To jakoś też nigdy mnie nie kręciło…
Pomimo że było ich kilka, zatrzymałem się na jednym konkretnym hm marzeniu, Nie kasa, podróże, kobiety, parę remontów itd, ale mam moje 5 minut gdzie czas zrobić coś dla siebie, choć tamtych co nieco szkoda bo przemyślane i zaplanowane, ale będzie czas będzie rada. Póki co kolejna walka
No no…, brawo Pit
A najbardziej za Twoją niezłomność w samodyscyplinie od tylu lat !
A w temacie ja swoje też realizuję, kroczek po kroczku i w miarę możliwości mam ich kilka na koncie
Czasem niektórych marzeniem jest móc wejść na 1 piętro po schodach.
Ważne, by z uporem maniaka właśnie…
Dziękuje i brawo Ty! Powoli do celu…
Niejedno spełniłem, w tym takie prawie niemożliwe do spełnienia, włącznie z odsunięciem marksistów od władzy, ale i tak życie w takim nieharmonijnym świecie mi się nie podoba. Na szczęście wiem, jak je zmienić.
Bravo Ty
Wiele juz spelnilam
Teraz probuje nauki gry na bebnie i powrot do fizyki kwantowej
Nie
Częściowo. Zawsze to coś
Jak zdrówko u mojej koleżanki
Całkiem ok. Już tylko z zatokami walczę. I śpię jak wariat. Dzięki za troskę
Nie ma za co.
Za to Misiek całkiem do zdrowia wrócił. Ja prdl! Katastrofa, tsunami…!
Oglądałam w telewizji program pt. “kot z piekła rodem”, że kot powinien mieć jakieś swoje półeczki do wskakiwania.
Dzięki za marksistów!!!
@joko Misiek ma wszystkie do dyspozycji. Tzn, on tak uważa.
Energia go rozpierała dziś, Chodził po metrażu, jak pershing. Kuźwa, wszystko dziś sobie dysponował.
Podejrzewam, że ostatnio to on jest Twoim hobby
Nie, to ja jestem jego hobby.
Też dobrze!
A teraz ryczy mnie pod drzwiami, co bym go wpuścił, bo chce u mnie nocować. I od klamki podskakuje. Żadne takie, Wczoraj uległem i od 24 musiałem się z nim bawić.