Spełniacie swoje marzenia?

Walczycie o spełnienie swoich marzeń czy osiągniecie jakiegoś celu a może wolicie się nie przemęczać i robić wszystko minimalistycznie i czerpać radość z drobniejszych, codziennych przyjemności bez angażowania większych sił czy też poświęceń ?

12 polubień

Długo walczyłem. Często przegrywałem. Czasem i wygrałem. Ale i tak jestem zadowolony, bo walczyłem.
Prawdę mówić, to ta walka trwa nadal.

5 polubień

Staramy się, podobnie jak kaprysy :wink:

3 polubienia

Jak popatrzę na swoje życie to okazuje się ono pasmem takich walk. Nawet teraz niektóre z marzeń udaje mi się realizować.

3 polubienia

No chyba to jest właśnie najważniejsze - czasem sama „droga” jest bardziej ekscytująca niż osiągnięty cel :+1:

4 polubienia

Często taka walka jest tylko o to żeby wstać rano z łóżka i zrobić cokolwiek :grin:

2 polubienia

Jeszcze ze starego miejsca coś tam o mnie wiesz. Trochę się u mnie zmieniło nie na lepsze, niestety. Wiek robi swoje, a z przemijaniem czasu nikt jeszcze nie wygrał. Ale, to nie znaczy, żeby się poddawać.

5 polubień

Każdy z nas się starzeje a razem z tym jak my się zmieniamy, nasze cele zmieniają się również - ważne żeby nadal je mieć

3 polubienia

To tak jak różne są marzenia…

1 polubienie

Dokładnie. Istotą prawdziwego życia jest walka. A w tej raz się jest na wozie, raz pod. Zresztą, kto ma to wiedzieć, jak nie Ty.

Bardzo imponuje mi ostatnie cudowne dziecko pana Feliksa Stamma, czyli pan Marian Kasprzyk. Przeżył raka, ma ponad 80 lat, a jeszcze uczy boksu młodzież. Na filmikach widać, jak wiele wie w tym temacie. Widać też, jakim respektem jest otaczany przez dzisiejszych mistrzów. I to jest piękne.

4 polubienia

To Ty?
Nie wiem jak to do konca jest z tym spelnianiem bo zawsze jest jeszcze jakies"cos" do spelnienia.Nie potrafie przestac marzyc!
Ale przynajmniej w kilku sprawach,idzie mi niezle.Wakacyjne plany,podroze,na razie na europejska skale,na przyklad…
Kiedys spelnilem swe marzenia i pracowalem w radiu nieco ponad 11 lat…Tego nic nie przebije a dzis marze o tym by choc na chwile moc do tego wrocic i znowu poprowadzic jakis program.Albo od rana albo pozno w nocy…
Natomiast wiem ze moje sportowe marzenia to raczej porazka…Sport jednak wymaga takiego poswiecenia dzisiaj ze to chyba bylo poza moim zasiegiem.

4 polubienia

Przychodzi do mnie do siłowni pan w wieku 75-80 lat…porusza się dość żwawo ale widać ze ma już swoje lata. Sytuacja zmienia się diametralnie gdy zakłada rękawice i zaczyna uderzać w worek :grin: Potrafi walić pełne 3 rundy i podejrzewam ze 90% młodych ludzi nie dałoby rady dotrzymać mu kroku :+1::muscle:

2 polubienia

Żeby to tylko na worku polegało, to u mnie jest jeszcze ok. Ale nie tylko o to chodzi.

1 polubienie

No nigdy nie wrzucałem zdjęć kogoś innego tylko swoje :grinning: Ogólnie pytanie jest o marzenia, niekoniecznie sportowe bo każdy ma inne marzenia i co innego go uszczęśliwia :+1:

2 polubienia

Przede wszystkim,gratuluje!
I generalnie,czuje sie jakos tam,spelniony.Mialem swoje"5minut"i chyba dobrze ten czas wykorzystalem.Teraz stalem sie bardziej rodzinny ale jesli los da mi szanse…Kto wie :wink:

2 polubienia

Dzięki kolego…chyba co do tego bycia „rodzinnym” to każdemu z nas przychodzi to z wiekiem :grin:

2 polubienia

Owszem :slightly_smiling_face:
I to tez kiedys bylo moje marzenie.I byl czas gdy myslalem ze sie juz chyba nie ustatkuje…A jednak! :smile:

1 polubienie

Jak bylam mloda i glupia to mialam dużo szalonych marzen. Sama nie wiem jak się wszystkie spelnily… kolezanki się lapaly za glowe i mowily “ty to jak sobie cos wymyslisz to nie ma zmiluj”. Potem się okazywalo, ze dostawalam to czego chcialam i niekoniecznie to bylo dla mnie dobre. Jakby moin zyciem rzadzil Dżin, ktory spelnia moje marzenia, ale jednoczesnie probowal mnie przechytrzyc :stuck_out_tongue: Jednak odrobilam lekcje i wyciagnelam wnioski. Mam szalone wspomnienia, ale nie chcę juz isc tą drogą. Teraz moim marzeniem jest wlasny dom i nad tym sobie powoli, ale ciezko pracuje. Nic szalonego…

5 polubień

Ja już nie dałabym rady iść drogą młodości… Raczej mierzę zamiary na siły.

2 polubienia

A wiec „Good Luck” w spełnianiu marzeń :grin::+1: