Córce zrobiło się “coś” w jamie ustnej raczej przy wewnętrznej stronie policzka niż dziąśle ale na pewno nie wiem. Spochlo. Boli. Od wczoraj. Płukanie szałwią ani leki przeciwbólowe nic. Chcemy jechać na pomoc świąteczna. Tylko zagwostka : internistyczna czy stomatologiczna? I jak jeszcze można jej pomóc?
Przy rejestracji sami Was skierują. Ja w nagłych przypadkach jeżdżę do szpitala (SOR).
Może to afta? Na takie stany ropne, dobra jest płukanka cieplej wody z dodatkiem amolu lub dentosept.
Czyli co nie jechać tylko plukać? A ona histeryzuje że aż tak boli?
Jesli zebrała się ropa, to z pewnością boli. Ważne, żeby woda do płukanki była odpowiednio ciepła.
Jedź na punkt dla pewności. Posiedzcie tam 6 godzin…
Grubo
To może być afta lub zapalenie ślinianki - Ibuprom 200-400mg co 4-8 godzin (nie przekroczyć 1,2g na dobę), płukanie Dentoseptem i jeśli nie nastąpi poprawa wizyta u lekarza.
Jedyna osoba kompetenta to @joko
Na moje wyczucie to niesniertelny paracetamol
Dziękuję, już po. Dostała antybiotyk, ketanol bo mocniejszy oraz zalecenie płukania. Stan zapalny się wdał przy wyrzynaniu 8. uff.
Ja tam stara i glupia
Ząbki madrosci sa teoria.
pożytku z ich nie ma a kłopotu potrafią narobić ( cały policzek jak bania)
Madrzyc się nie bede
Stan zapalny w jamie ustnej jest nie tylko bolesny, ale tez niebezpieczny
Dlatego ciesze sie ze udało nam sie do tego lekarza dzis dostać i Młoda już jest leczona.
Myslisz, ze zmadrzeje?