki spokój.

A teraz Magda Fręch - Ons Jabeur.

SET 1. 1:0. 1:1. 2:1. 2:2. 3:4.6:3.
Do stanu 2:2 Magda była równorzędną przeciwniczka dla Ons, ale Tunezyjka rozkręcała się i wzięła seta pod kontrolę. Trzeba przyznać, że Magda spisywała się z faworytką dobrze, ale nie sądzę, by umiała odwrócić losy spotkania. Zobaczymy…

SET 2. 0:1. 3:6.
Magda była dzielna, grała swój dobry tenis, ale zadecydowała jakość gry, a ta była po stronie Ons.

Tymczasem rozpoczęła się ostatnia faza turnieju interkontynentalnego VNL siatkówki męskiej. Odbyły się dwa spotkania w Pasay na Filipinach. Oba widziałem.
Italia - Brazylia 3:1.
Japonia - Chiny 3:2. Japończycy nadal niepokonani w tych rozgrywkach.

A jutro w południe Polska ze Słowenią. To bardzo niewygodny przeciwnik.

Sabalenka - Udvardy.
Na razie gabaryna rozjeżdża Węgierkę, jak chce. 3:0. 6:3.
3:1. 4:1. 6:1 w tempie ekspresowym. Cienka ta Udvardy.

Rybakina i Sabalenka, o ile po drodze nie spotka którąś z nich jakieś kuku, to spotkają się w półfinale. I na podstawie dzisiejszych meczów obu tych tenisistek stawiam korespondencyjnie na Rybakinę. Ale, co realnie się zdarzy, to ja nie jestem prorokiem. Dziś Rybakina miała o wiele bardziej wymagającą rywalkę i grała z nią lepiej niż uryna z Węgierką. Gabarenka popełniała więcej niewymuszonych błędów dając punkty na tacy przeciwniczce, a że ta połowy z nich nie umiała wykorzystać, to trudno… Ale parę zagrań Sabalenki było zajebistych, tego też jej nie można obiektywnie odmówić.
Rybakina i Sabalenka mają piekielne serwy lecz Rybakina bardziej precyzyjne i mniej na nich traci… Gabarena miała 8 punktowych asów, nie pamiętam ile Rybakina, ale to była dwucyfrówka.

1 polubienie

VNL. Francja - Iran 3:0. 18/22/19.
Irańcom modły do Allacha pozostały by Polska wygrała ze Słowenią, bo tylko wtedy mają cień szansy na awans do finału pod warunkiem wygrania wszystkich pozostałych spotkań. Ale jak tak będą grali, jak z Francją, to nawet Allach im nie pomoże z kimkolwiek wygrać.

O 13 dziś zaczynają nasi siatkarze. Słowenia, podobnie, jak pozostałe “bałkany”, nie leży naszej drużynie. Pokazał to mecz z Serbią, niestety.
A punkta bardzo potrzebne będą, ponieważ następny mecz z Brazylią i tu, tym bardziej, żartów nie będzie. A potem Kanada i Japonia na rozkładzie. Japończycy, jak dotąd nie przegrali i są liderami. Nasi spadli z 5 na 7 miejsce, albowiem Italia wygrała z Brazylią i nas przeskoczyła. Dziś mamy okazję przeskoczyć ich. Jestem umiarkowanym optymistą.

Polska vs Słowenia.

SET 1. Serw… Polska - Bieniek.
1:0. 2:4 - nie mamy ataku. 7:7 11:7 - nasi się ocknęli i 4 punkty z rzędu. 16:13.
22:19. 23:21. 24:24. 29:31 - przegraliśmy wygranego seta, dwukrotnie prowadząc na 4 punkty.

SET 2.
3:1. 9:13. 21:25. Zatem zostaje nam set ratunkowy.

SET 3.
4:4. 6:4. 8:4. 13:9. 15:10. 17:11. 21:17. 23:18. 25:20. Gramy dalej…

SET 4.
1:0. 10:8 - punkt za punkt. 12:12. 18:16. 21:18. 25:20.

SET 5.
2:2. 4:2. 6:3. 7:7. 8:9. 10:9. 12:10. 14:12. 15:12. uuuff…!

Wróciliśmy z piekielniej dalekiej podróżny. Niesamowicie trudny mecz dla obu drużyn. I bardzo dobre widowisko siatkarskie. Było wszystko, asy, obrony, ataki, bloki i nagłe zwroty sytuacji. To był adrelinowy mecz.
Więc tak…, początek w naszym wykonaniu był kiepski, potem fantastyczna gra do prawie końca seta, gdzie prowadząc, oddaliśmy inicjatywę.
O drugim secie wolę nie pisać i zapomnieć o nim, to była polska rozpacz. Ale w trzecim, wróciliśmy do gry w wielkim stylu, a Słowacy robili wszystko, żeby nam się nie udało. W czwartym punkt za punkt, ale kroczek po kroczku odzyskiwaliśmy inicjatywę, podobnie jak w trzecim, no i horror w tie-breaku zakończony dla nas happy endem. :+1: :+1: :+1:

Wskakujemy na 3 miejsce w tabeli, a pojutrze z Brazylią.
Słowenia jutro z Chinami i to powinna wygrać.

Holandia - Kanada 3:1.

Iga Świątek - Sara S. Tormo.

