Śniło mi się, że narciarz zrobił salto -na krawędzi stoku

Ołomatko…

Zeby zaniedbane od dziecinstwa przypadajacego na okres po I wojnie swiatowej, gdzie na wsi dentysta byl kowal :worried: a pare morg gospodarstwa na stado dzieci nawet ich nie pozwalalo porzadnie wyzywic.

1 polubienie

No tak…

A mnie się pić chce.

Ile masz jeszcze urlopu?

Pojutrze idę do roboty.

1 polubienie

Ty to Miszczu po prostu jesteś !!! :innocent: :stuck_out_tongue:

Widzisz to efka na stronie z zagadkami - 8 kalamburów a zawsze takie samo rozwiązanie :smiley: a nad ostatnim myśli…sz do rana…:smiley:

1 polubienie

To jeszcze dzis z pragnieniem problemu nie masz :blush:

Chyba, ze z aprowizacja?

1 polubienie

No to też mam zamiar pić dziś i jutro.

1 polubienie

Sniło mi sie kilkanascie lat temu ze policjanci z…“komendy stolecznej [!!!]” wyrwali mnie z rąk Gestapo ktorego siedziba bylą gdzies po drodze nad morze.A ja mialem wybite zęby i nie czułem bólu.
To teraz niech mi mądry sennik zinterpretuje :rofl:
Dzialo sie to bez udzialu porucznika Borewicza :rofl:

2 polubienia

Z krakania tesciowej to jak zeby byly zdrowe to szczescie w nieszczasciu…

Nie mam NAJMNIEJSZYCH problemow z tesciową :slightly_smiling_face:

1 polubienie

Ja od kilku lat tez nie… :wink:
Tesciowa byla fanka sennikow i ksiazek medycyny alternatywnej. Z ta medycyna to bylo, ze po przyjezdzie do Hiszpanii “musi sie opalic, bo jak to inaczej do Polski wracac” i polazla na to wsciekle slonce. A dodatkowo popijala kropelki z dziurawca “dla zdrowia” i z urody nordycka blondynka. Skonczylo sie w szpitalu - i dwa tygodnie opatrunkow. Nie mowiac o udarze cieplnym/slonecznym.

2 polubienia

Od natłoku myśli, zdarza mi się zastanawiać, czy Anna Dymna ma na imię Zofia czy Jadwiga :rofl:

3 polubienia

A kiedy ostatnio spadliście z krawężnika we śnie?
:slight_smile: