Sport nr 23

To ja założę.
Tenis, piłka ręczna, nożna ?
Ktoś da wiecej?

3 polubienia

Rafael Nadal jesli zagra to dopiero na kortach Wimbledon.
Na razie promują Carlosa Alcaraza. Nie wyglada na szczesliwego, ze od dziennikarzy otrzymal ksywke “nuestro Carlitos” czyli “nasz Karolek”.
Na razie emocji w Barcelonie nie ma, wszyscy czekaja na Madryt i potem Wimbledon.
Rafael Nadal, jak pisalam dalej leczy kontuzje. W Madrycie go nie będzie.

1 polubienie

Nasze piłkarki ręczne zakwalifikowały się na ME. Ich rywalkami na na początek będzie Kosowo i Dania. Z Kosowem będzie trudno przegrać, ale z Danią wygrana wydaje się poza zasięgiem.

1 polubienie

Sporo dzisiaj…
Iga gra z Pliskovą wieczorem.
Warta Poznań podejmuje Legię Warszawa i GDYBY wygrała,byłyby to punkty dla Lecha! Sprawa wicemistrzostwa kraju,niby ze wskazaniem na Legię ale pozostaje otwarta.
No i wisienka na torcie!
Pani burmistrz Paryża powiedziała że nie chce widzieć Rosjan i Białorusinów w Paryżu!
To tak jakby wpuścić słońce do nieogrzewanego pokoju!!! :star_struck:

2 polubienia

A Niemcy nie będą dawać żadnych wiz kacapom, nawet przejazdowych.

2 polubienia

Czyli wszystko można,jesli tylko sie chce!

1 polubienie

Odnoszę coraz bardziej wyraziste wrażenie, że MKOL przedobrzył i osiąga skutek odwrotny od zamierzonego. :+1:

2 polubienia

Nadgorliwosc jest gorsza od szlenstwa…

Szefowie poszczególnych konkurencji tez sie stawiają.Koszykówka na przyklad.
Najwyrazniej zajrzał im w oczy wstyd i cholerne ryzyko bo tu najrozmaitszych protestów nie zabraknie i nie wiadomo do czego sie niektórzy posuną.

1 polubienie

Trwa gromienie faworytek w Stutgarcie.Rybakina i Gauff juz odpadły!
W 2 rundzie…
Nie da sie grać całego sezonu na tym samym poziomie.To coraz bardziej oczywiste.Jak i to,jakim fenomenem była Iga rok temu…Ale to tak na marginesie.
Kasatkina też już odpadła…
W tej sytuacji,faworytką wydaje sie być Sabalenka.
Pliskova która dzisiaj zagra z Igą,wyraznie pokonala Marie Sakkari a to oznacza ze może być dzisiaj pod górę…
No ale…Wczoraj też tak myślałem :wink:

2 polubienia

Piłka lekarska

1 polubienie

Tez okrągła…

Oglądałem trzysetową wygraną Sabalenki z Badosą. Stosunek do uryny mamy jednaki, ale obiektywnie przyznaję, że ten mecz był najlepszy z tych co widziałem, w tym turnieju. A wszystkie stały na wysokim poziomie. Przykre to, ale najniżej oceniam mecz Igi z Chinką. Ale to nie jest żadem miernik, absolutnie tego co będzie dalej w Stuttgarcie.
Badosa postawiła się Sabalence, a jeżeli Iga wejdzie na poziom swych możliwości, to może obronić zeszłoroczną wygraną.
W tym sezonie tenisistki rozkręciły się niemożebnie i będzie to bardzo ciekawy sezon.
Rybakinę wyeliminowała kontuzja i jedna rywalka z głowy, ale pozostałe, naprawdę prezentują dużą formę.
Iga będzie miała każdy mecz pod górkę. Tu każda z każdą będzie tak miała.
Już przebieram odnóżami krocznymi na dzisiejszy jej pojedynek. I jestem dobrej myśli.

Przepraszam ale z kontuzja nie wychodzi sie na kort!A juz z pewnością nie gra prawie pelnego meczu.Mozna wyjść z bólem brzucha lub bolącym mięśniem…Nie wierze w to wszystko a tenisistom w szczególności.
Podobnie jak z tym rozkręceniem…Ostatnio dużo miałem okazje zobaczyć i… gdzie Ty to widzisz???
Dla mnie,poza takimi zjawiskami jak Iga rok temu,wszystko wygląda coraz mizerniej.Prawie żadna z tenisistek sie nie rozwija a jedynie utrzymuje pewność siebie i kondycje i to tylko przez jakis czas…
Kobiecy tenis jest coraz bliższy fizycznego wynaturzenia i chwilami bardziej przypomina tzw. sporty walki.Pojedynki są zażarte ale coraz rzadziej,piękne.
W 90% przypadkow,co jedna wygra turniej to zaraz potem daje ciała.Rybakina wygrała wiecej [ktoś musi w końcu…] ale to nie żadna dominacja a kolejna zawodniczka na trzy miesiace.Teraz pewnie pora na Sabalenke…Inne nigdy nie wygraly 2 turniejow pod rząd.Prócz Igi oczywiście…
I dla mnie to jest koniec pewnej ery.

Fatalny początek Igi, dwa pierwsze gemy w plecy i to Czeszka dyktuje warunki.

0:4. Tak bezradnej Igi jeszcze nie widziałem.

4:5, Iga wzięła się do roboty od piątego gema, jest nadzieja…

1 polubienie

Już tak nie kracz :roll_eyes: …w piątek wieczorem machać tym kijkiem zamiast ciuchy sobie kupować, albo jeść lody z czekoladą to trzeba być świętą, jak się ma 21lat :joy: :scream:

0:1 niestety nie udało się odrobić strat, choć było blisko. Jest ostro pod górę.

Arcyciekawy set ale trochę szkoda ze Iga tak nonszalancko weszła w te grę.Pierwszy gem był jak jakaś durna zabawa i jak się potem okazało,ustawil niemal do końca seta.
Iga ma rozregulowany celownik przy silnym returnie Czeszki.To w ten sposób popełniła najwiecej błędów i przegrała w całości 8 gema…
Czeszka ryzykuje ale moim zdaniem, nie wytrzyma tego meczu.
Z całym dla niej szacunkiem ale jeśli wygra,troche się zdziwię.
O ile oczywiście Iga przestanie walić w siatkę…
Nie bede jej pouczal bo o tym to kazda juniorka wie… :thinking:

1 polubienie