Straszne sny

Mi się kiedyś śniło, że byłem antyterrorystą i podczas akcji zostałem zastrzelony … I jak zostałem postrzelony w brzuch to czułem realnie przeszywający ból brzucha …

Kiedyś śniło mi się, że ktoś kto zmienił się w jakiegoś wampira czy też demona zaczął gryźć mnie w rękę i czułem potężny ból w ręce … jakby umierała ta ręka …

Sny to zjawisko do końca niezbadane. Podobnie jak nasz mózg.
Ja nie miewam koszmarów. Sny miewam rzadko.

3 polubienia

kazdy czlowiek sni, tylko na ogol snow nie zapamietujemy.

1 polubienie

Mialem takie sny bardzo czesto.
Ostatnio w zeszlym tygodniu…
Oto ruiny cywilizacji jaka znamy…Wszedzie tylko ruiny,zniszczenie i ludzie ktorzy usiluja sie przed czyms schronic…
Bylem w tym snie jakby przybyszem,nie wiadomo skad…Schowalem sie za jakims barakiem i…czekalem.Na niebie kumulacja czarnych chmur.Jak w glupich filmach.Ale spogladalem na to z przerazeniem.I nagle z tej czerni wylania sie cos na ksztalt “tasmy” z ktorej wylatuja pociski w formie monstrualnych pinezek.Uderza to w Ziemie,mordujac z jakims upodobaniem,glownie dzieciaki…Pamietam tez ze bylo strasznie zimno…

1 polubienie

W “Zerwana lina - Jerzy Kukuczka” pod 40:00 jest opis snu synka Kukuczki, gdy ten zginął w Himalajach.

1 polubienie

dzis w nocy zmarla na covid dobra znajoma - no coz, 90 lat i wirus to bylo o jedno za duzo. ale jakos zlych snow nie mialam.
zreszta ja w ogole bardzo rzadko miewam koszmary.

1 polubienie

Ktos kiedys mnie o to pytal i pamietam jak opowiadalem moje sny z czasu…okupacji hitlerowskiej :roll_eyes: :face_with_raised_eyebrow: :innocent:
Skad to sie bierze,dlaczego jest takie realne,wrecz namacalne…Nie wiem.
Ale procz koszmarow bywaly tez sny piekne.Uroda niektorych dziewczyn ktore w tych snach,najczesciej pojawialy sie w okolicach mojego starego mieszkania,zostawala we mnie na kilka dobrych dni :innocent:

2 polubienia

Ponoć jakbyś zapisywał swoje sny to byś je częściej zapamiętywał …

To jeszcze nic … Mi się śniło kiedyś, że chciałem się dostać do armii Piłsudskiego … I wojna światowa … Walki o odzyskanie niepodległości, a ja czułem nieodpartą potrzebę walki za ojczyzne hehe XD

Potem się wojna jakby skończyła czy coś i poszedłem z moim kompanem, który w był w białej koszuli z szelkami od spodni jakimiś do drewnianej chatki … A tam goście już czekali i kumpel brał ślub XD XD XD

To sobie wyobraź, że taki sen miałem niecałe pół roku temu hehe i też nie mam pojęcia skąd się wziął …

1 polubienie

Co tu zapisywac jak sie budzisz i nie pamietasz?

2 polubienia

Słyszałem o snach bardziej realistycznych. Na przykład, że gość się odlewał, a potem budził w mokrym łóżku :rofl: :rofl: :rofl:

3 polubienia

To ponoc bardzo czeste zjawisko.
Nie zapominaj, ze korzystanie z toalety/latryny/oddalonych krzaczkow za stodola jest odruchem wyrobionym od wczesnego niemowlectwa.
Jakos koty pod tym wzgledem bardziej instnktem sie psluguja.

2 polubienia

Często jeszcze chwile pamiętasz, a po pół godziny już nie …

Może być i tak jak piszesz.
Informacje przyswojone przenikają do podświadomości i w postaci snów próbują o czymś przypomnieć?
A wg sennika :slight_smile:
http://www.ksiega-snu.pl/sen,staruszka.html

Jeśli “pół roku temu”=to efekt pandemii…
/zamknięci w domach przeżywaliśmy różne scenariusze/

1 polubienie

Tak sie wczoraj o tych snach rozpisaliscie, ze dzisiejszy nawet zapamietalam. Fajny, z elementami punk Sf plus nieco fantasy.
Wieloletnie lektury "tych bzdur’ jak to oktesla moja mama sie oplacily.

1 polubienie

Tak. Zdarzały mi się takie sny. Były tak realistyczne, że bo przebudzeniu musiałam się upewnić, że już nie śpię i odetchnąć z głęboką ulgą że to był tylko sen… PS. Na sny na wpływ bardzo wiele rzeczy także obejrzane filmy i gry komputerowe. Braki witamin i składników mineralnych też mogą skutkować bogatymi marzeniami sennymi: np. brak magnezu i witaminy z grupy B. Potem stres, nieodpowiednia dieta zwłaszcza przed snem, problemy zdrowotne np. bezdech senny, cukrzyca, inne. Tak że zweryfikuj repertuar filmowy, wywietrz pomieszczenie w którym śpisz i nie przeglądaj telefonu przed snem.

2 polubienia

Hmmm …Więc to chyba było jeszcze później bo nie przypominam sobie kwarantanny, ani nawet obaw o wirusa :confused:

1 polubienie

SNY to bardzo ciekawy temat.
Mogę o nim czytać godzinami…
Najlepiej przed snem… :innocent:

1 polubienie