Serwis sportowy collinsa i birbanta 2

Pierwsza edycja zanadto się “rozpasła”, więc zakładam następną.

Na rozkładzie mamy MŚ w lekkiej atletyce w Eugene i VNL siatkarzy. Bolonia.

Dziś nasza drużyna gra swój pierwszy mecz w edycji finałowej. System pucharowy, kto przegra, pakuje się i wraca do domu…
Gramy z Iranem, z którym niespodzianie przegraliśmy w Gdańsku. Czas na rewanż. I tu jestem umiarkowanym optymistą.

Kolega @collins02 na pewno będzie też robił wrzutki z kolarstwa. A w ogóle tu gadamy o sporcie, zapraszam każdego, kto ma na to ochotę…

2 polubienia

Oglądam teraz Francja - Japonia. VNL

Póki co, piękny mecz na wysokim poziomie sportowym. Pierwszego seta na przewagi wygrali Francuzi; 26:24 po zaciekłej wymianie ciosów od samego początku.
Kończy się II set i tu Francuzi pokazali kły i szpony dominując we wszystkich aspektach gry. No i 2:0. do 16.
Set III też dla Francuzów. do 20. Mistrzowie olimpijscy zagrali fantastycznie. W ogóle, cały mecz mi się podobał, zwłaszcza pierwsza odsłona, gdzie Japończycy dorównywali mistrzom, nie odstępując na krok. Później Francuzi znaleźli na nich sposób, głównie blok. Jednakowoż można Japonii pogratulować, bodajże po raz pierwszy zaszli tak daleko. Z 13 spotkań, przegrali 4, w tym z Polską. Francuzi też z nami przegrali w fazie wstępnej. Ale dziś, to zupełnie inna drużyna i to bez swojego najlepszego zawodnika. Grali, widowiskowo i bardzo skutecznie.

Włosi ograli Holendrów 3:1 i będą grali z Francją. To już jest hit, biorąc pod uwagę, co grali Włosi do tej pory. Nie potrafię tu wskazać faworyta.

USA - Brazylia 3:1, czyli, jak pokonamy Iran, to będziemy musieli grać z USA. A, jak, co nie daj Boże, przegramy, to niech Irańczycy się męczą z Amerykanami… :rofl:

Lech-Poznan-Dinamo Batumi 5:0
Nie można było tak od razu?

2 polubienia

Karabach to inna półka niż Batumi, mimo wszystko wreszcie Lech zagrał tak jak oczekiwano. Aktywny Skóraś, skuteczny Amaral.
W Szczecinie Pogoń remisuje z Broendby 1:1.
Jest jeszcze w grze Raków i Lechia ….

2 polubienia

Ja pierniczę. :face_with_open_eyes_and_hand_over_mouth:

Zapodaję informację, gdzie spotykają się drużyny najwyższej światowej klasy sportowej, a Wy tu o jakiemś nie liczącem się zadupiu sportowem…Żartuję… :crazy_face:

-POLSKA - IRAN VNL. Ćwierćfinał rundy zasadniczej. W turnieju zostało już 6 drużyn, Holandia i Japonia odpadły. Na kogo teraz kolej? Bądźmy dobrej myśli.

1set.
4:3. 6:5 - łeb w łeb, sporo niedokładności z obu stron. Nerwowo. 7:6 - bez zmian. 9:6 - pięknie dwa ataki i blok. I od razu czas dla nich. 10:7. Irańczyk przekracza linię i 11:7. Semeniuk w aut i 11:9. Iraniec do samo i 12:9. 14:12 i dokładnie o tyle lepsza jest, do tej pory Polska. Atak Śliwki - 16:14, A teraz Kurek łamał parkiet i 17:14. I znowu czas dla Iranu. Bomba Śliwki i 18:15. 22:17 i po ich asie 22:18. Grbić wziął czas. 23:19 - Semeniuk z ataku. Znowu Bieniek - 24:20 i setbol. Uff… set dla nas.

1:0 . 21. Nie będzie łatwo, choć w drugiej połowie seta Polacy już przeważali. Ale, jestem pewien, z tego co widzę, że rywale nie odpuszczą.

