Smaruje co wieczór i czasami użyje pumeksu.
Na gładkie piety nic nie stosuję. Czekam, aż zrobią się szorstkie i dopiero wtedy…
Ja mam wtedy tarkę Schola…
A nie jest czasem tak, że jak będziemy ten naskórek zdzierać, frezować czy jeszcze inaczej obrabiać, to on się będzie tylko utwardzał i szybciej odbudowywał? Kiedyś mnie to wkurzało, co tydzień szorowałem pumeksem, ale sobie dałem spokój i efekt ten sam. Organizm sobie radzi sam. Czasem, gdy skóra jest bardziej wysuszona, to wtedy pięty są szorstkie, wtedy biorę od żony krem do stóp i fajnie to wygładza.
I tu masz rację!
Nie byłby @birbant birbantem gdyby łba mocnego nie miał.
Nie jest tak dobrze. Naskorek na stopach narasta i twardnieje szybciej niz sie wydaje. Natura tworzac człowieka nie przewidziala butów
Dlatego faceci maja lepsze stopy!!!
Bo ja wiem?
Bardzo dużo mezczyzn ma stopy bardzo zaniedbane co widac szczegolnie latem. Zreszta tak jak obserwuje to (przynajmniej w Hiszpanii) im starsze pokolenie tym stopy i rece mniej zadbane. I to nie chodzi o artretyzm, bo z wiekiem tego typu znieksztalcenia stawow kazdego dopadna.
Niestety racja…
Spodobala mi sie ta frezarka za 20. Gdzue to takie cudo zdobyc? Wlaszcza gdy sandały sue nosi od kwietnia do października… Ulubiona forma butów…i skutek wiadomy.
@ihtiel zrobiłam teraz zdjęcie swojej, napędzana tylko za pomocą baterii, mam ja kilka lat, kupiłam w
Chińskim centrum
Póki co nic nie robię, szoruję je jak całe ciało szorstką gąbką a potem myk ! - Balsamuję całe ciało.
Ale wiem, że im bardziej stara się dbać o taką przypadłość i ją ścierać, tym bardziej ona narasta broniąc się i odbudowuje - gdzieś czytałam… No i w sumie racja i klops…