Tak sie zastanawiam: gdzie ja zyje...

Wyzywając innych od zwyrodnialców tak naprawdę sami są zwyrodnialcami, gdyż brak empatii dla innych jest specyficzne dla mózgu psychopatycznego. I to jest przerażające. Ich wartości katolickie pozostawiam bez komentarza. Przykazanie Miłości się kłania.

3 polubienia

Nikt nie jest idealny, a to atakowanie katolików że mają być dobrzy bo są katolikami jest…dziwne, i to chodzi tylko o to ze katolickie media? Przecież takie same komentarze są na Onecie WP czy interii na przeróżne tematy, ktore piszą katolicy jak i nie katolicy, to tym niewierzacym bardziej “wypada” ? Wtedy jest mniejsze oburzenie? Nie rozumiem tego.

To nie atak, to przypomnienie im o najważniejszym ich przykazaniu, które notorycznie łamią.

Ps. Jednocześnie uważając się za ostoję wartości. Więc pytam się jakich wartości?

3 polubienia

Tylko ze brzmi to tak samo głupio jak atakowanie pisu przez po, w stylu: obiecaloscie że skonczcie z tym (naszym!) kolesiostwem korupcja aferami, a sami robicie to samo, jesteście źli.
O swoich grzeszkach nie przypominamy bo my nic takiego nie obiecywalismy XD

AlE łamią je jak każdy człowiek. Nie ważne czy jest katolikiem muzułmaninem czy ateista. Każdy ma być dobry xd

1 polubienie

Nieistotne kto krzywdzi ale tu akurat robią to katolicy więc krytyka skupia się na nich. A jest tym większa właśnie dlatego, że to podobno religia miłości, stawiają na piedestale swoje wartości chcąc je narzucać nawet innym, więc tym bardziej się od nich oczekuje właśnie pokazania tych wartosci. A przez takie zachowania stają się mało wiarygodni, hipokrytami.

2 polubienia

Ale to Ty tak uwazasz, do czego z reszta masz prawo.

Tu sie z Toba zgadzam.

Cytowany przez autorkę postu jest bez dwóch zdań bardzo stronniczy i powstał jedynie w celu siania fermentu. W całym artykule jest podanych kilkanaście poglądowo skrajnych cytatów, jakiś zrzut ekranu i gotowe wnioski, żeby przypadkiem nie wymagać samodzielnego myślenia od czytelników, lub próby weryfikacji. No i summa summarum w wyniku takich zabiegów ludzie potem nie wiedzą gdzie żyją.

3 polubienia

Sianie fermentu jest wtedy, gdy “komuś” (wiadomo komu) wszytsko przeszkadza. A nie w 3,14 rdalajcie sie po prostu w nieswoje sprawy i beędzie ok.
A czy wyobrażasz sobie że nagle ateiści organizuja marsz w którym domagaja sie zniesienia celibatu u księży? Bo im to przeszkadza, bo to nienaturalne (PRAWDA!) i jestr źródłem patologii (zapewne w znaczym stopniu). A czy ktos sobie wyobraża, że jakas grupa “lewaków” sprzeciwia sie katolickiej imprezie masowej bo ta ją “obraża”? NIE? A no włąśnie, to niech ci drudzy postepują tak samo, a nie strasza wszystkich wokoło podburzani z ambon i pisowskich trybun.

4 polubienia

@Bingola
Jeśli zamierzasz sprowadzić dyskusję do poziomu bluzgów i wyzwisk, to baw się sam w swojej piaskownicy. Marsz równości próbujący wejść na Jasną Górę to oczywista prowokacja mająca na celu wywołanie konfliktu. I nie trzeba być specjalistą od szarad, żeby takie wnioski wyciągnąć. Chociaż najwyraźniej wyciąganie wniosków nie zawsze jest domeną szaradzistów.

4 polubienia

Podobno ojcowie Paulini przyjmują każdego i nie oceniają jego poglądów i zachowań. Jasna Góra jest dla kazdego - takie zdanie głosili, gdy przyjęli narodowców wykrzykujących faszystowskie hasła, które znacznie odbiegają od wartości katolickich.

5 polubień

ja sie zgodze - Jasna Gora to teren prywatny, ale juz ulice nie - i wtedy wymagajmy tolerancji - czy to procesja czy marsz rownosci.
jest tylk jedno ale - przy polskim “poszanowaniu” prawa zwykle grozi, ze tego typu imprezy zamienia sie w bitwe uliczna. a przynajmniej pyskowke.
ja juz abstrahuje od tematow typu “miesiecznice” gdzie bywalo wiecej policji i barierek niz normalnych demonstrantow.

4 polubienia

Dokładnie to samo chciałem napisać Rycerzowi @anon44086484 ! Co więcej - jest to sprzeczne z tym co głosi Papież, no ale kto by sie tam przejmowal jego naukami, one się u nas nie przyjmą, my wiemy lepiej.

3 polubienia

Fakt, że coś jest legalne nie oznacza, że nie jest prowokacją. Każdy może sobie wmaszerować na Jasną Górę, jeśli jednak robi to żeby zrobić komuś na złość, to coś jest chyba nie tak.

2 polubienia

A dlaczego zakłądasz, że na zlość? Wśród tych osób jest tez zapewnie wielu wierzacych. Jakos nie słyszałem, zeby w bramach kościołów w Polsce obowiązaywala selekcja jak w klubach, do świątyni może wejśc każdy, kto czuje taka potrzebe.

3 polubienia

Powtórzę - może tam wejść każdy. Jest to całkowicie legalne. Mimo to oczywiste jest, że to prowokacja, dziwi mnie, że tego nie widzisz.

To tak jakbyś zobaczył grupę dziesięciu przypakowanych narodowców obwieszonych falangami zmierzających do klubu dla gejów. Z pewnością idą napić się piwa i pośmiać w dobrym towarzystwie, prawda? Raczej wątpię, chociaż nie dałoby się wykluczyć, że wśród nich też są jacyś geje.

3 polubienia

Porównoujesz napakowanych narodowców, którzy agresje maja w genach, do pokojowego, uśmiechnietego tłumu na paradach równości? Wszystko mozna o tych paradach powiedzieć (ja osobiście za nimi nie przepadam) ale nie to, że sa agresywne.

3 polubienia

rozmawiamy o prywatnych osobach? czy zorganizowanym marszu? (powtarzam Jasna Gora nie jest terenem otwartym)
a poza tym wszystkie swiatynie wymagaja od odwiedzajacych poszanowania zwyczaju - religie to nie sa szwedzkie stoly, gdzie siegasz tylko po to co ci smakuje (a do tego reszte oplujesz, zeby inni nie jedli).
ale to nie tylko kosciolow chrzescijanskich dotyczy.
a prowokacja? dla jednego cos bedzie glupota dla innego swietokradztwem - sa pewne normy etyczne, ktorych wiekszosc przestrzega - ale czy te wszystkie marsze i przemarsze to przypadkiem nie obnazaja slabosci panstwa jako struktury - i tu do glosu bezkarnie dochodza skrajnosci. wszystkie.

4 polubienia

Też mogę powiedzieć, że narodowcy zrobili mi na złość i prowokują wchodząc na JG z antychrześcijańskim przekazem.

2 polubienia