2:0 po WAR. Piękny polski blok i 3:1. Rywal atak w aut o 4:1. Czas na czas… dla nich. 6:4 - na razie powtórka I seta. 7:5. 8:6. 9:7. 10:8. Dzięki kolejnym błędom serwisowym przeciwnika, bo w polu tak dobrze już nie jest. 10:10. Najwyższy czas na czas dla Polaków. Mecz nie jest tak efektowny, jak Francji z Japonią, ale bardzo zacięty. Z tego, co widzę, jak nasi nie wezmą się w garść, mogą przegrać seta. A było 4:1. 11:12. Brak dokładnych nagrań, przyjęcie mogło by być lepsze. 13:12, ale znów po błędzie serwisowym Irańczyka. 15:12 - trochę lepiej, ale Irańczycy też się mylą. Gwóźdż Śliwki i 16:13. 16:16 - po raz kolejny oddajemy ciężko wywalczona przewagę. Dwa irańskie błędy o 18:16. 18:18 po fatalnych zagraniach Polaków. Kolejne oddanie piłki, ich kontra i 18:19. Czas dla nas. 19:19 po kolejnym nieudanym serwie Irańców. 19:20. A w polu nadal słabo. 20:20. Teraz my oddajmy serwa i 20:21. Ale nerwówa. teraz oni partolą serw - 21:21. 22:22. WAR po naszym serwie. Niestety 22:23. Teraz oni zmarnowali darowaną piłką 23:23. 23:24. 24:24. Nasz serw w siatkę i 24:25. Za to ich as i set w plecy.

1:1. Taki wynik, jak graliśmy.

As Kurka i 3:1. Po nieprawdopodobnej wymianie Kurek sadzi gwoździa i 5:2. Qrva, Semeniuk w aut i 5:4. Kurek w aut i 5:5. Grbić wziął czas. Znowu to samo, przewaga po niezłej grze i zjazd. 5:6. Kurek ścina i 6:6. Nasz anemiczny atak obroniony i skontrowany bombą - 8:10.
Po dwóch kolejnych błędach Iranu 11:11. Obroniliśmy ich atak, udana kontra Semeniuka i 12:11. Pauza techniczna. Serwujemy… 12:12. Daliśmy im piłkę za darmo, a oni w aut. 13:12. 13:13. Wymiana dla Iranu - 14:14. As Bieńka o 16:14. Prześliczny blok Kłosa i 17:14. Jednak za mało tych bloków. Czas dla nich. Znowu blok i 18:14. Seria błędów z irańskiej strony i 19:14. Znów autem oddali nam punkta… 20:14. Kurek po swojemu i 21:15. 22:16. Iran znów w aut darmową piłkę i 23:16. 24:18 po ich błędzie serwu. A kolejnym popsutym serwem oddają nam seta.

2:1 / 21/24/18 Jeszcze się nie cieszę, przeciwnie, mam obawy.

0:3. Fatalny początek. 1:4 po błędzie serwu Kłosa. 2:5. Mieliśmy darmową piłkę, ale oni mieli blok - 2:6, Czas dla Polski. 3:7. Żeby nie ich błędy, byłoby jeszcze gorzej. 4:9. Nie poznaję naszych chłopaków. 4:10. 4:11. 4:12 - niszczą nas blokami. 6:12. Połowa punktów z ich błędów serwisowych. 9:16 - robią z nami co chcą. 11:17. Żeby nie te ich błędy serwisowe… 11:18. 12:19. 12:20. Czas dla Grbicia. Jest bardzo źle. W tym secie jesteśmy rozbijani. Iraniec zaasił i 12:21. To był ciężki wpierdol do 16, z czego połowa, to punkty darowane.

2:2 a przed nami loteria.

Tymczasem 4:0 dla nas i to po świetnej grze. 5:1. 6:2. 7:2. Tym razem, jak do tej pory to Irańczycy się pogubili, ale nasi wrócili na właściwy tor. Oby z niego nie zeszli.
8:4. 9:4. To potężna zaliczka w tie breaku. 10:4 - chłopaki szaleją. 11:5. Irański atak w aut i 12:5. Coraz bliżej… 13:5. Nasz blok i meczbol. Serwujemy… 14:6. 14:7, Iran blok i 14:8. Jednak challenge… i błąd tecnniczny Irańczyka. 15:7. W tie- breaku to my ich rozbijamy.

3:2 :+1:

To był horror.

1 polubienie

Prawdziwa relacja nie może obyć się bez graficznego wzbogacenia :wink:

1 polubienie

Tymczasem w Częstochowie trwa mecz Raków - Astana i są 2 wiadomości. Dobra i zła.
Dobra - Raków prowadzi 1:0.
Zła - Raków już od 22 minuty gra w osłabieniu. Czerwona kartka dla Sorescu.

1 polubienie

A w Bolonii piękny blok i 3:1 w drugim secie

1 polubienie

Było nawet 4:0. Ale…, niestety…

1 polubienie

Wyrównany mecz. Będą decydowały detale. Być może w tie breaku

1 polubienie

Powinniśmy czwartego seta wygrać, na podstawie, tego, co nasi zaczęli grać, ale piąty, niestety jest także możliwy. Nie gramy tego, co zwykle. Zaraz zobaczymy.

Miałeś rację…

A teraz z USA i po tym meczu z Iranem, optymistą nie jestem.

1 polubienie

Po tytaniczno - heroiczym boju z Iranem Polska znalazła się w elitarnym gronie czterech najlepszych drużyn świata na tę chwilę. Grupę tę tworzą oprócz Polski; Włochy, Francja i USA. Wielka Brazylia tym razem nie została dopuszczona do najlepszych, a postarali się o to Amerykanie.
Niespodzianką jest Japonia która otarła się o elitę.
Irańczycy do finałowej ósemki dostali się z siódmego miejsca i mało nas wczoraj nie wyeliminowali. My z drugiego. Mają mocno odnowiony zespół i co najmniej trzech młodych ma papiery na najwyższą światową klasę. Już niedługo będą zagrożeniem dla najlepszych. Ich wygrana z nami w Gdańsku nie była dziełem przypadku.

Polska podium ma w zasięgu ręki, tak jak pozostała trójka. Na przeszkodzie stoi drużyna z USA i nie podejmuję się prorokować, kto osiągnie finał. Ale walka, emocje i uczta siatkarska zapewnione.

W meczu Włochy - Francja stawiam nieśmiało na Włochy, bo w tym turnieju grają niesamowicie. Ale i Francuzi rozkręcili się niemożebnie. Z Japonią zagrali kosmos. Włosi ograli spokojnie Holandię i można powiedzieć, że dla Holendrów dostanie się do grupy finałowej, to postęp i sukces. Ale Italia okazała się dla nich ścianą.

Pożyjemy, zobaczymy.

Dziś półfinały VNL.
Czy Polska przedrze się do finału? Na to pytanie detalicznie nie umiem odpowiedzieć. Szanse obu drużyn oceniam na 50/50. Tu każdy wynik jest możliwy, od zaciekłej pięciosetówy do gładkiej wygranej 3:0. Amerykanie na dzień dzisiejszy, to świetnie ułożony zespół, gdzie wspaniała precyzyjna technika połączona jest z dynamiką i pomysłowością. Umieją taż znakomicie realizować założenia taktyczne. Zupełnie nie widać u nich słabych punktów.
Ale i nasi sroce spod ogona nie wypadli, świadczy o tym nasza bytność w półfinale. Wczorajsze odrodzenie się w piątym secie, to też nie byle co. Byliśmy sponiewierani w czwartym, by fantastycznie odnaleźć się w piątym i wręcz roznieść przeciwnika.
Nasz drużyna wie wszystko o Amerykanach, a oni wszystko o nas. Polacy, żeby wygrać muszą wznieść się na wyżyny swoich możliwości.

A Włochy vs Francja? Tu daję 55/45 dla Italii. W tym turnieju grają znakomicie i są u siebie, a Francja, prawdopodobnie nie będzie miała w swych szeregach swego najlepszego zawodnika. Ale i tak, to jedna z najlepszych z drużyn na świecie, która potencjalnie może wygrać z każdym. Tak, jak i pozostała trójka, zresztą.

1 polubienie

Na MŚ w Eugene, nasza chodziarka, Katarzyna Żdziebło zdobyła drugi medal, też srebrny na dystansie 35 km.

1 polubienie

Coś pięknego i fascynującego!Ta sama trójka na podium co na 20 km.
Gdyby niektórzy z naszych reprezentantów,byli choć w połowie tak przygotowani jak Kasia,mięlibyśmy dwa razy więcej miejsc w finałach…
Ale i tak należy pogratulować 8 miejsca w finale na 400 m.Ani Kiełbasińskiej,za najlepszy czas w sezonie,oraz półfinału Ani Wielgosz na 800.11 miejsce w świecie daje jej chyba teraz 4 miejsce w Europie…
W międzyczasie i niejako w cieniu,WRESZCIE zaskoczyły nasze zawodniczki w szermierczych mistrzostwach świata.Brązowy medal szpadzistek to z pewnościa niespodzianka!

1 polubienie

Obejrzałem dosyć obszerny skrót meczu Lecha i muszę przyznać ze kompletnie nie rozumiem jak tak grający Lech mógł przegrać ze Stalą i farbowanymi Azerami.Kilka akcji na serio na poziomie ale przede wszystkim TEMPO!
Raków także wielki plus!

1 polubienie

Pozbawiony mozliwosci oglądania,postawie w ciemno na final Polska -Francja.

1 polubienie

A jak jeszcze dopowiesz, że Polska to wygra, to z paką piw w zębach do Ciebie przybiegam… :grinning:

1 polubienie

Nie wiem…Moge tylko sobie snuć mniej lub bardziej mgliste wizje i zakładam 4-5 setowe mecze.A takie to juz loteria.

1 polubienie