wiele lat temu 2 naszych wybitnych dziennikarzy zgineło w wypadku.
Pamiętacie ich?
Jakżesz nie? Oglądałem prawie każdy odcinek. Świetne.
To było tv edukacyjne. Panowie mieli pasję
I wspaniale to prowadzili.
To byli ludzie z pasją
Chyba te dzisiejsze nauczycielki z tvp nie mają szans lizać im pięt
Święta racja.
No jakbym mial zapomniec?
Byl to jedyny program tego typu,dotyczacy bardziej nauk scislych niz innych,ktory mnie przyciagal…
Oczywiscie nie zawsze bo w zyciu mlodego czlowieka,czas emisjii w okolicach godz. 18.00 to nie byl czas ogladania telewizji…
Niemniej jest to mozliwie najlepszy przyklad na roznice jakosciowe jakie dziela wspolczesnosc od wybranych pozycji z tamtych lat.
Ja bardzo lubiłem Piórkiem i Węglem pana Wiktora Zina.
Mial talent ale w niedziele to ja sie skupialem na Klubie 6 kontynentow,Olgierda Budrewicza.Oraz,“W starym kinie”,Janickiego.
To byli entuzjasci i fachowcy w kazdym calu.
I pewnie dlatego tak mnie wnerwia obcowanie z dziuniami w sklepach ktore bez komputera pewnie zapomnialyby wlasnego nazwiska.
To też. Ale wspomnijmy jeszcze pogwarki Szymona Kobylińskiego.
lubiłem też tego pana co robił wszystko z niczego. Nie pamiętam nazwiska
Słodowy.
Sodowy
sodowy chyba nie słodowy Marian
Adam Słodowy. Zrób to sam.
masz rację, Robił coś z niczego
Adam Slodowy.
A Michala Suminskiego kojarzysz?
jak nie jak tak