Serwis sportowy 5

Ale jajca! Dziś powtórkę wczorajszego meczu Polska - Iran obejrzałem sobie w tv… irańskiej, Nawet nie wiedziałem, że ja mam sportowe kanały z tego kraju, bo, że mam Turcję, to już wiedziałem. Indie też mam… :grinning:

A teraz oglądam na tym kanale Iran - Serbia. Jedno, co Wam powiem, w nawiązaniu do wczoraj, to nie rozumiałem ani słowa, ale, polskie nazwiska irański komentator wymawiał prawidłowo i wyraźnie.

Odbyły się już 2 sety i jest 1:1. Pierwszy był dość wyrównany, prawie punkt za punkt, ale końcówka posypała się Irańczykom i przegrali 21:25. Za to w drugim, walka była zaciekle wyrównana do 13:13 i Irańczycy zaczęli budować przewagę, którą dowieźli do końca. 25:20.

A w trzecim w tej chwili jest 3:3.

To jest, piękny mecz na światowym poziomie, było 10:7 dla Iranu, a jest 10:11.

Ależ piękne akcje z obu stron. 12:12.

Od 17:18 finisz Serbii był zajebisty. Wygrali seta 25:20. 1:2.
W IV Serbia prowadziła 3:0, ale Marko Ivović pierdyknął w siatkę przy serwie i jest 3:1.

3:3. Gdyby grała Polska, to bym chyba zemdlał… :joy: 5:4.

16:12. 17:14. Jak fajnie się ogląda dobry mecz, w którym nie ma naszych. Bez nerwacji… :crazy_face: :stuck_out_tongue_winking_eye:

18:17 - Serbia goni. Czas dla Iranu. A było 18:14.

21:19.

22:22. Ciśnienie kibiców obu drużyn w okolicach Himalajów. Czas dla Iranu.

23:23. Sypią się błędy serwisowe z obu stron, jak z rogu obfitości…

24:24. Serwuje Iran…

25:24 - czas dla Serbii.

26:24 - Iran wywalczył po niesamowitym boju loterię. Kto ją wygra, pojęcia nie mam, ale spokojnie, popijając Veltinsa poczekam i obejrzę. :beer:

2:2.

2:2.

5:5.

6:8. Dawno tak dobrze nie spędzałem czasu. :grinning:

Niby aut przy ataku Serbii, ale jest challenge… Komentator irański się zachłystuje i drży mu głos. Jednak dla Serbów - 8:11. Są coraz bliżej.

9:13. Chyba po zawodach dla Iranu…? :shushing_face: I czas dla dumnych potomków Persji…

9:14. Sprawozdawca perski prawie płacze…

Irańczyk nerwowo atakuje w aut i 10:15.

Serbia, zatem ma jeszcze szanse na wygranie całego turnieju, zależy to też i od meczu Polska - Argentyna, która wczoraj wygrała z Serbią 3:1. Właściwie, to tej szansy już nie ma Iran, pozostali w grze o turniejowe zwycięstwo.

1 polubienie

Za chwilę POLSKA - ARGENTYNA.

Wracając do wczorajszego meczu Iranem, to ja jestem zadowolony z postawy polskich siatkarzy. Pierwszy set był wyrównany, nasi zdecydowanie wygrali końcówkę. W drugim secie, od początku lepsi byli rywale i dojechali na 20:23. I wtedy nasi odpalli bombę, wygrywając 29:27. Dobrze, iż nie oglądałem tego na bieżąco. W trzecim Iran, praktycznie nie istniał, wygraliśmy do 17 o gdyby nie kilka niefrasobliwych zagrań, byłoby mniej niż do 15.
Polacy zdecydowanie muszą poprawić przyjęcie, reszta, ogólnie była ok.

A za chwilę sprawdzian z Argentyną.
Grają hymn argentyński i ze zdziwieniem konstantuję, że sporo ich kibiców jest w Krakowie.

Serwuje Argentyna.
I zdobywają punkt przy swym serwie, złe przyjęcie Polaków.
2:4 - szwankuje przyjęcie. 2:5 po niesamowitej wymianie, którą przegrywamy. 6:7. 13:13,
16:19. Wysoki poziom meczu, Argentyńczycy na fali. Serwują. 18:19 po bloku Kurka.
20:20. Serwujemy. 21:21. 22:21. 23:21. 25:22.

