Jestem zakochany w tym ujeciu!
Jest tu niemal wszystko co kocham…Prócz uśmiechu…
Prócz spojrzenia a’la Linda Darnell…
Nigdy żaden fotograf tu sie nie wypowiadał…Szkoda…Mam serię pytań
Zdjęcia portretowe rządzą sie swoimi prawami.
Jeśli nie ma uśmiechu to jednak wiele brakuje.
Wstaw (dla porównania) zdjęcie które ciebie zachwyca i nie brakuje nic.
Problem w tym ze nie pamietam roli Nathalie która obfitowałaby w uśmiech…Femme fatale widać,wykracza nieco poza ramy lat 40-50…
Ładna ale mnie nie zachwyca…Moze to wina banalnego zdjecia?Jak dla mnie,zbyt wymuskana…No i z "półki"Julii Roberts
Tak ale to kadr z filmu.
Tak skojarzylo mi sie ze studiami fotograficznymi, ktore istnialy w Łodzi jeszcze do poczatku lat 80, gdzie poslugiwano sie przedwojennymi aparatami, czesto jeszcze nie z klisza a szklem.
Ale pod koniec to sluzyly tylko wlasnie do robienia portretow i monidel.
I fotoshop czyli retusz robiony przy uzyciu pedzelkow z miekkiego wlosia i silnej lupy.
To nie tylko w Łodzi…W papierach mojego ojca jest mnóstwo pamiątek tego rodzaju po studiu z ul.Św.Marcin…Nie wiem jak to sie kiedyś nazywało ale dzisiaj byłoby to w miejscu chyba tuż obok kina Muza…
Malych i nieco wiekszych kin tez bylo duzo. Padly ofiara stodol przy hipermarketach
Tak.To jedna z najgorszych przemian poustrojowych…Wszystko w rękach maniaków bo grozi nam coś gorszego niz w czasach VHS gdy video powodowalo zamykanie kin…Jak w Cinema Paradiso…
Linda Darnell i “Miasto bezprawia”
Jedna z najstarszych historii Dzikiego Zachodu…Wyatt Earp,Clantonowie plus “Doc” Holliday…W tej wersji znalazlo sie tez miejsce dla Lindy.Dla mnie,jedna z najpiekniejszych i fascynujących twarzy Hollywood…
Przy okazji…Ford pozbawiony głupawego wizerunku Johna Wayne’a,okazywał sie świetnym fachowcem! Szkoda ze tak rzadko.
Ja się tak od wczoraj moim zdjęciem jaram bo mi pięknie wyszło
W rzeczy samej - piękne zdjęcie, takie tajemnicze…
Ładna fotka. Masz minę, jakby Cię to piórko troszkę łaskotało.
Mniejsza o minę…grunt że bardzo mi się podoba
Twarz wyszła ciekawie a i “sceneria” niezła. Te światłocienie za Tobą nadają fotce dodatkowej tajemniczości.