Jak pamieta skubany
hahaha
z tym oflagowaniem może, też może by się przydał jakiś załącznik ograniczający, żeby nie doszło znów w drugą stronę do paradoksalnych sytuacji.
ale jak napiszesz to pod wypowiedzią kogoś z ZCHNu, to już prowokacja
Pierwsza cześć postu powinna stać sie moderatorska konstytucją, wyrytą na pamięć. Albo lepiej, choć raz zrozumianą.
No i jak sie to skonczylo?
regulamin jest, flag za duzo nie ma, a ring to chyba na jakas woliere dla kur trzeba bedzie wynajac, bo nikt nie korzysta…
Gdzie moge zobaczyc ten regulamin?
https://forum.pytamy.online/faq
bezposrednio mozesz wejsc klikajac w trzy kreseczki kolo avka i potem w FAQ
Według mnie autor pytania powinien mieć prawo w swoim pytaniu zgłosić do usunięcia odpowiedź która nawet jak nie jest obraźliwa to po prostu nie na temat… I na początku tego serwisu było właśnie to widać a teraz to nie ma szans na doproszenie się moda o usunięcie obrazliwej
Odpowiedzi xd bo obrazi się ten co ja napisał …
“Nie zaklocaj watku poprzez zmiane tematu w srodku konwersacji”.
No prosze!A chyba polowa jak nie wiecej tematow wlasnie w ten sposob cierpi.I nikt nie zwraca uwagi ze na pytanie dotyczace odbiegania od tematu na moim profilu,napisalem wyraznie:prosze nie odbiegac:))
Ale ogolnie fajne.Nie ma sie do czego przyczepic a prawniczy belkot zgrabnie ominiety.
Nie wiem czy nie widzialem czy nie pamietam abym to czytal
Troche sie regulamin zmienił, ale to w kwestiach praw autorskich i ochrony danych jak przeszlismy na platny serwer.
Reszta zostala tylko troche przeredagowana, zeby czytelniej bylo.
Co do zmian tematu w środku pytania?
Nawet don Quijote z wiatrakami nie wygral.
A czemu wszedzie "stoi jak byk napisane"ze dzisiaj jest 21.02?
Co ci stoi?
Zegar sie zbuntowal.
Ja też mam problem czasem czy ktos piszac na forum wlasnie idzie spac czy bierze poranny prysznic.
A gdzie jest zegar? Ja tylko widzę ile minut /godzin itp temu był wpis. Chyba, że serwer zmienił czas na EST po niedawnych uaktualnieniach, sprawdzę w domu.
Zmieniło się głównie to, że staliśmy się jednorodni. Prawdziwym testem regulaminu i moderacji… są zadymy
No właśnie, tylko zadymiarom udało się wykurzyć kilka osób, po czym same zadymiary znikły.