Drobny kroczek do przodu, ale dla niektórych ciekawostka jest interesująca. @Devil pewnie chętnie to przeczyta, bo wydaje mi się, że kiedyś był zainteresowany leczeniem nowotworu. To są fazy wstępne dopiero, ale dosyć ciekawe i być może obiecujące.
Uczciwe - niz z tego newsa nie rozumiem?
Kamien filozoficzny wynalezli i transmutacje metali w organizmie ludzkim przeprowadzili?
Opisują to tak, że złoto dostanie się do każdej nieprawidłowej (nowotworowej) komórki (w jaki sposób - nie wiem, ale coś piszą na ten temat) i potem nagrzewają je, niszcząc w ten sposób wszystkie te nowotworowe. Nigdy się tym nie interesowałam i nie potrafię bliżej wyjaśnić. Sama próbuję to zrozumieć. I pomysł a także sposób wydaje mi się naprawdę obiecujący.
Wczesny etap badań więc nadal w przypadku diagnozy pozostaje mi samobójstwo.
No ale następny kroczek do przodu. Czasem takie badania trwają długo ale czasem wszystko to dzieje sie błyskawicznie.
No to moje prawnuki już się cieszą.
Znakowanie komorek rakowych to pomysl dosc stary, kwestia uzytego znacznika. A probowano roznych.
Zloto? W medycynie ludowej metale szlachetne jak zloto czy srebro maja swoje zasosowanie, wspolczesna nauka czesc tego potwierdziła.
Sa przy tym katalizatorami
Moze niektore typy komorek rakowych wykazuja swoiscie pojeta chciwosc i gromadza wiecej zlota niz pozostale?
Gdzies czytalam, ze zloto jest tez do zycia niezbedne i mamy go w organizmie tyle, ze na cienka obraczke moze by wystarczylo?
Mi chodzi nie o sam fakt zastosowania, a o belkotliwy opis.
To trzeba byłoby znaleźć jakieś opracowania naukowe na ten temat, żeby dowiedzieć się wszystkiego dokładniej. To jest faktycznie faza baaaadzo wstępna (guzy u myszy), jednak skuteczna. Sama czytałaś, że jeszcze sporo badań i rozwiązań jest potrzebne, ale kiedyś przecież znowu posuną się te prace do przodu o kroczek lub o długi krok. Ja się cieszę ze wszystkiego, co w temacie zdrowia idzie “do przodu” - nowe pomysły, nowe badania, część z nich uwieńczona sukcesem, więc nawet ten maleńki artykulik będący jedną z “zapchajdziur” sprawił, że mi się humor polepszył
Tylko, zebys ladnie po smierci wygladal… Zadnego skakania z mostu czy strzelania sobie w leb.
Myślałem o rowerowej czołówce z dużym autem. Albo pociągu.
Ewentualnie jakieś prochy + alko w ilościach bynajmniej nie detalicznych.
Kogos chcesz skrzywdzic wpadajac mu pod kola?
Nieladnie…
On przeżyje. Blacha go chroni.
Tak, ale psychike bedzie miec pokrecona, bo zabil czlowieka.
To ja pojadę nieprawidłowo.
Tak, ale mimo wszystko…
Pza tym na klopoty czlowieka narazasz, policja, uzeranie sie z ubezieczeniem?
Pier#e to.
Myślisz, że może on tylko będzie tym, który Cię nigdy nie zapomni?
Mój duch go wykończy
Naukowcom udało się wyhodować nanocząstki złota we wnętrzu mysich guzów.
Wyhodować? A co to kartofle?
Złoto. Liczba atomowa 79.
Powstaje tylko i wyłącznie podczas wybuchu supernowej. Tylko tam panują warunki (ciśnienie i temperatura), aby doszło do fuzji pierwiastków.
Wszystkie pierwiastki powyżej liczby atomowej 26 (Fe-zelazo) powstają właśnie tam.
Jeśli nosisz złotą obroczkę, pierścionek, łańcuszek, bransoletkę albo masz złotego zęba, to wiedz, że materiał, z którego jest to zrobione, wytworzyła umierającą gwiazda.
Jeśli “naukowcom” udało się dokonać fuzji pierwiastków chemicznych w ciele myszy, nie pozbawiając jej przy tym życia, to gratuluję.
.choć nie wierzę.
Zauważyliście,że teraz nowotwory to TYLKO “choroba przewlekła” lub “schorzenie współistniejące”.
Przestało się opłacać kosztowne ich “leczenie” -teraz na topie KORONOŚWIRUS!