Tatuaże a starość

Od lat są miski plastikowe. Jak nie chcesz spaceru to masz wpierdol…

Widziałam to kiedyś, rewelacja :slight_smile:

1 polubienie

Pisałem, że byli tacy, którzy byli niezłomni. Za takich, przynajmniej uchodzili, bo żadnego z nich nie poznałem. A o całej reszcie, to sobie jeszcze pogadamy. Okazje będą.

A wracając do tematu. W więzieniu robili tatoo sprężynką do długopisu

A to ciekawe,choc humanitarne. Plastik jest niebezpieczny. Papierowe jednorazowki bylyby lepsze. Zdecydowanie. Zatem cos innego teraz służy do walenia w łeb…i na pewno nie jest to berło…

1 polubienie

Grypsera? Baluty i Chojny to narod spokojny :joy_cat:
Ruski maja dopracowana symbololike

Mam tak zrobiony malutki tatuażyk w wojsku.

Wczesniej gwoździem. Wiezienne maszynki sa w ogole dlugopisow robione.

1 polubienie

A ty nie wiedziałas że tak robili?

Ja prdl…piochus…To chyba ty nie wiedziałeś ze wczesniej gwoździem robili.

1 polubienie

tak wiem wszystkim co było

Sprężyną od dlugopisu to moze ci,ktorym nikt struny z gitary nie dostarczyl.

1 polubienie

Miales problem z osobowoscia?

Nie.

No to po co?

Miałem po prostu areszt. Tam inaczej było

Miałem wtedy 19 lat.

2 polubienia

A ja wiem po co. Żeby było ładniej! :wink:

1 polubienie

Ale nie wyszło. :grinning:

1 polubienie

Aaa i ile promili? :grinning::grinning::grinning:

1 polubienie