Mistrzostwa Europy w Płowdiw trwaja i nabierają rozpedu.
Nasze siatkarki ktore ostatnio troche spuścily z tonu,pokazują sie znakomicie!
Mecz z Hiszpankami zaraz skonczy sie 3:0 i dalej bedziemy na czele tabeli…
Ok.
Mamy skład a nie mamy wyników.Co Wam to przypomina?
Ale tym razem,przynajmniej na razie,dziewczyny rządzą!
Az milo patrzeć na rozwój fantastycznego talentu Stysiak.To jedna z najlepszych siatkarek Europy i nawet ewentualne porazki nic tu nie zmienią.
Psychiczne odciążenie Smarzek powinno pomóc…Ale czy pomoże?
Polki pokonaly Niemki,Czeszki,Greczynki i Hiszpanki.Czeka je mecz z Bułgarkami…
I pytanie ktore kazdy kibic [siatkówki] sobie zadaje,brzmi,czy uda im sie w fazie pucharowej utrzymac poziom?
Bo nasza siatkowka jest delikatnie mówiąc,malo przewidywalna.
Sledze komentarze tzw. speców na wp.O trudnej wygranej z Niemkami,pisali ze to mecz do zapomnienia…
Teraz gdy biedne Hiszpanki biegają po piłki,pismaki piszą ze to polska potęga i nareszcie mozemy byc zadowoleni…
No fakt…Gdy sie pomysli o meczu pilkarzy z Andorą to sie kupuje siatkarki w ciemno…
Tyle ze to demagogia a poziom dziennikarstwa jest juz dnem od dawna…
Lat jeszcze temu ok. 10-12 kupowalem gw tylko dla felietonów Rafała Steca.Dzisiaj juz nie kupuje zbyt wiele prasy ale po tym co widze na wp. czas chyba albo pisywac samemu,albo tępic to pismactwo za wszelką cenę!
Polska-Hiszpania 3:0 a trzeci set,25:8 co chyba jest jednym z rekordów jakie sobie jestem w stanie przypomnieć.
Gramy dalej a ja nie zamierzam nazywac Nawrockiego wuefistą.Przynajmniej na razie.
Kibic ze mnie marny, chociaż akurat na siatkówkę lubię popatrzeć i lubię w nią grać.
A propos Płowdiw. Byłem w 2018 roku. Zauważyłem tam pewną ciekawostkę, którą sfotografowałem. Na tamtejszym drogowskazie jedynym miastem z Polski był Poznań.
Ciekaw jestem czemu, może Ty wiesz?
Nie mam bladego pojecia ale byc moze patronowala temu idea tzw.“bratnich miast”?
Takie Watford ma ich w pakiecie ok. 7-8…Ale mieszkając w tym miasteczku nie widzialem wplywów zadnego z nich [w wiekszosci niemieckie]
Kiedys taki znak stal pod poznanskim kinem Bałtyk…Dzisiaj to jest…Sheraton i nie ma akurat w tej transformacji,niczego zlego.
Ale ten znak…Powinien sie uchować…Tuz przy wejsciu na Kaponiere…
Edit…
Moze pamietasz…
Taki niewysoki “światowid” na wszystkie strony świata.Z kilometrażem wpisanym niczym w cenzurkę
Takich partnerskich miast w Europie jest dużo. W tym sporo polskich.
Bardzo ostrożnie podchodzę do sukcesów naszych siatkarek. Prawdę mówiąc, to grupa za trudna nie jest, ale zwycięstwa cieszą, najbardziej z Niemkami. Jeszcze jest Bulgaria, ale one też są do przejścia. Jeżeli nasze wyjdą z grupy z pierwszego miejsca, to i ćwierćfinał szykuje się do wygrania. Ale później, zaczną się bardzo strome schody. Turcja szaleje, jest Rosja i Holandia. Moim zdaniem, sukcesem będzie obronienie czwartego miejsca i to jest w zasięgu. Ale medal, to medal. Bardziej by cieszył. O niego, jedna będzie bardzo trudno.
To tez jest wykonalne.
Zadna grupa nie jest trudna dla 5-6 druzyn w Europie.Z Czeszkami jakos ostatnio przegrywały bo to rywal dość kapryśny,nawet jak na kobiety…
Na Niemki mogą trafic w półfinale chyba…I wtedy to bedzie inny mecz.
Nawrocki powinien czesciej ogrywać te dwie młode które błysneły z Hiszpankami.
Nawet sa powtórki na yt…Zresztą jedyne ktore mi wolno oglądać bo reszta jest zakazana w"tym kraju"
Zgadzam się z tymi młodymi.
Dopiero co przyjechałem do Holandii.
Home Sweet Home,jak to mówią [ a kiedyś śpiewali]
To juz pewnie wiesz ze Watts nie zyje?
Nie wiem. Dzień zajęło mnie 909 km. Nic dziś, kużwa nie wiem. Tylko to, że dudni mnie we łbie. Jeszcze piwo i spać.
Perkusista Stonesów…
Stonesi umierają to i chyba świat sie chwieje w posadach…
Wiem kim był Watts. A,e nie wiedziałem, że umarł.
Kot bardzo obrazony?
Tu jakos o siatkowce cisza, natomiast zyja paraolompiada i wskrzeszonym futbolem. Wpuscili kibicow na stadiony
Gramy dzisiaj z Bułgarkami.Na ich terenie a to niemal zawsze wiązało sie z szwindlami i agresją miejscowej hołoty…
Pozostaje miec nadzieje ze to sytuacja z meskiej siatki.
Mam nadzieje ze dziewczyny nie zgubią pierwszego seta.I ze Nawrocki przestanie robić głupoty.
Idzie nieźle, póki co…
No i do 18. Nasze dobrze grały I seta.
Qrva, w II secie posypało się. 10:15.
Rany,musialem wyjść…
Zaraz oprzytomnieje…
16:12…
Ale i tak w duchu typowalem,3:1 dla naszych.
20:16 i diabli wiedzą co z tego będzie…Dlaczego wuefista nie daje grać Smarzek i Stysiak razem???
Tak, jak nasze łatwo wygrały seta, tak drugiego równie łatwo przegrały. Jakby inne kobiety grały tego drugiego.
Zaczynamy od nowa.