Siatkowka kobiet

Na razie solidny amerykański “materiał” zmęczenia nie wykazuje.

Polska : USA 0:1 do 12. Set do dupy z naszej strony
W II w tej chwili jest 8:13 po udanym ataku Polek. Świetny blok naszych i 10:16l

0:2 do 21 trochę lepiej, ale nie dużo.

0:3 do 12/ 21/ 16 po jednostronnym przebiegu.

Dostaliśmy lanie i tak, jak uprzednio mówiłem, pierwsza czwórka z top jest poza naszym zasięgiem.

Mamy jeszcze mecz z Belgią i tu jest szansa na punkty.

1 polubienie

Zaspałem ale za duzo tego mialem wczoraj…Starzeje sie…60 godz. pracy w 5 dni i…oddalem te “sety” bez walki :innocent:
I one chyba też,z tego co piszesz…Szkoda.Nie lubie takiej"taktyki"
To nawet nie jest sport.
Za chwile zabiore sie za tę mende i juz nie powiesz ze nie widziałeś…
Ale ok.To tak na marginesie i poza tematem wiec spadam.

Znalazlem sobie maly skrót…
Faktycznie baty.Batyt w obronie.Praktycznie nie bylo obrony.Jeszcze teraz patrze na drugi set…
Przesadzilem chyba wczoraj z tą Różański.Ważniejsza wydaje sie Szlagowska.Ale tu teraz dopiero widać jak bardzo brakuje Stysiak…
Nie wiem co myślały sobie amerykanki ale dla nich byl to chyba najnudniejszy mecz.Jak ja coorna tego nie cierpię!!!

1 polubienie

Biadoliłem po meczu z Japonią, ale tam nasze usiłowały chociaż nawiązać walkę.
Tu niby też, ale były zbyt łatwo karcone, nasze dziewczyny stać było na sporadyczne dobre akcje, a dla Amerykanek, to był trening. Dystans do nadrobienia do czołówki światowej jest bardzo duży. Ale próbować do tej czołówki dojść, jestem za, niezależnie czy to się osiągnie, czy nie. Potencjał jest.

A byliśmy tego już blisko, niestety, wuefista pogrążył temat.

1 polubienie

Bardzo podkopało to moje mniemanie o drużynie.Czekam na odpowiedz selekcjonera…

1 polubienie

Zobaczymy, jakie mniemanie będziemy mieli po meczu z Belgią…

Belgia vs Polska.

1:0. do 20. Niezrozumiałe dla mnie nierozumienie się Polek między sobą, zwłaszcza między Alagierską i Wołosz. Tak dalej być nie może. Za dużo błędów własnych. Kilka ładnych akcji to za mało na solidnie grającą Belgię. Ale to nie jest drużyna, z którą nie można wygrać. Zmarnowany I set.

No proszę, 2:7 po, naprawdę dobrej grze naszych dziewczyn, jest blok, jest atak.
2:8. Belgijka serw w siatę i 5:10. Łukasik bomba w parkiet i 6:11. Powtórka Łukasik i 6:12. 7:12. As Belgijek i 9:12. A teraz belgijski atak w aut i 9:14. Po emocjonującej wymianie punkt dla nas. 10:15. 15:22. 15:23. Świetna gra naszych w tym fragmencie. Belgijki zmuszane są do błędów. A na zakończenie blok i wygrywamy seta.

1:1 do 15. Ten set był odwrotnością pierwszego. Było przyjęcie rozegranie, atak i nawet blok czasem wychodził.

Zaczęło się bardzo niedobrze, nasze znów stanęły, co jest, do cholery jasnej? 4:1. Nadal nieciekawie - 5:3. Ostatni punkt darowany przez Belgijki błędem ustawienia. A teraz nasza w siatkę przy serwie i 8:5. 10:5. Beznadzieja z naszej strony. 11:5. Co Polki wyprawiają? W pale się nie mieści. 12:5 - znów oddanie piłki za darmo. Totalna niemoc. Belgijski as i 14:9.
Nie umiemy wygrać swego serwu, ba, oddajemy punkty przy serwisie rywalek. Znów przyjęcie do dupy.16:10. A teraz Belgijki oddały nam piłkę i wreszcie porządny atak - 16:11. Czas dla Polski 12:18. Nasze grają potworny piach. Dwie pod rząd wzorowe kontry belgijskie i 19:13. Nasze się poprawiły i doszły na 21:19, ale jest WAR. 22:20, jest cień szansy. 23:21. 24:22. Kuźwa, nie pozbywać się piłek…! No i ch…! Tak ładnie doszły i zostało to zmarnowane niepewnym przyjęciem i anemicznym atakiem.

