To gdzie ma spać? No nie bądź taki.
U góry. To oni go tak rozpuścili.
On się zaraz uspokoi i zawinie na takim miękkim stoliku w przedpokoju pod lustrem .
Ale on Ciebie kocha i z Tobą chce spać
Miłość, miłością, ale ja chcę się dziś wyspać. A on sobie da radę.
Biedny Miś. Nikt go nie kocha, nikt go nie lubi…
Taa…, biedny… Chciałbym być taki biedny…
Spełniam kilka
Zmykam, moim marzeniem, bowiem jest się wyspać.
Dobranoc.
Miłych snów
świńska rura, a nie miś.
Jak możesz tak nazywać kiciusia?
Kot powinien miec jakis tor przeszkod. Roznie to mozna zaaranzowac - od profesjonalnych drapakow po roznego rodzaju instalacje scienne wlasnego pomyslu. A koty czasem dostają napadu - wybieraja najdluzsza prosta w domu i urzadzaja sobie przebiezki.
Aż tak wiele na ich temat to nie wiem, tylko tyle, co mi powiedzą albo co zobaczę w telewizji. Ale i tak nie rozumiem, jak można osobistego kota nie wpuścić do łóżka. To trzeba nie mieć serca
Spac to mozna wpuscic, ale nawet ja kociara mowie “budzikom smierc”
No ale on jest jeszcze malutki. Potrzebuje się troszkę poprzytulać, pomruczeć i pobawić
W srodku nocy?
No wiesz - jeśli ma taką potrzebę?
Nie nie… Masz rację. W srodku nocy to naprawdę lekka przesada
Gra na bębnie mnie podnieca…
Pamiętam jak przekładałam kota bo mi głośno mruczał w ucho i spać nie mogłam…