@collins02 , szykuj dużo piwa.
Do przerwy 0:0. Płuca w końcu wypluja…
Piwo to ja mam…
Czasu mniej…
Nerwów jeszcze mniej…
Tutaj sport nikogo nie obchodzi więc nawet nie zajrzałem,do przerwy…
Żal ludzi, którzy zapłacili niemałe pieniądze, żeby to oglądać na stadionie
Jest gol. Z karnego. Lewandowski.
Ba!Są nawet dwa…
Czyli plan minimum wyrobiony.
Uległem…Nawet mi wstyd.
Nie oglądałem chyba po raz pierwszy,meczu kadry…Jak zdrada…
Z drugiej strony,cieszę sie że to juz minęło…
Nie masz czego żałować.
Tylu straconych okazji to dawno nie bylo.
Z niepokojem mozna myśleć o Albanii.
Tego to sie nie boję.W grze najwazniejsza jest GRA a nie czekanie na nią i czytanie bredni.
No chyba że jest coś o czym człowiek nie wie…
Jakiś sabat debili którzy urodzili sie jedynie po to by szkodzić…
U nas wszystko jest możliwe…
Słabo grali jak zwykle
Wazne, ze wygrali.
Nic z nich nie będzie
Fakt, młodych gniewnych i zdolnych jak na lekarstwo.
Albania zremisowała na wyjezdzie z Czechami 1:1 i wypada mieć jedynie nadzieję że w sporcie nie wszystko jest oczywiste…
A tymczasem Hiszpania Gruzja 7 do 1.
(w pilke nozna, nie hokeja )
Pogoda paskudna, deszcz jakos nie przeszkodzil. A Lamine Yamal, 16. latek, wychowanek Barcelony dobil ostatnią szczesliwa 7.
A jest to druzyna, gdzie na poczatku były obawy, bo selekcjoner postawil na wymianę pokoleniową.
Ale ma w kim wybierac jak widac.
Na razie jednak w tej grupie prowadzi Szkocja.
I niech prowadzi.
Jak się trochę nosa potomkom toreadorów przytrze to im na dobre wychodzi
Inaczej mogliby pęknąć z samozadowolenia
Polska-Serbia 3:1 na mistrzostwach siatkarzy…
A więc mamy strefę medalowa!!!
Od ponad tygodnia,ogladam WYLACZNIE Vuelta A Espana w chyba najwspanialszej odslonie tego touru w historii.Anglicy zaś w swoich tv,skupiaja się na rugby, sportach motocyklowych, snookerze i wyścigach jeździeckich.Raz na jakiś czas,jakis mityng…
Inny świat i nic na to się nie poradzi.Dobrze ze przynajmniej na razie,skonczyly się wielogodzinne transmisje z idiotycznych wspinaczek na sztucznych ścianach
A w świecie dzieje się naprawdę dużo!!!
Polscy siatkarze grają jak natchnieni i sądząc z zapisów oraz statystyk,wciaz nie pokazali 100% swych możliwości.Kto wie czy nie jest to ekipa na złoto olimpijskie?
Nieprawdopodobna moc!
Polska -Słowenia 3:1!!!
Polski walec przetoczył sie po Słoweńcach niczym nasza husaria po Szwedach,pod Kircholmem!
I okazalo sie że media jak zwykle kłamią byle tylko podsycać niepewność lub stan zagrożenia…Słoweńcy mają korzystny bilans ale na tym dzisiaj sprawa sie wyczerpuje.
Z tak grającymi Polakami,zaryzykuję twierdzenie,nikt nie podoła!!!
Dzisiaj Polki migiem pokonały Słowenki 3:0,w ramach kwalifikacji olimpijskich ale teraz mamy bój z Włochami o mistrzostwo Europy!!!
Nasz ksiądz dzisiaj zakończył mszę,podobno jakimś cytatem:“Patrzcie piłkarze jak grają siatkarze”!
Nie wiem z czego to ale trafione w punkt!!!
W tej chwili 22:17 dla Polaków i oby szybko przyszedł ten 23 punkt!!!
20:23…Ale to jest akurat to od czego mozna szału dostać…Nie pamietam abym kiedykolwiek widzial 3 bloki pod rząd tego samego zawodnika…Polacy przestali myśleć?
Jest 1:0 a set wygrany do 20.
Ale ta końcówka…Aż odruchowo zacząłem “lamać” palce ze złości…
Tymczasem jest juz 11:13 dla Polaków,w drugim secie…Idzie cios za cios ale niepokoi mnie wyśmienity blok rywali…
No właśnie…I juz 13:13
16:16 a set zaczyna przypominac pojedynek D.Lavia kontra W.Leon…
Teraz Polacy zaskoczyli!!!
Leon i Sliwka [moj faworyt!] dają popis…Oby tak do końca seta…
Mnożyły sie błedy po obu stronach ale…Mamy juz 2:0!!!
Włosi oddali nam w tym secie aż 7 punktów,samymi zagrywakami…Ale to ich problem.
Uczcie sie piłkarze i popatrzcie,jak grają siatkarze!!!
Set trzeci…
Włosi rzucili sie do gry za wszelką cenę…2:4…
10:9 dla Włochow ale trzeba przyznac ze Kaczmarek potrafi zdobywać arcyważne punkty!!!
Nerwowo…12:12…
14:13 a na kłopoty,Kaczmarek!
No nie…Leon!!!W takim momencie,as!
19:21
22:24 i…ooostatni!!!
23:25…Jesteśmy mistrzami!!!
Aż mi cieknie znowu po ryju…
3:0 w finale!!!
Nie ma słów na taką klasę!!!
Po ponownym przeanalizowaniu tych 3 setów,nie widzę nawet momentu w ktorym byłoby zagrozenie wyniku.Owszem,włoski blok w polowie meczu,funcjonowal wybornie.Ale co z tego skoro seriami oddawali nam punkty zagrywką…
Czasem było tylko stać i patrzeć
Oj,będą na siebie wściekli w szatni a potem w hotelu…
Ale tak to jest…Słabsza zagrywka otwiera droge rywalowi do nokautu.Dzisiaj kazdy trener wie ze trzeba ryzykować…
Mają Polacy nerwy,mają i poczucie wartości!
Bo ten mecz,finałowy mecz,był cały czas pod kontrolą.
Sam stawiałem 3:1 ale za grosz,nie byłem tego pewien…