Moda na tatuaże rozwija sie w najlepsze. Ładne, młode ciało wygląda w tym ładnie ale czy nie byłoby warto pomyślec o starości? Jak potem wyglądają ci ludzie u kresu życia w szpitalach, trumnach, domach pomocy?
Przecież taka wychodzona babcia w łóżku z tatuażem na całej pomarszczonej ręce to jakiś dramat.
Ja nie mam. Nie chcę psuć swojego wizerunku.
Tatuaz na wtwrosc,jest wspomnieniem.
Pewnieta babcia,ma gleboko w rupie,czy sie to komus obecnie podoba.
Tak samo w mlodosci,jak i na starosc,nie wszystkim sie podobamy i nie musimy sie wszystkim podobac.
Tylko te, one co Syrenkę posiadają, naklejaja nań naklejki, Ferrari zeń symulując… Na Ferrari naklejek nikt nie nakleja.
Dobre pytanie.
Syn ma kilka tatuaży , dość spore , kolorowe , wspomniał , że planuje następny … spojrzał na moją minę i zaraz zareagował - mama , teraz tatuaże są modne , o niczym nie świadczą jak dawniej ble ble.
Mówię do niego ze stoickim spokojem , synu ja to wiem , nawet wiele wzorów mi się podoba , przykładowo strzelę sobie skrzydlatego aniołka , zacznę się marszczyć i co ? Mam wydziargać napis " na uj mi te skrzydła" ?
Śmiał się że mnie
Ogólnie podobają mi się tatuaże u innych w miejscach , które można przykryć w razie czego , ale robić nie zamierzam i mam ważniejsze wydatki , ładny i kolorowy tatuaż to około 1.500 zł.
ja ten dramat czesto widze - na podstarzalych Anglikach - tam moda na tatuaze przyszla wczesniej…
zelazko sprawy nie rozwiaze.
tem wyglada na swiezo zrobiony, z uwzglednieniem zmeczenia materialu…
Trochę się z tym zgadzam, choć w gruncie rzeczy każdy niech sobie z własnym ciałem robi, co chce …
@benasek podobno z punktu widzenia lekarza , tatuaż to okaleczona skóra ?
podziurawiona powiedzialabym…
Mam dokładnie takie samo spostrzeżenia. Nie mam tatuażu, nie ciągnie mnie w takie klimaty.
O tym samym myslalam…
@okonek , mojego syna przed zabiegiem lekarz zapytał , czy ma jakieś blizny lub okaleczenia takie jak tatuaż .
Zgadza sie, byla tez sprawa kiedy kobiecie przed porodem odmowiono znieczulenia ze względu na rozbudowany tatuaz na plecach i lędźwiach. W Hiszpanii.
To ja jestem ciekawa czego moga odmowic corce mojej kolezanki: wytatuowana jest CALA!!!
Zalezy od lekarza, tu zaryzykowaliby gdyby zalezalo od tego zycie pacjenta. Ale fanaberie typu jakas operacja plastyczna to już by jelenia musiala szukac.
Coś na rzeczy jest , syn był szykowany do narkozy , stąd pytania , ale żadnych przeszkód nie było , zabieg wykonany.
@okonek podejrzewam , że dużo zależy od tego jak i gdzie wykonany tatuaż , niektórzy mają " garażową " robotę .
Młody miał ten zabieg , w prywatnej klinice .
Jeżeli osoba ma wytatuowane np. ręce i do tego wydziergane tak po całości to ja podziękuję za wkłuwanie się do żyły takiemu.
@okonek przed porodem? Chodziło na pewno o znieczulenie podpajęczynówkowe, gdzie lekarz wbija igłę między kręgami kręgosłupa, a wtedy musi mieć pełny obraz tego co robi.