Stawiam na ćwierćfinał a tam zależy z kim.Półfinał to byłby dla mnie szok i nie wyobrażam sobie tego…Ale skoro koszykarzom to wyszło to czemu nie?
No, właśnie…
Hurkacz zgodnie z tradycją przegrał z Sanego finał w Metz. Tzn, przerąbał w półfinale 2:0 - 7:5/6:4.
A pamiętacie pierwszą edycję Ligi Narodów? Były jeszcze grupy z 3 zespołów. Niemcy " spadli". Zrobiono reformę, grupy większe i zostali. Teraz spadli Anglicy i zobaczymy co się stanie. Spodziewam się kombinacji, w końcu Anglicy też mają wpływy w federacjach, nawet większe niż Niemcy. W dodatku zagrożeni spadkiem są Francuzi. Będzie ciekawie.
Niemcy teraz u siebie przegrali z Węgrami.
Noo, Węgrzy robią kapitalne wyniki w tej grupie. Włoski selekcjoner robi robotę. Nam takiego potrzeba.
Nam potrzeba cudotwórcy…
Turcja-Tajlandia 2:3 !!!
I to jest dopiero sensacja! Takim obrotem sprawy, Tajki namieszały w naszej grupie do tego stopnia ze już chyba wszystko jest możliwe.A jednak!
Jak to dobrze ze Polki wygrały z Chorwatkami…Bezgraniczna ulga gdy człowiek pomyśli,co tam się jeszcze może wydarzyć.
Zamaskować wady, wydobyć zalety i przede wszystkim ustalić ustawienie, musi być minimum 2 napadziorów. Nie mogę zrozumieć, że już od dekady albo i dlużej wielu selekcjonerów próbowało grać tylko Lewym i żaden nie widzi, że to nie działa i działać nie będzie.
Widziałem to!! Jeszcze mi czka…czka w… ka nie prze…prze…szła… akh!!!
Wady można zminimalizować. Mieliśmy takiego trenera, który to zrobił, nazywał się pan Górski. Poza tym autorytet. Michniewicz go nie ma i mieć nie będzie, z Brzęczkiem było to samo.
A Lewy w Bayernie i Barcelonie spełniał i spełnia swą rolę dzięki wsparciu drużyny. A w polskiej kadrze jest odwrotnie, on wspiera zespół, a zespół go nie potrafi.
Turcja już dawno nie przegrała meczu który powinna wygrać bez problemu…Ciekawie się zrobiło bo faworytki tracą punkty na samym początku!
Trudno bym się interesował specjalnie Tajkami ale biorąc pod uwagę jak słabiutkie były do niedawna, ciekaw jestem kto tam zrobil porządek?
Doczytałem wreszcie bo ciagle zapominałem…Z 4 grup,wychodza po 4 najlepsze drużyny aby potem grać w 2 grupach po 8 ekip.
Dzięki. Też już do tego doszedłem.
W naszej grupie jeszcze Dominikana z Koreą.
Jeżeli pozwolisz, to na szybko opiszę Tobie, co działo się w trakcie tej sensacji.
Pierwszą partię Turczynki wygrały na luzie do 17 i widać było różnicę klasy na ich korzyść.
W II secie, coś Turczynkom zaczęło się zacinać i świetną grę przeplatały fatalnymi kiksami. I te wpadki dały wiatr w żagle rywalkom, które zaczęły gryźć parkiet. I szło punkt za punkt do samego końca seta, który zakończył się niespodziewanie - 29:31, a ja zacząłem szybciej łykać Perłę.
W trzeciej odsłonie, niby sprawa wróciła do normy i Turcja zaczęła przeważać, ale nadal zdarzało się im frajerstwo bezwzględnie wykorzystywane przez tajlandzkie siatkarki. W sumie Turczynki z trudem dociągnęły wynik do 23.
Byłem pewien, że IV będzie już formalnością, a tu zonk, bo córy Allaha niezrozumiale dla mnie znów zaczęły walić kacapały i tamte odjechały na tyle, by wygrać do 19.
Natychmiast otworzyłem Warsteinera, bo Perła mnie się skończyła i rozsiadłem się wygodnie.
Dogrywka wyglądała tak, że Turcja z trudem dojechała do 8:7, a po zmianie stron, zrobiła 3 niewymuszone błędy, serwis, aut i jeszcze coś, nie pamiętam. Doszły po świetnych akcjach do 11:11 i znów błędy, cholera wie dlaczego? Przegrały do 13.
Została mi jeszcze Dominikana z Koreą, piwo mam.
No i przegapiłem ten mecz.
Dominikana zdeklasowała Koreę - 3:0 19/12/15.
Załapałem się na końcówkę…eeeh…
A jednak ten Świderski ma talent.Bramka prawie w każdym meczu…
Walia-Polska 0:1
Nie widzę obecnie lepszego partnera dla Roberta.
Szczęsny ratuje nam dziś mecz.
No już był najwyższy czas na niego…
Drugie mecze będą stanowiły odpowiedz, ile w tym przypadku przy pracy a ile kryzysu wśród Turczynek lub"poweru" u Tajek…
Ja wiem ze Dominikanki są mocne ale ten wynik wskazuje ze Korea przysłała albo drużynę niezdolna do gry albo dzieciaki na dorobku
Tytulem uzupełnienia…
Wyspy Owcze-Turcja 2:1…Zepewne fajnie byłoby obstawić takie coś u booka
A idźcie ludzie z tymi rozgrywkami!!!
Tak sobie katem oka podpatruję…
Anglia-Niemcy 2:2…3 z tych 4 bramek to ostatnich kilka minut…Nagle zaczęli grać!
Skończyło się na 3:3.Emocji w tym meczu o nic,nie zabrakło…
Tak się walczy o pewien prestiż!