Stresował by Was zawód kierowcy TIR-a?

Mnie bardzo, bo dla mnie pasy ruchu byłyby za wąskie, parkowanie za trudne.

  • Nie
  • Tak
  • Trudno powiedzieć
  • Mam jeszcze inne zdanie na ten temat

0 głosujących

1 polubienie

Oczywiście! Ja małego samochodu nie ogarniam…

1 polubienie

Nigdy nie myslalm o czyms takim. Ale ponoc wszystkiego sie mozna nauczyc. Czy polubic?

No to masz okazję, jeśli nie masz korzystniejszego zawodu.

Mam wystarczajaca ilosc zajec, zeby jescze kolegom, nie tylko forumowemu chleb odbierac…

2 polubienia

To mnie zawsze zastanawia, jak oni tym manewrują mając do dyspozycji jedynie lusterka, ale jest to na pewno do nauczenia. Pokierować takim pojazdem bym oczywiście chciał, ale tak pracować chyba nie, chociaż to w sumie była by to praca zgodna z moją naturą. Na youtube jest sporo vlogów poświęconych tej pracy, można się naprawdę sporo dowiedzieć. Trzeba pilnować ograniczeń tonażowych, wysokości wiaduktów, czyli rzeczy, którymi kierowca osobówki sobie nie zaprząta głowy, bo prawie zawsze wszędzie może zawrócić, pilnować tacho, wykłócać się ze spedytorami, magazynierami, żeby szybko załadowali, żeby zdążyć na weekend do domu itd. Mimo wszystko są tacy, co to lubią, choć często rodziny na tym cierpią.

5 polubień

Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem. :shushing_face: :grin:

3 polubienia

Jeśli to byłby stresujący zawód, to stres jest bardzo niezdrowy, skracający życie.

Są różne rodzaje stresu. Tu chyba chodzi bardziej o samotniczo-tułaczy tryb życia. Jednym to odpowiada, a innym nie.

1 polubienie

Znanym czynnikiem stresogennym są stanowiska o dużej odpowiedzialności.

Zapytaj się naszego historyka, Birbanta, czy to nie jest stresujący zawód, czy np. choroba wrzodowa z powodów stresu nie jest większa wśród kierowców TIR-ów, niż przeciętnie…

1 polubienie

Pojeździłbym sobie ale pracować jako kierowca bym nie chciał.

2 polubienia

Ja bym kiedyś bardzo chciał, tak sobie jeździć i poznawać Polskę, Europę, ale życie ułożyło mi się inaczej, i zostały mi podróże osobówkami, choć dobre i to, bo kiedyś Gomułka nie przewidywał rozwoju motoryzacji indywidualnej. Nierzadko w dłuższe wyjazdy wyjeżdżałem na noc, bo wtedy na 500-kilometrowej trasie, spotkało się 2-3 inne auta.

1 polubienie

Odstresowujące plusy ten zawód też posiada.

Kolega tirówką chce zostać?

1 polubienie

:rofl: :rofl: :rofl:

Bardzo. Juz kurs prawa jazdy kat B mnie stresowal ponad miarę…a co dopiero takie wielkie auto

1 polubienie

Jeździłem sobie na komputerze. Nic specjalnego xd

2 polubienia

Masz komputer na kołach? :grinning:

6 polubień

Ma NFS