Belgia vs Polska.
1:0. do 20. Niezrozumiałe dla mnie nierozumienie się Polek między sobą, zwłaszcza między Alagierską i Wołosz. Tak dalej być nie może. Za dużo błędów własnych. Kilka ładnych akcji to za mało na solidnie grającą Belgię. Ale to nie jest drużyna, z którą nie można wygrać. Zmarnowany I set.
No proszę, 2:7 po, naprawdę dobrej grze naszych dziewczyn, jest blok, jest atak.
2:8. Belgijka serw w siatę i 5:10. Łukasik bomba w parkiet i 6:11. Powtórka Łukasik i 6:12. 7:12. As Belgijek i 9:12. A teraz belgijski atak w aut i 9:14. Po emocjonującej wymianie punkt dla nas. 10:15. 15:22. 15:23. Świetna gra naszych w tym fragmencie. Belgijki zmuszane są do błędów. A na zakończenie blok i wygrywamy seta.
1:1 do 15. Ten set był odwrotnością pierwszego. Było przyjęcie rozegranie, atak i nawet blok czasem wychodził.
Zaczęło się bardzo niedobrze, nasze znów stanęły, co jest, do cholery jasnej? 4:1. Nadal nieciekawie - 5:3. Ostatni punkt darowany przez Belgijki błędem ustawienia. A teraz nasza w siatkę przy serwie i 8:5. 10:5. Beznadzieja z naszej strony. 11:5. Co Polki wyprawiają? W pale się nie mieści. 12:5 - znów oddanie piłki za darmo. Totalna niemoc. Belgijski as i 14:9.
Nie umiemy wygrać swego serwu, ba, oddajemy punkty przy serwisie rywalek. Znów przyjęcie do dupy.16:10. A teraz Belgijki oddały nam piłkę i wreszcie porządny atak - 16:11. Czas dla Polski 12:18. Nasze grają potworny piach. Dwie pod rząd wzorowe kontry belgijskie i 19:13. Nasze się poprawiły i doszły na 21:19, ale jest WAR. 22:20, jest cień szansy. 23:21. 24:22. Kuźwa, nie pozbywać się piłek…! No i ch…! Tak ładnie doszły i zostało to zmarnowane niepewnym przyjęciem i anemicznym atakiem.
2:1 do 22.
5:7. Jest lepiej, ale mogło by być jeszcze lepiej. 5:8 czas dla Belgii. Nasza w blok i 7:8. To się dobrze nie skończy. 9:9 po darmowym pozbyciu się piłki. 9:11, teraz Belgijki dwa dwa się pomyliły. Po wyrównanej grze, 16:18. Kupa błędów z obu stron. 17:19. 18:20 po błędzie serwisowym Belgijek. 19:22. 19:23 - teraz Belgijki robią głupoty. 20:23. Słaby serw Belgii, odpowiedź dobrym atakiem i setbol. 20:24. 22:24 i czas dla Polek. Znów były dwie marnacje.
Ale ostatni atak nie zmarnowony. 22:25
2:2 i znowu loteria.
1:1. 1:2. 1:3 - trzy udane ataki, w tym jedna kontra. 1:4 -znów piękny atak. Czas dla Belgii.
Kurna, piękna okazja do kontry i atak w aut… 2:4. 3:5. Ogólnie poprawiło się przyjęcie i są dobre ataki. As Belgijki i 5:5. Piękny nasz blok i 5:7. Gwóźdź i 5:8. Czyrniańska asa i 5:9. Nerwowo się robi u rywalek. Po gwoździu Belgijki, 6:9. A teraz czysty nasz atak i 6:10. Po długiej wymianie 7:10. Nasza, kurna, w aut i 8:10. 9:10. Na szczęście WAR pokazał, że punkt dla nas - 9:11. 9:12. 11:12. No i 14:13, czas dla nas. 15: 13. dziękuję uprzejmie za taką grę polskim siatkarkom. Przegrały wygranego tie- breaka. Miały 4 punkty w połowie seta i nie potrafiły tego utrzymać. zdobyły jeszcze 3, a Belgijki 9. Od stanu 6:10. Nie mamy jeszcze drużyny.