1:0. Piękny set. Argentyńczycy zaczęli fenomenalnie. I długo prowadzili, aż doszło do 20:20, ponieważ nasi nie dawali im uciec. Raz było 3 punkty ich przewagi i nasi zaczęli grać na wyższych obrotach. dogonili, wyprzedzili i nie odpuścili. Był blok i atak, poprawiło się przyjęcie.

1:3. Przegrywamy ich błędy. Te 2 punkty powinny być nasze. 2:4. 3:5. 3:6. 10:11. 11:12. 14:13 - po dwóch kapitalnych obronach kontry. 15:13. Czas dla rywali. 16:13. 18:16. 20:17 - okres fantastycznej gry Polaków. 21:17. 22:19. 23:20. 25:23.

2:0. ten set zaczęło się d dwóch kuriozalnych błędów Polaków i do 11:13 toczył się pod dyktando Argentyny. Polacy doszli do 13:13 i powoli powiększali przewage, momentami robiąc kosmos w obronie. Brali piłki, których nie miały prawa być obronione. Przeciwnicy też nie próżnowali i mieli kilka fantastycznych akcji. Skończyło się pomyślnie.

Argentyna przy serwie.

4:2. 5:2 - po trzech blokach i dwóch atakach. 6:4. 10:7 - po bloku, jest gra, jest dobrze. 11:11 - teraz oni fenomenalnie. 15:13. 16:13. Ale to się zmienia, nasi bezbłędnie, obrona, atak…17:13 - as Fornala. 18:13. 19:13 - nasi niesamowicie. 20:14. 20:15. 22:16. Polskie chłopaki się rozegrały. Aż się chce patrzeć. 23:16. 25:18. I bardzo dobra gra Polaków.
A jutro Serbia na rozkładzie. A Argentyna z Iranem.

1 polubienie

Argentyna - Iran.

Mecz toczy się ze zmiennym szczęściem. 1:1. 22:25/25:21.
Obie drużyny walczą o każdy punkt, mecz wyrównany, aczkolwiek już nie na takim poziomie, na jakim oba zespoły grały do tej pory.

2:1 do 19. W tym secie widać było przewagę Argentyny, wreszcie zafunkcjonowała gra skrzydłami, bardzo silna broń Argentyńczyków. Nie wykluczam, jednakowoż pięciu setów.
Mecz ten charakteryzuje się obustronnymi błędami serwisowym, niemal na zmianę.

17:18 - mordercza wymiana ciosów…Iran znów doprowadza do loterii, wygrywając seta do 23 po niesamowicie wyrównanej grze. To najlepszy set tego meczu.

2:2.

3:2 do 13.

A za chwilę Polska - Serbia.
Nasi grają o pietruszkę, bo dwoma wygranymi meczami po 3:0 zapewnili sobie I miejsce w turnieju. Serbia w razie wygranej ma szanse na II miejsce.

POLSKA vs SERBIA.

15:14 i pierwsze prowadzenie Polski. Serbowie prowadzili 4:1 nasi doszli na 4:5 i dalej punkt za punkt z przewagą 1-2 dla Serbów. 17:16. 21:19 po asie Bieńka. Piękny mecz, jak do tej pory. 22:19, po bloku Janusz i po następnym też tego siatkarza. 23:19. 24:22. Serbowie obronili 2 setbole, czas dla Polaków. Serwują Serbowie. 25:22. Znakomity set, Serbia walczy z niesamowitą determinacją i jeszcze wszystko możliwe.

1:0.

4:7. 5:7. 6:9. Serbowie szaleją. Dwa nasze asy i 12:12. Co za walka - 17:18. Było 18:20, ale już mamy 20:20. 22:21 po naszym bloku. 24:23… 25:23.

2:0.
Po niesamowitych emocjach.
Serbia przeważała niemal cały set, ale końcówka, to kosmos Polaków.

4:4. 10:13 i Grbić wziął czas. Czwarty set wisi nad nami. 12:15. 15:18 - niby nie gramy źle, ale Serbowie ten okres gry świetnie. 18:20. 20:22. 22:22. Serwujemy. 23:22, zapiera mi dech… 24:22. 25:22

Jestem pod wrażeniem końcówek Polaków, którzy teraz oklaskują rywali, bo mimo, że nie wygrali seta, pokazali moc.

