Środowy posiłek dzienny

Najważniejsze żeby człek przyjemność miał! :rofl:

1 polubienie

Święte słowa. Czemu rodzina tego nie zaakceptowała? :rofl:

1 polubienie

Rodzinę przyzwyczaiłam od dziecka. Mama tylko śmiała się czasem, że jestem świnia :joy:

1 polubienie

Przypomniałaś mi stary dowcip.
Małzenstwo je obiad. Kobiecie ulała się zupa na bluzkę.
Oooo, patrz kochanie, wyglądam teraz jak świnia.
Noooo. Do tego masz brudną bluzkę.

3 polubienia

Świetne! :joy:

1 polubienie

Stary i oklepany jak diabli, jednak za każdym razem mnie śmieszy.

2 polubienia

Ale ja nie znalam…

1 polubienie

Ela, kawę wypiłam, zwarta i gotowa do boju jestem, czas się brać za konkretną pracę :wink:
A Ty nie jedz ryb nad klawiaturą, uwierz mi na słowo, śmierdzą jak diabli jak nie doczyścisz :grin:

2 polubienia

Kawę też wypilam. A jem wyłacznie w łóżku… :innocent:

2 polubienia

@joko Bynajmniej! Głodna kobieta (w dodatku zdesperowana) jest zdolna do wszystkiego!:stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

@elsie Eeeee, łiiiiiiiiitaaaam!

1 polubienie

Jem, jem i na dodatek jeszcze czytam… :innocent:

2 polubienia

Ja jem tylko raz dzienne. Zaczynam rano i kończę wieczorem :thinking:

2 polubienia

Podobnie do mnie… :innocent:

1 polubienie

Odpada. Łóżko do innych celów przeznaczone :wink:

1 polubienie

Taa. Albo do kosza albo na osobistą klawiaturę. A w końcu kanapa też osobista jest więc kto zabroni? Hę?image

3 polubienia

Jak sobie wyobraziłam zawartość tego opakowania na kanapie, to aż się nogi pode mną ugięły :grin:

3 polubienia

Wyobraź sobie stan psychiczny Eli kiedy ślinka leci a pojemnik uparty nie daje się otworzyć. W takiej sytuacji człek jest do wszystkiego zdolny.image

3 polubienia

Trudno mi, bo ja tak nie mam, ale staram się to sobie wyobrazić :joy:

2 polubienia

A czy ja twierdzę, że NIE? :innocent: