Sprawdzian z matematycznego myślenia. Jeśli antylopy gnu z 2-milionowego stada,

żyją średnio 2 tys. dni, to ile ich przeciętnie dziennie stanie się pożywieniem dla mięsożerców i padlinożerców w sposób naturalny, bez jakiegoś krzywdzenia roślinożerców?

Jeżeli dla uproszczenia założymy, że wszystkie antylopy w stadzie są w jednakowym wieku, bo akurat tych danych nie podałeś do wyliczeń, to wychodzi że 2 miliony na dzień. Jeden dzień. :stuck_out_tongue_winking_eye:

Bardzo nierealnie założyłeś z tym jednakowym wiekiem, bo nawet dziecko wiedziałoby, że są w różnym wieku.

Może i nierealnie, ale zauważ jak bardzo mi to uprościło całe zagadnienie. Poza tym powinieneś być bardziej precyzyjny w zadawaniu pytań, skoro wymagasz bardziej precyzyjnej odpowiedzi.

Twoje myślenie nie doprowadziło Cię do poprawnej odpowiedzi na to niebyt trudne, ale niegłupie pytanie.

Dlaczego niepoprawna?
Przecież to Ty nie określiłeś, że populacja ma być zróżnicowana wiekowo. Odpowiedź w tym przypadku jest jak najbardziej poprawna. W dodatku jest to odpowiedź jedna z wielu możliwych w tym przypadku.

Podałem uśrednioną, przeciętną długość trwania ich życia, gdy są zjadane w różnym wieku, który da się sprowadzić do przeciętnego, podobnie jak z wiekiem ludzi.

Tak konkretnie to podałeś średnią długość życia i nic więcej w tym względzie. Poza tym wiedz, że w związku z sezonowymi migracjami stad, antylopy rozmnażają się właśnie sezonowo i wiekowy skład ich populacji bardzo się różni w zależności od pory roku. Twoje założenia, że ma być tak jak sobie założyłeś, jest tak samo oderwane od rzeczywistości, jak moje.

Może nie aż tak bardzo oderwane jak moje, ale jest. :wink:

Ja rzetelnie wyjaśniłem, że uśredniam. Jeśli drapieżniki w pewnych okresach zjadają więcej sztuk roślinożernych mniejszych, a w innych mniej ale większych, starszych, to i tak da się to uśrednić do przeciętnej ilości dziennie zjadanych roślinożerców.

Pytanie w stylu szwejkowego ile lat ma zona dozorcy?

3 polubienia

Wg mnie, choć jest to łatwe, to jednak bardzo mądre, światopoglądowe pytanie, bo zapewne przeważnie uważa się, że drapieżniki polują i okrutnie krzywdzą roślinożerne, podczas gdy w rzeczywistości one zrywają swoje dojrzałe, słodkie owoce, które im się codziennie należą, jak psu buda, choćby miały najłagodniejsze charaktery na świecie, bo one są od skracania cierpień cierpiącym roślinożercom.

Odpowiedź naiwna: tysiąc dziennie.

Odpowiedź prawdziwa: kilka tysięcy dziennie.

Tak duzo ?
Drapieznikow w Afryce coraz mniej. Predzej kilka tysiecy to ze starosci i chorob uzbierasz.

Jak Ci te kilka tysięcy wyszło?

To dlatego, że młode antylopy giną znacznie częściej niż dorosłe. A ginąc, przestają być częścią stada. W ten sposób żywe antylopy mogą mieć średnio te dwa tysiące dni, chociaż w momencie śmierci mają średnio znacznie mniej. Matematycznie to wygląda tak:

Masz stado liczące 2 miliony antylop, niech będzie że połowa to krowy. Więc milion krów, które co roku rodzą po jednym cielaku - więc również milion cielaków rocznie. Z tego miliona cielaków pierwszy rok przeżyje niewielka część, przyjmijmy że 20%; to oznacza 800 tysięcy cielaków ginących przed osiągnięciem dojrzałości. Dorosłe antylopy też nie żyją wiecznie - powiedzmy, że 10 lat. Więc z 2-milionowego stada rocznie umiera ich 200 tysięcy. W ten sposób stadu co roku przybywa milion cielaków i umiera też milion osobników, więc łączna liczebność pozostaje stała.

W ten sposób żywe antylopy mają średnio 5 lat, czyli mniej więcej 2 tysiące dni tak jak napisałeś. Ale w momencie śmierci mają średnio nieco ponad 2 lata.

Poważnie to napisałeś, czy próbujesz sobie żarty ze mnie robić? Przecież napisałem wyraźnie, że chodzi o uśrednione antylopy, więc większe od tych najmniejszych, np. ważących ok. 20 kg, a mniejsze od tych największych, np. ważących ok. 500 kg, czyli średnio ważące 520 :2 = 260 kg.
Jeśli dwie tak różnej wagi antylopy będą ważyły średnio tak różnie, to jednak dalej będą dwiema żyjącymi średnio po 2 tys. dni, a więc dziennie będą kończyły życie 2 mln antylop podzielone przez 2 tys. sztuk.

Podobnie będzie ze średnią długością ich życia. Jedne mogą pożyć bardzo krótko, inne kilka razy dłużej, niż te 2 tys. dni, ale da się prosto wyliczyć ich średnią, przeciętną długość życia i wiek jego zakończenia.

Uśredniona antylopa nie istnieje. Jak na kogoś tak rozpływającego się nad naturą, bardzo łatwo o tym zapominasz.

Dla celów statystycznych wiele tematów się uśrednia, w tym ludzką, przeciętną długość życia, co jest przydatne np. dla celów emerytalnych.

A co chciałeś pokazać poprzez porzucenie harmonijności na rzecz statystyki?

1 polubienie