Czy tak to powinno wyglądać/ Pani oświadczyła że ma 280 dni w roku na treningi…
Ale panowym
Czyli 120 wolnych. Boks od moich czasów bardzo się zmienił. Teraz wygrywa ten, który ma odporniejszą głowę. Mam na myśli twardszą czaszkę, dosłownie.
Co do Juli, to jej styl bardzo przypomina mi Średnickiego. Z tym, że nasz mistrz świata skończył karierę bardzo rozbity.
Dziś amatorzy nie walczą co tydzień, mają długie przerwy między walkami. Więc i szansa na zachowanie zdrowia większa.
Życzę Julii Szeremecie jak najlepiej i maksymalnych sukcesów.
Sukces wymaga poświęceń
Wiesz mnie boli to że panna jest zawodowym żołnierzem… troszkę nie tak powinien żołnierz robić.
Czyli skwitowales. Łomot podworkowy i bycie workiem treningowym?
Biedaku a co wojsko ma robic? Tu uderzyles w kwestie tarczy jako takiej. Funansowanie i PR?
Wojskowi powinni być w gotowości a nie trenować. A ogólnie dość słaba jest w boksie.
Uważam że sportowcy powinni być zatrudniani przez jakiś związek a nie być podpinali pod wojsko czy policje.
Tu nie do konca sie zgodze. Rywalizacja jest istotna. A wojsko bez ćwiczeń? @1234567 litosci…
Więc dla mnie wojskowi powinni być gotowi do obrony.A rywalizacja…jeśli może poza czasem gdy jest żołnierzem?
Żołnierza nie robisz prawwdziwe wojsko jest i bylo zawodowe
I herb jest herbem wypowiedzenie tego jest skomplikowane
o tym piszę Panna 280 dni spędza na na zgrupowaniach… powinna tyle na ćwiczeniach wojskowych
A czym sie to to rozni? Sierżant czy trener?
niczym. ale wolał bym by żołnierka dbała o bezpieczństwo kraju a nie p swój wynik
Gdyby Goebbels miał siły Stalina, to Hitler nigdy nie dowiedział się, że przegrał wojnę,
A serial NCIS nie byl by 17 czy 18 sezonem?
W każdej armii na świecie roi sie od związków sportowych i jest to bodaj najjaśniejsza strona armii.No chyba żeby wziąć pod lupę dawne poczynania Legii Warszawa,z jej notorycznym wykradaniem najlepszych z całego kraju,pod pozorem służby wojskowej.
Wśród biathlonistów oraz biathlonistek,mamy ok. 80-85% wojskowych.
I tak,tak to POWINNO wyglądać.Aby żolnierz w dobie pokoju która jednak jest naszym udziałem,miał wszelkie okazje aby sie rozwijać.
Nie mówiąc już o tym że sport jest wciąż drogą do awansu społecznego.
Jakoś armia nie zapewniła Julce cywilizowanych warunków mieszkaniowych.Dziewczyna zadbała o to sama,swoim wspaniałym występem.I chwała jej za to ale…tak to powinno wyglądać?
Armia nie zapewniła? no naprawdę nie wiemy Jurku. Bo chyba jednak otrzymuje kasę na mieszkanie.
O czym Ty mówisz???Ta klitka kątem u kogoś to jest mieszkanie?
Całe szczęście dla niej że uprawia sport.
Nie wiem ile daja na mieszkanie w wojsku, ale na pewno mniej niz poslom w sejmie i w senacie.
Poza tym wojsko to nie klasztor. Strazaka czy policjanta czy urzednika tez sie czepiać?
Inna sprawa, że obecny sport to zawodowsto. A wojsko tu jses sponsorem. I jak taki się z umowy nie wywiazuje?
Julka w ogóle nie miała mieszkania.
No to jeszcze lepiej…