SET 1. Podaje Iga…
1:0 do 0/ Przełamanie i 2:0 - AD/ Przełam. powr. 2:1 - AD/ 3:1-15/ 4:1-15/ 4:2-30/ 5:2-30/ 6:2/30. :+1:

SET 2.
1:0-30./ 2:0-15/ 3:0-15/ 4:0-15/ 5:0-0/ 6:0/30. Bajgel, a w ogóle, to egzekucja.
:+1: :+1:

Ale mamy też i sensację, otóż Sakkari po wygraniu 6:0 z Kostiuk, następne dwa sety przegrała i wypadła z turnieju.

Słyszałem info przy drugim secie. Szła dobrze.

1 polubienie

Nie szło, ale pędziło… :grinning:

1 polubienie

VNL.
Brazylia - Holandia. 25:21 25:15 25:20. Najsłabszy mecz jaki widziałem w tym turnieju. Brazylijczycy nie musieli się wysilać, bo Holendrzy byli dziś wybitnie nieudolni.
Jutro gamy z Brazylią.

Przerzucam się na USA - Kuba. 27:25. 25:17. 25:16.
Ten mecz też zadka nie urywał. Jankesy męczyli się w I secie, ale w dwóch pozostałych udzielili rywalom lekcji gry w siatkówkę. I to nie bardzo się wysilając.

Niemcy - Bułgaria 3:0. 22/18/22.

Hubert Hurkacz - Jan Choinski.

SET 1. 4:4. 5:4. 6:4.
SET 2. 1:2. 3:4. 5:4. 6:4.
SET 3. 1:1. 1:2. 2:3. 3:4. 4:5. 5:5. 6:6 - 7:3. :+1: :+1: :+1:

Brawo Hubi!!!
Polak zaserwował 18 asów na 6 Niemca. I w ogóle grał dobrze.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Magda Linnette - Barbora Strycowa.
Mecz się opóźnia, a tymczasem Krejcikova skreczowała z 16-letnią Andrejewną przy stanie 3:6/0:3.

SET 1. 6:4.
SET 2. 6:7.
SET 3. 6:3. :+1:
Prawie 3 godziny trwał zacięty, ciężki bój i Magda z niego wyszła zwycięsko.

2 polubienia

VNL. Słowenia - Chiny 3:1..
Dużo do tie- breaka nie brakowało.

Italia - Kanada 3:2.
Kanadyjczycy też napędzili sporo strachu Włochom…

VNL 2023 mężczyźni.

Obie drużyny zapewniły sobie już finał, a więc mecz o honor, prestiż czy o pietruchę…? :shushing_face:

Polska - Brazylia.

SET 1. 2:0. 7:5. 11:8. 16:11. 21:17. 23:18. 24:21. 25:23.
Finisz Brazylijczyków był imponujący, ale nasi utrzymali seta. Ogólnie siatkówka na bardzo wysokim poziomie, cieszy gra Polaków, żeby tylko nie falowali z formą, to będzie dobrze. Wynik jest sprawą otwartą.

SET 2. 2:0. 4:4. 5:6. 9:8. 9:10 - na razie siatkarskie przeciąganie liny punkt za punkt. 11:11. 12:15 - dwa bloki, jeden as i jeden atak kolejno ze strony Brazylii.
18:21. 22:24. 22:25. Kochanowski przestrzelił serw. Tym razem to my finiszowaliśmy i nie udało się.

SET 3.
0:1. 2:1. 4:6 - zatrzymali nas dwoma kolejnymi blokami. Niezbyt dobrze funkcjonuje przyjęcie i atak jest niedokładny. 5:6. 7:9. 11:10. 16:15 po bloku Hubera. 17:15. 21:19. 23:20. 24:21.** 25:21.

SET 4. 1:0. 5:3 po asie Leona. 6:3. 9:5 9:8 - cztery punkty przewago poszło w pisssduu… 11:8 po asie Bednorza. 12:8 po bloku Hubera. 16:11. 18:13. 21:16. 22:19. 25:12.

:+1: :+1: :+1:

Piękne zwycięstwo biało-czerwonych. Brazylia grała swoje, my swoje i pokazaliśmy lepszą jakość po raz trzeci z rzędu nad Brazylią. Wygrywamy ławką, Grbić ma czym rotować…
Wygraliśmy z Brazylią za 3 punkty.

Ale jaja! Bułgaria wygrywa z Iranem 3:2. Coś mi się wydaje, że wyautowali irańców z finałów…

Italia - Słowenia 3:0 13/22/17, pogrom.

Wczorajsze mecze Linnette i Igi oglądałem dość daleko od domu, do którego dotarłem pół godziny temu.
I oba te mecze unaoczniły, że to koniec żartów na tym turnieju. Dla Igi każda następna rywalka będzie coraz większym wyzwaniem. Dla Magdy przygoda z Wimbledonem skończona, Bencić wyrzuciła w sposób bezlitosny koleżankę Linnette za burtę, obnażąjąc przykry fakt, że dla naszej tenisistki trzecia runda, to już za wysokie progi.
A mecz Igi z Martić pokazał, że łatwo i przyjemnie to już było.
W II secie spotkania z Martić nasza Iga miała chwile słabości, ale mistrzowsko z nich wyszła, a mnie udało się przeżyć ten thiller.
Prawdopodobnie jutro pogromczyni Magdy z Igą mierzyć się będzie.
W niezłą kałamanię wpasował się Hurkacz, jego następnym przeciwnikiem jest niejaki Djokowić… :man_shrugging:

A dziś emocjonować się będę zmaganiami naszych siatkarzy,
O godz. 9 zawalczą z Kanadą. Duża szansa na powiększenie dorobku punktowego.