Słyszeliście? Wilk prawie zabił człowieka broniacego rodziny jak lew

:rofl: Na szczęście bestia już nie żyje.

Nie słyszałam, czytałam .

1 polubienie

To to samo…

Powiedz to głuchemu .

1 polubienie

Do gluchego- słyszałeś? Haha dobre śmiechem… Ale i tak moje zdanie jest prawdziwe.

Wpie*dolili się do domu wilka, a potem płacz… Won do miasta

No tak. Ale to pokazuje że nie są to zawsze zwiarzatka łagodne które uciekają na widok człowieka czy go unikają.

czy tem namiot to na pewno byl na kempingu? nie umiescili sie przypadkiem gdzies na wilczym terenie?
wilki, zwlaszcza pojedyncze sztuki rzadko atakuja ludzi - moze kanadyjskich nie dotyczy?

2 polubienia

Poczuły się zagrożone

I to niby wina wilka że jest u siebie i broni terytorium? Podobno to ludzie są najmądrzejszymi istotami na tej planecie prawda? Nie trzeba się było bawić w survival.

4 polubienia

Nie inaczej.

Najbardziej mnie to rozwala jak jacyś fanatycy ekolodzy czy inni przyrodniczy piszą że wilki unikają człowieka a jeżeli go spotkają to same odejdą itp z wyjątkiem wilków głodnych, zarażonych wscieklizna, sprowokowanych, starych i chorych, samotnych… Czyli większość XD… Czyli wychodzi tak jak uważam… nie chciałbym spotkać go w lesie :rofl:

A ja piszę że co? Chodzi mi o to ze pseudo ekolodzy gadają że człowiekowi nic nie grozi że strony wilka i inne bzdury…

Każde zwierze chroni swojego legowiska i młodych. Normalne że czasem atakują. To człowiek powinien użyć rozumu i nie zakradać sie na dzikie tereny. Żal mi wilka. Zapłacił za głupotę naczelnych.

To samo dotyczy karmienia dzikich zwierząt latem. Potem się dziwią że drapieżniki pojawiają się w miastach i podchodzą do gospodarstw.

1 polubienie

Ale ja to wiem… Ale to jest wkurzające jak jakis debil z miasta właśnie nauczony że nic mu nie grozi to właśnie wchodzi do lasu i rozbija namiot i później tak się może stać…

Podobno znacznie większe prawdopodobieństwo jest pogryzienia człowieka przez psa.

ugryzc to i pies pekinczyk Cie moze. kot domowy zreszta tez.
a nie znamy przyczym, dla ktorych dzikie zwierze ich zaatakowalo.

Tam pisze że wilk był stary, odłączył się od watahy i stąd jego agresywne zachowanie. Wilki rzadko polują w pojedynkę. Coś go musiało zwabić.

No wiadomo. Psy są wszędzie… Ale większość psów nie ma szans z wilkiem… Wolę być pogryziony przez chihuahuae niż przez wilka :rofl:

Duży pies poradzi sobie z pojedynczym wilkiem.