Kolacja na oddziale patologii oprogramowania
A gdzie musztarda?
Po obiedzie będzie.
Aaa, czyli z dużym niedosmakiem…
Gdzie piwo?
Albo keczup. @dedlx Jeśli tak kiepsko się odżywiasz nie dziwię się że kiepsko się czujesz…
Nie za dużo tych kiełbasek? Chyba, że spodziewasz się gości
nie mam żony żeby mi kupiła to nie dane chłopu zjeść musztardę
Gosposię zatrudnij zrobi Ci zakupy
Dobry pomysł. Zatrudnij kogoś kto trochę ogarnie i przy okazji pogada.Jeśli chodzi o żonę to nie ona kupuje ale jej się kupuje. Gdybyś miał żonę musiałbyś robić zakupy i jeszcze za nie płacić.
@dedlx Dużo siedzisz w necie. Kupuj przez internet.
Dobrze slyszec ze zony sie noe wyemancypowaly i nie pracuja zawodowo
W każdej coli jest masa cukru. Jesteś uzależniony? Jeśli nie, to polecam zwykłą mineralną lub lekko gazowaną jeśli tak lubisz bąbelki w piciu. Od czasu do czasu herbatka. Spróbuj. Spodoba Ci się.
Jak teraz będziesz robił zakupy, kup dodatkowo ze dwie musztardy (np. sarepską i francuską), żebyś miał wybór, ze dwa keczupy, byś mógł stwierdzić, który bardziej lubisz i jakieś malutkie słoiczki z majonezem (majonezu nie musiałbyś kupować, ale powiedziałeś, że lubisz, więc warto mieć) ja uwielbiam sos tatarski i sos czosnkowy (w słoiczkach są i po otwarciu przechowuje się je w lodówce, tak, jak majonez - musztardę i keczup w szafce).
Mając tak dużo różnych dodatków i wybór, że wolisz to czy tamto, z prawdziwą radością będziesz siadał do jedzenia. Jesienią mało tej radości mamy bo często jest zimna szaruga i plucha, więc sami sobie radość organizujmy choćby pysznym jedzonkiem.
to jest cola bez cukru
Na wszelki wypadek sprawdź jeszcze czy Twoja cola odrdzewia (wrzuć zardzewiały gwóźdź czy coś do małego pojemniczka, zalej colą i następnego dnia sprawdź czy gwóźdź jest bez rdzy. Jak jest nadal zardzewiały, to pij ją sobie spokojnie, skoro lubisz. Ale jak go odrdzewi to lepiej nie, bo wtedy bardzo niszczy układ pokarmowy.
chodzi o fosfor?
Tak, a konkretnie to chyba o kwas fosforowy.
no to pewnie niczym się nie różni od zwykłej coli
Wiesz - nie jestem dietetykiem i nie umiem Ci powiedzieć na ile jest to szkodliwe. Właśnie czytałam teraz o tym kwasie z ciekawości (bardzo ciekawska jestem i najchętniej, to wiedziałabym wszystko). To jest jakiś specjalny Vfosforowy kwas, którego szkodliwości tak na 100% nie udowodniono (za mało przeczytałam, by wyciągnąć swoje wnioski), ale zauważyłam inną sprawę. W niektórych colach zamiast cukru dają słodzik Aspartam, a ten jest już bardzo szkodliwy. Nie będę się wymądrzać. Sam przeczytaj.
@dedlx Chciałbyś mieć taką żonę?