Niemcy-Turcja 2:3
I tak odbijamy sie od ściany absurdu którą sami sobie bardzo konsekwentnie,budujemy od lat.
Zaczęło sie dawno temu,od haniebnej"targowicy" zwanej eufemistycznie,prawem Bosmana.
A potem juz z górki!!!
Pal diabli bogate kluby.Nie nasz interes.
Ale ten obłed polegający na kupowaniu i to najczęściej,kompletnie bezmyślnym [wezme byle co bo tylko na to mnie stać…] ogarnął juz wszystkich nędzarzy jako ta niby"najkrótsza droga" do…Własciwie do czego?
Raków Cz. mialby tą drogą,powalczyć z The Citizens?
A może z Barcą?
Eee…Z Realem bedzie bardziej realnie,prawda? 
W końcu nasz wzór cnót wszelakich czyłi Legia,strzelała czarnymi nogami,bramki nawet Realowi…
Zresztą…Zostawmy Niemców skoro aż tak bardzo chcą głupieć w oczach.
Jeszcze pare lat temu,w cudowny sposób,ośmieszyli Brazylię i pewnie do dzisiaj są uśpieni tamtym,niewyobrażalnym aktem europejskiego kunsztu…
Jak ja sie wtedy cieszyłem…Ale zostawmy to.Bo nas to nie dotyczy i za mojego życia,z pewnością dotyczyć nie będzie.
My mamy nasz własny,niepowtarzalny spadek który osobiście,nazwałbym z wielką"przyjemnością"skokiem w goovno jakiego nigdy u nas nie było…A nawet jeśli było takie szambo,to i tak,wyniki były lepsze…
Zaczynam współczuć Probierzowi.Nigdy go nie lubiłem,nie ceniłem…Ot Brzęczek bis lub w pobliżu tzw. polskiej szkoły…
Dlaczego wiec współczuję"samobójcy"?
Bo widzę po raz nie wiem juz który,że w miare odważny człowiek będzie ofiarą mentalnej nędzy tzw. kadry czyli coovra,REPREZENTACJI KRAJU,która z tej okazji,prezentuje regularnie,swe najgorsze oblicze.
Nieee,tumany!
Każdy i to w całej Europie,wie że można za was płacić.Płacić spore pieniądze!To nie jest przypadek skoro Polacy grają lepiej lub gorzej ale GRAJĄ w najlepszych ligach.
Tylko dla Polski nie chcą…
Są jak ci co rzygają na perski dywan który,z nie do końca wiadomych przyczyn,cały świat im podsuwa…
Wiele razy ich broniłem bo liczy się WYNIK.Szczególnie gdy końca nie widać wszelkim"rozgrywkom klubowym"o rozmiarach jakiejś paranoi.
I każdy tutaj,może być świadkiem.
Ale teraz,bronić pilkarskich specerowiczów mogą tylko ci co:
mają w doopie sport i jego istote rywalizacji
lub
ci którzy,bez wzgledu na wszystko,potrzebują narodowych odniesień.Przy czym,tym ostatnim chyba wstyd nie przeszkadza…
Pointy chyba nie będzie.Bo tu nie o mądrości ludowe chodzi.
Czyli…cdn? 
No nastąpi ale na dziśiaj,nie wiem czy będzie mi się chciało o tym pisać…
Dziennikarzenie pozbawione entuzjazmu mamy przecież na codzień 
1 polubienie
Zgadzam się z każdym Twoim słowem więc nie będę rozszerzał słusznych narzekań.
Z tej generacji sukcesów w kapanej nie będzie. Staliśmy się kimś kto nawet nie jest na zapleczu światowej piłki nożnej. Stare “gwiazdy” z pokolenia Lewego i on sam już są realnie stare, nie umiano wykorzystać ich potencjału i jakości. A ich następcy to jakieś niedouczone pieszczoszki, u których roszczeniowość jest wielka, odwrotnie do proporcjonalnie do sportowej ambicji i woli walki. Od wielu lat polska myśl szkoleniowa zabijała piłkę no i zabiła w końcu. I tyle z mej strony na temat kopanej.
Ale mamy Igę, siatkówkę pań i panów, kajakarzy oraz wioślarzy, jest jeszcze LA i w nią też mocno wierzę, mimo, że i w niej dzieje się coś niedobrego.
Zaraz rozpoczynają się skoki, nie jestem tu optymistą, ale i tak nadzieja siedzi we mnie.
Jestem w Polsce i laptopa odpalam sporadycznie.
2 polubienia
Aaa,…Nie wkurzaj mnie…
Idzie zima a na angielskim Eurosporcie…curling i snooker.To juz drugi miesiąc…Zapatrzony w kolarstwo latem,dałem sie wyprowadzić w pole…
Piłkarze są niedouczeni siłą rzeczy bo niby gdzie się mają uczyć jak poza Wartą i Ruchem i czasami Legią i Lechem,nie ma miejsca w polskiej tfu,ekstraklasie,dla polskich piłkarzy!
Śmiać mi sie chce gdy jakiś pseudo dziennikarz pisze że selekcjoner obserwuje mecze ekstraklasy…Po co?No chyba że chce rozdawać obywatelstwa bałkańcom lub Hiszpanom i Portugalczykom którzy sie nie łapią na półwyspie Iberyjskim 
To nie jest"coś niedobrego" w lekkiej…Po prostu,zmiana warty a w niektórych konkurencjach,brak zaplecza…
Konkurencji które leża na łopatkach,jest w sumie,mało.Tyczka kobiet,5 i 10 km w wykonaniu tak pań jak i panów…3000 wygląda nie lepiej.
