Tak się wczoraj nachodziłam, że spałam potem 12godz . a teraz dopiero się przygotowuję na sen
Wy lepiej pomyślcie, jak sobie poradzić z upałami, które niechybnie nas dopadno
mnie juz dopadly, ale zapowiadaja, ze w przyszlym tygodniu bedzie chlodniej, tzn, 25 nie 30 stopni w cieniu.
Będę spała z nogami w lodówce. Może.
Albo robiła jak Marilyn Monroe. Może.
Oj…współczuję Kup sobie parawan i markizę. Ciemną, bo lepiej zacienia. A teraz - spać
@Nunu , ciągle myślałam, skąd ja Cię znam od dziecka jeszcze. Już wiem!
Ty jesteś śpiąca królewna, a ja się tego dopiero teraz domyśliłam.
Bez snu życie by było podłe. A tak można spać, bo to jest przyjemne. Lekarz mówi, że nie mam cukrzycy. To przez stresy pewnie i demencję.
W dzieciństwie mama czytała mi przed snem bajki. Jedna taka była o chłopcu, który oglądał księżyc przez szklaną popielniczkę. Chyba. Tyle pamiętam. Nie wiem co to była za bajka. Mama też nie pamięta.
Lekarz jest zestresowany i ma demencję? Sugeruję go zmienić.
ja nawykla, 25 stopni to w porownaniu z latem radosny chłodek
Dlaczego jeszcze nie śpisz? Przecież pożegnałaś się trzy godziny temu.
Slyszalas o lunatykach?
Dobrej nocki…!
Całusy
Się wstało z pełnią zapału.
No to kalamburek na dobre dnia rozpoczęcie:
Uzdrowisko w Belgii zaprzeczenie,
w czasie jego trwania masz senne marzenie.
Kalambur jest dobry na wszystko.
Kalambur na drogę za śliską
Kalambur na stopę za niską
Kalambur podniesie ci ją
Z samego rana, to Ty może tej stopy za wysoko nie podnoś, bo równowagę można stracić… chyba, że przy porannej gimnastyce…
Cyna nuta literowo,
dobrze jak wysoko ona procentowo…