2:1 do 22.
5:7. Jest lepiej, ale mogło by być jeszcze lepiej. 5:8 czas dla Belgii. Nasza w blok i 7:8. To się dobrze nie skończy. 9:9 po darmowym pozbyciu się piłki. 9:11, teraz Belgijki dwa dwa się pomyliły. Po wyrównanej grze, 16:18. Kupa błędów z obu stron. 17:19. 18:20 po błędzie serwisowym Belgijek. 19:22. 19:23 - teraz Belgijki robią głupoty. 20:23. Słaby serw Belgii, odpowiedź dobrym atakiem i setbol. 20:24. 22:24 i czas dla Polek. Znów były dwie marnacje.
Ale ostatni atak nie zmarnowony. 22:25

2:2 i znowu loteria.
1:1. 1:2. 1:3 - trzy udane ataki, w tym jedna kontra. 1:4 -znów piękny atak. Czas dla Belgii.
Kurna, piękna okazja do kontry i atak w aut… 2:4. 3:5. Ogólnie poprawiło się przyjęcie i są dobre ataki. As Belgijki i 5:5. Piękny nasz blok i 5:7. Gwóźdź i 5:8. Czyrniańska asa i 5:9. Nerwowo się robi u rywalek. Po gwoździu Belgijki, 6:9. A teraz czysty nasz atak i 6:10. Po długiej wymianie 7:10. Nasza, kurna, w aut i 8:10. 9:10. Na szczęście WAR pokazał, że punkt dla nas - 9:11. 9:12. 11:12. No i 14:13, czas dla nas. 15: 13. dziękuję uprzejmie za taką grę polskim siatkarkom. Przegrały wygranego tie- breaka. Miały 4 punkty w połowie seta i nie potrafiły tego utrzymać. zdobyły jeszcze 3, a Belgijki 9. Od stanu 6:10. Nie mamy jeszcze drużyny.

1 polubienie

Katastrofa…
Spadamy do swiatowej,drugiej ligi…

1 polubienie

A moze gdy teraz,cisnienie z nich zejdzie,pokuszą sie o niespodzianke?Marzenia ściętej głowy,wiem…
Ale po przeanalizowaniu tabeli,wciąż widzę szansę.

1 polubienie

Włoszki wygrały z Niemkami 3:0. Mecz świetny, wyrównany, fajnie się oglądało.

A nasze też wygrały z Niemkami, ale 3:2. Ciasna ta ósemka, nie bardzo w niej widzę miejsce dla Polek. Ale podoba mi się Twoja analiza. :grinning: :+1:

1 polubienie

Która? :innocent:
Teraz mi lżej bo wsadziłem rano głowe pod kran i oswoilem sie z porażką.Ale…Liczyłem po0 meczu z Kanadą,na znacznie wiecej.

1 polubienie

Ta… :grinning:

1 polubienie

Się nabijasz ale inni też gubią punkty.Oczywiscie to durnota liczyć na innych ale przykład Niemek jest idealny.
Zresztą…Ten trójkąt,Polska-Wlochy-Niemcy to power od dawna nie wykorzystany.Nie na darmo mnóstwo zawodniczek wali jak w dym,do ligi włoskiej…
Z drugiej strony,coraz częściej odnosze wrazenie ze reszta świata uciekła Europie.

1 polubienie

Twoje wrażenie jest, moim zdaniem, ze wszech miar słuszne. To samo chciałem rano napisać, ale zapomniało mi się.

1 polubienie

Obejrzalem z poslizgiem mecz H.Hurkacza z Kyrgiosem w Halle.Bardzo dobry mecz,wysoki poziom i to ze nasz zawodnik wyrasta na twardziela!
Nie spodziewalem sie.Nie wiem co bedzie jutro ale taki mecz i to w półfinale…To krzepiące!

1 polubienie

Nie widziałem tego, ale doczytałem się o tym. Jakieś pocieszenie po siatkówce mamy.

Właśnie skończył się mecz Bułgaria - Belgia. 2:3. 22:25/23:25/25:20/25:20/15:17.
Mało brakowało, a Belgia by przegrała. Bardzo ładny, widowiskowy, zacięty mecz, jak widać po wyniku. Jeżeli Bułgarki zagrają to samo, co z Belgią, to ja optymistą nie jestem. Są do ogrania, ale pod warunkiem, że nasze wzniosą się wysoko ponad to, do prezentowały ostatnio.

Holandia, która do tej pory przegrywała dziś zmiażdżyła Koreę Płd 3:0 11/21/18.

Aktualnie kończy się I set Tajlandia - USA i Amerykanki męczą się w nim. I tego seta Amerykani mają w plecy do…17.
Ostatecznie Tajlandia vs USA 1:3. 13/23/18.

Niemcy - Turcja 0:3 22/21/22. Turczynki nadal są bardzo groźne.