Skok wzwyż kobiet,trójskok…W dysku mamy właśnie brak zaplecza…Ale we wszystkich konkurencjach to nawet Amerykanie się nie liczą…Poczekajmy.W lekkiej troche sie dzieje i oby nie przestało.Mam tu na mysli popularyzację mittyngów ale i to że jakimś cudem,mamy sporą"armię" zawodników którzy w dzisiejszych czasach,CHCĄ i biegać i skakać i rzucać…
Inni i tak mogą im pozazdrościć…
1 polubienie
A tak wracając do finals…
Djokovic-Alcaraz 6:3;6:2…
W takim kontekście to Hurkacz"jest GOŚĆ"!
Tymczasem,mój faworyt od paru dobrych lat,Jannik Sinner,poradził sobie zgrabnie z Miedwiediewem!
No nie jest bez szans!Moze wreszcie… 
Trudne to bo wygrywanie z Djoko to jak…sfotografować białego bizona
Na razie panowie wygrywają swe podania ale blizej wygranej wydaje sie być Serb…
Sprawa otwarta…
Była otwarta…Do czasu.Sinner odstawał coraz bardziej a Serb,jakby od niechcenia,powiększqł przewagę…Na koniec 6:3;6:3 i Włoch może sie chyba cieszyć że tylko tak…
2 polubienia
A w towarzyskim meczu z Łotyszami,prowadzimy 2:0…Śledzę komentarze online i zdaje się ze to wyglada przyzwoicie…
Tyle ze [o tym się od dawna nie mówi…] Łotwa dzisiaj to nie to samo co za czasów Peharsa.Jedna z najbardziej dołujących ekip w Europie…
No I wygrali…
1 polubienie
Poziom meczu był taki, że nie musisz żałować nieoglądania.
A w barażach pierwszy mecz mamy z Estonią, a w ewentualnym finale może być Walia, Finlandia, Ukraina albo Islandia. Z tym, że należy pokonać Estonię. Mecz będzie tylko jeden i ma odbyć się w Polsce.
Co do meczu, to nasi zaczęli go energicznie, trzecia asysta Zalewskiego w trzecim jego meczu, zakończona strzałem Frankowskiego. Po kwadransie energia się skończyła.
Mamy taką obronę, że Bogu dziękować należy za indolencję strzałową Łotyszy. Do tego gubienie piłek złe podania, bezmyślność, to głównie charakteryzowało grę oby zespołów. Jedynym rodzynkiem była celna główka Lewego.
2 polubienia
Mecz towarzyski…Juz sama istota czegoś takiego,czasem mnie odrzuca.Jak zobaczyłem ilość zmian w 2 polowie to machnąłem na to ręką…
2 polubienia
Z dziennikarskiego obowiązku… 
Kasia Kawa wrocila do grania o punkty rankingowe.Tym razem w Walencji,awansowala do II rundy turnieju, rangi 100,pokonujac bliżej mi nieznana Łotyszkę 0:6;6:3;6:1
To musiał być dosyć dziwny mecz ale ważne ze Kawa w tym roku wygrywa częściej niż kiedykolwiek!
1 polubienie
K.Kawa jest już w półfinale w Walencji.
Po 2 ciezkich setach,troche na własne życzenie,i 2 tie breakach, Kawa pokonała Mie Ristic 7:6;7:6
Nigdy nie słyszałem o przeciwniczce ale warto zaznaczyć ze w tym turnieju,Ristic pokonała
Mayar Sherif z Egiptu!A to już wynik znaczący dla nastolatki.
Na drodze do finału,Rumunka,notowana poza top-100 ale o wiele wyżej od Kawy…Jeśli jednak wygrywać to właśnie w takim turnieju!!!Koniecznie!
Trwają mistrzostwa świata w piłce ręcznej kobiet…
Polki w drugiej fazie turnieju,pokonały po dość dramatycznym meczu,Serbki,22:21.Dzieki temu,zachowały swe szanse na ćwierćfinał ale…Trzeba do tego wygrać pozostałe mecze z Rumunkami i Dunkami.To drugie wydaje sie poza naszym zasięgiem…
Ale…Póki piłka w grze 
1 polubienie
Wszystko to oglądam. Niestety, po jednym ładnym wygranym meczu z Japonią, paskudna wpadka z Niemkami, przewidywana przegrana z Danią i pechowa przegrana z Rumunią. Pech na własne życzenie. Niestety, Paryża nie będzie, a o następne IO trzeba będzie powalczyć.
1 polubienie
A jednak troche mi szkoda…Problem tkwi min. w tym że na widok Szwedek,Dunek czy Norweżek,ten zespół od lat,traci połowe swej wartości…
Słupki,poprzeczki,brak koncentracji…To tez sie innym przytrafia [Japonia-Dania!].Ale myśląc o czymś wielkim,nie można przegrywać w szatni lub pozwalać sobie na takie makabreski jak z Niemkami!
Sporo do zrobienia i oby sie ta ekipa nie rozsypała.A przede wszystkim,oby nie wróciły wojny ze związkiem…
1 polubienie