Hmm…Moja mama uwielbiala tego pana…A u mnie to biała plama Wręcz zapomnienie…
Ale zaraz…Panny z Wilka,jeden z moich ulubionych filmów Wajdy to przeciez proza Iwaszkiewicza,tak?
Az mi sie w głowie zakreciło
Świetny prozaik z krytycznym nastawieniem do socjalistycznej rzeczywistości. Daje temu wyraz jednoznacznie w owym Zielu. Przeszło dlatego, że, nie wiedzieć czemu, cenił go Gomułka, choc on żadnej książki nie przeczytał. Iwaszkiewicz miał kumpli w najbliższym otoczeniu tow, Wiesława. Może dlatego?
Gomułka mial swoje kaprysy.Wrecz szalal za Marią Dąbrowską a ona urastala do rangi naczelnego krytyka literackiego PRL
A Noce i dnie,rzecz mądra i piekna,nie mialyby szansy na publikacje w innym demoludzie…
Ten pyskaty cham,w końcu wpuscil i Stonesów,i Animalsów i w 1966 The Artwoods z Jonem Lordem na klawiszach [pozniej Deep Purple]
Ja sie wcale nie dziwie ze Francuzi nigdy nie byli w stanie pojąć"polskiego komunizmu"
A tak w ogóle, to: - Oberst hrabia von Stauffenberg. Pułkownikiem był, po naszemu.
Po prostu myśleli że jak pozbędą się Hitlera to Alianci o wszystkim zapomną wszystko się zwali na Hitlera i zawrą pokój z nimi wszystkie jendostki wyślą na Stalina Przy szczęśliwym zbiegu okoliczności sojusz ze Stalinem się rozpadnie
to nie takie proste…
ale na pewno by Norymbergi nie bylo.
Ale Roosvelt był uparty i deklarował że wojna będzie trwała do kapitulacji Niemiec Stalin też chciał zajęcia Niemiec a po zajęciu Niemiec raczej zajęto by się zbrodniarzami ich zbrodne były znane na zachodzie i w Ameryce od jakiegoś czasu w końcu Pilecki wysłał raporty z Oświęcimia Nawet gdyby Hitler zginął to nikt by raczej nie chciał z nimi rozmawiać a nawet jeśli by się dogadali to i tak ciężko by im było prowadzić wojnę ze Stalinem
jedno mowili, drugie robili.
w tym przypadku wierze bardziej Stalinowi, ktory przypadkiem wchlonalby spory kawalek Europy do Sowietow nie bawiac sie w tworzenie panstw marionetek.
Polska, Czesi, Slowacy, Rumuni, Bulgarzy i Wegrzy (a niewykluczone, ze rowniez Austia mogly podzielic los Ukrainy, Bialorusi czy krajow nadbaltyckich.
bo Zachod raczej by negocjowal w przypadku smierci Hitlera i jego kamaryli. groziloby to jednak jak pisalam przeciagnieciem sie wojny na dlugie lata, bo Stalinowi marzyla sie cala Europa.
W sumie jak na to spojrzeć to w polityce wszyscy siebie warci Rosjanie,Anglicy,Amerykanie czy to w historii II Wojny Światowej czy teraz obecnie