Słyszeliście? Wilk prawie zabił człowieka broniacego rodziny jak lew

Duży pies? Przecież wilk ma rozmiary jak wielki pies… :rofl: Chyba że nie to się liczy

Pies, to udomowiony wilk, czego wilk nie wie, prędzej jego zaatakuje niż człowieka, my nie
jesteśmy dla nich konkurencją.

Liczą się szczęki. Uścisk.

Ale ja to wiem… Czyli ty mi próbujesz teraz wytłumaczyć mimo wszystko że nie mam się czego obawiać i moge iść sam w nocy do lasu i spać w namiocie? I to właśnie przez takie gadanie później bezmyślnie ludzie wchodzą na takie tereny i znowu jest pisanie że wina człowieka a nie wilka… To po co gadać że ryzyko jest praktycznie zerowe? Xd i człowiek myśli że zaatakuje go tylko niedźwiedź

Bo to jest wina człowieka.

… Boże wiem ale po co gadać że ryzyko jest zerowe? A później przez takie głupie gadanie bezmysli ludzie wchodzą a później gadanie znowu że wina człowieka…

Ludzie sami sie o to proszą. Za bardzo ingerujemy w dzika nature. Próbujemy ją oswajać.
https://www.radiozet.pl/Nauka-i-Technologia/Nauka/Podczas-robienia-selfie-zaatakowal-ja-jaguar.-Zwierze-nie-zostanie-uspione.-To-moja-wina

No ale ja uważam dokładnie tak samo… Chodzi tylko o tą propagandę na temat wilków…

Jak to nie ma się czego obawiać ? biwakowanie w wielu miejscach jest zabronione, lasy są często terenem prywatnym, jeśli już będziemy pewni,że namiocik możemy w danym miejscu rozbić, zapoznajmy się jakie zwierzęta mają tam swoje terytorium.

No czyli jest się czego obawiać. Tylko o to mi chodziło. Bo przecież nie spotkamy wilka poza lasem czyli poza jego domem…

Musimy myśleć za zwierzęta. Po to mamy rozumy. By przewidywać. Nie jesteśmy władcami tej planety przed którymi wszystkie zwierzęta będą się kłaniać jak przed królem lwem w bajce.

2 polubienia

Spotkamy, ale w określonych przypadkach, wścieklizna, głód, w normalnych warunkach wilk nie zaatakuje jeśli nie zostanie sprowokowany, lub ktoś nie rozbije sobie namiotu na jego terytorium znaczonym moczem.

Czyli jest na prawdę mnóstwo wyjątkow tak jak pisałem wyżej… Dlatego uważam że wilk ma zbyt łagodna opinie… Najlepiej to zakazac w ogóle wstępu do lasów bo jak zaatakuje wilk to będzie wina człowieka… Co dopiero jakby zastrzelił go w samo obronie XD

@GumowyKrokodyl , co tak długo skrobiesz ? powietrze z Ciebie uszło ? :stuck_out_tongue_winking_eye:

Wystarczy trzymać się szlaków i nie dokarmiać.

Jest bardzo dużo zakazów wstępu do lasu, o biwakowaniu już nie piszę, ale nie każdy osioł o tym wie :))

Szlaków? Nie dokarmiac… To jak zaatakuje mnie na szlaku to już jest jego wina? Ale co mi z tego kogo wina… Mi nie o to chodzi… Chodzi o tuo że wilk może zaatakować i tyle :rofl:

A co do biwaków - ognisko. Zawsze na noc trzeba rozpalić ognisko. Zwierzę wtedy nie podejdzie.

Bo nie zdaje sobie sprawy z tego że wilk może zaatakować… Bo ma robione zawsze że wilk nic nie powinien zrobić, a w razie spotkania zachować spokój i tyle…

Może ale prędzej zaatakuje cię pies sąsiada niż wilk w lesie.