3:0 25:22/25:23/25:22.

A w Monachium Anna Wielgosz niespodzianie zdobyła brąz na 800m i zeszła poniżej dwóch minut.

I dobrze mam awersje do Serbów :rofl::green_heart:

Do srebra Zziebły i brązu Wielgosz, nasze panie w 4x400 dołączyły srebrny medal.

Imigrantow z Argentyny jest dużo
Wiekszosc z nich ma podwójne obywatelstwo unijne nikomu nie szkodza. Jakis rodzaj fali powrotnej, bo jednak ten kraj przyjmowal imigrantow od stuleci ale kląć i kibicować to potrafią

1 polubienie

Za Sarajewo? :shushing_face: :stuck_out_tongue_winking_eye:

Nie za moj, raczej nasz krótki pobyt w Belgradzie.
Juz po wojnie bałkańskiej
w oczach ludzi to bylo jak nas zabić albo ci mniej agresywni wydoic z kasy :wink:

1 polubienie

@Farang Oglądałeś Usyk vc Joshua? Nareszcie niezły boks. Obaj prezentują to co lubię, czyli, umiejętności, przede wszystkim. Przyznaję, iż z przyjemnością obejrzałem powtórkę tej walki.

A Warta dała zadka z Widzewem. Oglądnąłem kilka dłuższych fragmentów tej kopaniny.

1 polubienie

Widzewowi udało się coś wygrać?

Jak wdać na obrazku powyższem. Wpadła jem piłka przypadkowo do bramki Warty pod koniec meczu, czy jakoś tak… Tak losowo bardziej, bo w czemś takiem bramki raczej się nie zdarzają.

Sypią się medale dla polskich kajakarzy na ME w Monachium. Drugi dzień mistrzostw i już mamy 4 medale, jeden złoty i trzy srebrne.

:+1:

2 polubienia

Obejrzałem rano powtórkę. Tak sie spodziewałem, ze w tym przypadku nie będziesz wybrzydzal co do poziomu :slight_smile: Chyba przede wszystkim dzięki AJ, który w porównaniu do pierwszej walki zrobił duże postępy, przez co walka była bardziej wyrównana i trudniejsza do punktowania.
Chociaż punktacja 116:112 na rzecz Usyka jest wysoce przesadzona moim zdaniem. Usyk wydawał mi sie nieco wolniejszy niż zazwyczaj.
Teraz naturalna byłaby konfrontacja z Furym, bo to, ze zbyt długo nie wytrzyma na emeryturze nie ulega dla mnie żadnej wątpliwości :slight_smile:

2 polubienia

Nie mam pojęcia, jak się dalej potoczą losy Usyka i Furego, ale to Usyk jest właśnie kimś, kto miałby szansę na wygranie z Furym. tym, że chyba za późno, bo, o ile wiem, to Ukrainiec ma już 35 lat. I za to może zapłacić, bo czas robi swoje,

Joshua w tej walce wydawał mi się bardziej twardy i nieustępliwy, niż w pozostałych, które widziałem, ale nie było tego dużo, może 3 albo 4.
W mojej ocenie, werdykt jest słuszny, bo w przeciągu całej walki, Usyk był lepszy, chyba w 7 i 8 AJ doszedł do głosu i pokazał kły, wygrywając te rundy wyraźnie. W pozostałych mniejsza lub większa przewaga Usyka, a pierwsze dwie, trzy, remisowe. Dwie ostatnie, to zdecydowanie bokser z Ukrainy.

2 polubienia

Jedna z nielicznych bramek zdobyta brzuchem :confused: Szkoda Warty

1 polubienie

Pia Skrzeszowska mistrzynią Europy na 110 przez płotki

:+1: :+1: :+1:

Do złota Skrzeszowskiej doszły 2 srebra, sztafet pań i panów.
Polska w tych ME zdobyła 3 złote, 6 srebrnych i 5 brązowych medali.

Koleżanko @okonek co tam w Hiszpanii słychać po wczorajszem meczu Barcy i dwóch bramkach Lewego? :grinning:

1 polubienie

Nie wiem. W dzieniku normalnie
Pochwalili. A specjalistycznch gazet nie czytam. Poza tym wyglada, ze bardziej teraz żyją lekką atletyka i pożarami?

1 polubienie