Szczyt bezguścia

Jakoś posiorbiem…cóż mamy zrobić…ale będziem Ci i tak zazdraszczać :rofl:

1 polubienie

A siorbta se na zdrowie. Ja Wam nie wróg… :+1: :stuck_out_tongue:

Dzisiaj moge mieć tylko jedno skojarzenie.
Wszelkie sylwestry w tv :face_with_raised_eyebrow:
Nie znajduje słów na tę szmirę,od 20-30 lat a i dawniej bywało fatalnie.
Ale pamietam że za Maciusia Szczepańskiego dwa razy,rok po roku,pojawiali sie migawkowo Slade,T.Rex,nieco obszerniej Suzie Quatro i Mud…Oraz masa holenderskiego popu jak np. siostry Maywood…
Nastały czasy chyba najgorszej w historii Polski,szmiry,kulturalnego szamba i dyktatury proletariatu w kulturze.
Tych strat nie da sie niestety odrobić ewentualnymi wygranymi wyborami…To,jesli w ogóle nastąpi,musi potrwać dluzej i być mierzone w pokoleniach… :angry:

4 polubienia

zmiana gustow muzycznych to bedzie chyba proces nie do odkrecenia. jak to pisal pewien madry Copernicus zly pieniadz wypiera lepszy.

4 polubienia

Rzuciłem okiem na klika współczesnych kabaretów. Więcej tego nie uczynię…

2 polubienia

W Polsce,od ponad 40 lat,wszystko dzieje sie inaczej niz w świecie.Tzn.tak sie działo.Teraz za sprawą tv,zaczynamy byc takim samym dnem i szambem jak reszta świata.I dlatego mozesz mieć rację.Tym bardziej ze Ci którym zawdzieczamy poziom dawnych lat,albo umierają albo spychani są przez media na margines.

2 polubienia

taka sieczka jaka stworzyly te amerykanskie (choc nie tylko) “formaty telewizyjne” i gonienie za ogladalnoscia napedzajaca rynek reklam to juz chyba nie bedzie to wytepienia.

2 polubienia

Tak…
Bylem w mediach gdy to sie działo.Bylem skazywany na tzw.monitoring wlasnie wtedy.I gdy uwazalem ze te stratę czasu warto by zamienić na tworzenie czegoś swojego,uslyszałem ze,cytuję,"walka trwa [walka klas do coorvy nedzy???] i ze trzeba wiedzieć co robi przeciwnik…
Prawde mowiąc,nie ma juz we mnie złości i frustracji z lat 2000-2004.Ale gdy wraca ten temat,we współczesnych kolorach,coraz cześciej cieszę sie ze mam to juz z głowy.Forum classic rock w zupelnosci mi wystarcza.

1 polubienie

Tu się z Tobą zgodzę. Zastanawiam się, co się z tym narodem stało.

Gdzie elity, gdzie inteligencja?

To jest katastrofa!

3 polubienia

Elity które wykpil juz kiedys parokrotnie Mlynarski,po prostu to lekceważą.Oni sa coorva,“od ważniejszych spraw” :face_with_raised_eyebrow:
Jeden z drugim głuchy lub ślepy,moze faktycznie lepiej by sie nie wypowiadał.Ale nie dostrzegać roli tego co w świecie zyskało rangę kultury masowej,może tylko skończony i.becyl lub niereformowalny politykier.
Pozwole sobie na malą analize.
To co w świecie było bardzo ściśle związane ze spoleczeństwem jak blues,jazz i w konsekwencji,rock and roll który dal nam potem rocka,u nas nie mialo racji bytu.Od powojnia,można bylo mówić jedynie o elementach swingu a cala reszta została tępiona przez politykę,komunę…To jest dzialanie rozciągniete na ok. 2 dekady i gdyby nie entuzjaści,pasjonaci kto wie czy dalej nie tkwilibyśmy przy Januszu Gniatkowskim i podziwiali świat szeroki a’la Tercet Egzotyczny.Doprawdy tylko Opatrzności dziekować ze nasza komuna to nie Bulgaria czy Albania…
A jakie to MOŻE być zagrożenie,niech świadczy choćby to:
Nasi najlepsi filmowcy jak Wajda czy Kieślowski nie potrafili nawet słowa z siebie wydobyć gdy pojawiala sie kwestia muzycznej ilustracji…
Nie musieli,zgoda!
Ale brak jakiegoklowiek pojecia czy wizji?A o tym obaj sami mawiali nader często…
A teraz jest juz tylko gorzej.
Dla mnie dlatego ze nikomu sie juz nic nie chce.Tzn. chce sie ale to sie nie przebija w mediach.A one,ten chlew,rządzą i to co widzimy lub słyszymy to ich decyzja.
No chyba ze bierzemy sprawy we własne ręce…
Bierzemy? :thinking:
PS.
Wiem @Benasek ze Ty bierzesz bo każda niemal rozmowa o tym świadczy.

2 polubienia

Już obydwóm wam odpowiadam. Wolą się nie wychylać. To tak zwana polityka prospołeczna PIS tak robi. Bardziej zaradni, inteligentniejsi są przez tą władzę sprowadzani do roli i pozycji wołów roboczych które muszą zap…ć na 500+ i osoby nie zaradne życiowo.

1 polubienie

Daj, ać ja pobrusze a ty poczywaj! :slight_smile:

8 polubień

pobrusza pocziwaj… :stuck_out_tongue:

2 polubienia

Co mnie ostatnio zdziwiło? Służba zdrowia :wink:
Na teleporadę czekałam 3 tygodnie, bo rejestratorka stwierdziła, że po skierowanie do dermatologa, to nie muszę przychodzić,bo lekarz, jeśli stwierdzi (telefonicznie!) konieczność, to wyśle mi kod do dermatologa. OK, czekałam. Dostałam. Zadzwoniłam do dermatologa i tutaj termin był lepszy, bo tylko 11 dni do wizyty. Na wizycie dostała skierowanie do chirurga. Dobrze, pomyślałam, że teraz to sobie poczekam kilka tygodni/miesięcy. A tu niespodzianka. Wizyta za 3 dni; kolejna, już na zabieg za następne 4 dni. I tak tuż przed świętami mam sprawę załatwioną. Teraz czekam na zdjęcie szwów - termin 5-stycznia i na werdykt - co to za dziadostwo mi się przypętało. Na szczęście wyników nie poznam już w tym 2021, przeklętym roku, więc pewnie będą dobre :slight_smile:

2 polubienia

Służba zdrowia w Polsce a raczej opieka zdrowotna to w sporej części porażka. Dodam tylko, że ten nowotwór drążący tą dziedzinę życia w naszym kraju zaczynał się już na studiach.

2 polubienia

Ale to nie bezguście tylko kryminał!
Sorry,mialem sie nie wtrącać :neutral_face:

Trochę odbiegłam od tematu, ale kolega @benasek, pytał co nas ostatnio zdziwiło :slight_smile:
A wtrącaj się ile chcesz :slight_smile:
Co do teleporad i kryminału, to miałam już mieć robione USG telefonicznie :frowning: Chyba pisałam o tym.

3 polubienia

A mnie zdziwiła interpretacja w aptekach… Na recepcie musi być dawkowanie z ilością na dawkę. I pani mi zinterpretowała że można np jeden pasek do badania glukozy podzielić na 4 i użyć 1/4 paska…

1 polubienie

1 polubienie

image